czwartek, 11 grudnia 2025

odpady.




Skończyłam "Dziewięć Gorzki. machając drutami w łóżku dość wcześnie. piję na noc rozgrzewające leki przeciw wszystkiemu. goronczce, gilom, bólom wszelakim. 

Zaczęłam wreszcie wczoraj biografie Dezorientacje Konopnickiej,  Magdaleny Grzebałkowskiej. tuż przed snem. zaledwie. dziś rozwijałam. 

[Hoffamnowa to debil myślę sobie, czytając brednie które wypisywała]

Skończyłam wystroje świąteczne.  W teatrze ściany pomalowane czarną magnetyczną wyglądają fajnie. bazgram po nich kredą. jak w dzieciństwie, gdy bazgrałam kredą po szafie. 

Wczoraj czekałam na kanapę. dziś zadzwoniłam i nic z tego, nie przyjedzie. tydzień ma się ku schyłkowi po to, żeby przejść w kolejny, jeszcze cięższy. a ja w naprężeniu i nie mam czasu na relaks. w placówce przewalają się gównoburze. zmęczenie nie tylko skraca mi dzień, zabiera mi radość, ale irytuje. i ludzie irytują. 

muszę się zachowywać, nie jestem przecież zaburzona.


tu se siedze

wykorzystuję wszystkie odpady, patyki, szpule po kablach, skrzynki, torebki papierowe na gwiazdy, szyszki, gałęzie, pięknie zachowane różne ogrodowe i polne susze...do wykończenia szklane bombki, i foremki do ciastek.

padam ze zmęczenia. 

*

Piątek rano (godzina 5.30)

Dopisuję, bo obudziłam się znów po pięciu godzinach...no nic poczytam sobie. tylko dzień długi jest i pracowity, skosi mnie po południu. sprawy się namnażają. i rozmnażają i pączkują. bo stają na mojej drodze idioci : ludzie niesolidni i niesłowni.  

śmierdzące lenie. kasa i przywileje a w zamian fochy i dąsy. 


40 komentarzy:

  1. Pięknie! Lubię taki klimat. Może stworzę sobie chuinkę w tym roku..

    OdpowiedzUsuń
  2. stwórz, klimat ten jest nie do zastąpienia. :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie tez czekaja dzisiaj wyzwania, ale nie takie i nie tyle, co u Ciebie, mam nadzieje sobie jakos poradzic.
    Przyjemnie u Ciebie w robocie, lepiej sie pracuje w nastrojowym otoczeniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o tak akurat placówka jest fajnym miejscem, bardzo nowoczesnym i przyjemnym. oraz wyposażonym. dyra dba o wystrój, ja dbam o swój wystrój i dobrostan. nikt mi nie pierdzi nad głową. nie wypisuje ton papierzysk, nie jestem wychowawcą...spijam se śmietankę... ;-)
      ale ilość godzin mnie zabija...
      dobrego dnia Pantero :-)

      Usuń
  4. Fajne masz biurko i cudne stroiki robisz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. razem robimy :-) uczę roboty z odpadów, naciskam na naturalne eko ręcznie samodzielnie robione ozdoby, zręczne łączenie.
      grzebie w śmieciach. bo po co kupować śmieci ?
      dziękuję. lubię to miejsce.

      Usuń
  5. O Konopnickiej chętnie przeczytam, a i nazwisko Grzebałkowskiej dobrze wróży.
    Ozdoby u Cię jak.sie patrzy:)
    A u nas wszyscy chorzy, gardło i te sprawy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo dobrze wróży i już ci pisze, że biografia świetna. !!!
      ozdoby najlepsze samodzielnie robione.
      i my chorujem własnie gardło, sraczka...taki chujowaty wirus..się plącze.

      Usuń
    2. Zamówiłam sobie pod choinkę 😀

      Usuń
    3. Grzebałkowską mieliśmy okazję poznać i jest gites, jako i jej pisanie!

      Usuń
    4. Repo, no pani będziesz pani zadowolona

      Usuń
    5. a Grzebałkowską zapewne poznali Mietki :-) wy to macie znajomości kochani.
      oraz musi być gites kobieta która napisała Jak się starzeć bez godności ...

      Usuń
    6. No my właśnie jakowyż w tym temacie mieliśmy z nią i Winnicką niejaką Ewą niezłe flow...

      Usuń
  6. Choinkowo i MAGICZNIE sie zrobilo. Nawet czlowiek bardzo dorosly cieszy sie tymi dekoracjami (to chyba jest ta magia, bo latem by tak nie cieszylo).
    Swierzbi mnie przypomniec, ze te gwiazdy z torebek papierowych to tez byle drzewka :))) ale czy z plantacji czy nie to inna inkszosc. :)) Takie opadle galezie i jeszcze omszale same w sobie sa juz ozdoba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ofszem magicznie i przyjemnie sie siedzi w takich okolicznościach. Chcę , żeby moja pracownia jak najmniej przypominała tradycyjna klasę szkolna...
      świerzbi mnie, żeby napisać, ze to zużyte torebki :-))

      Usuń
  7. Ładne te stroiki 👏

    Ps. „ palą śmieci bo za śmieci też się płaci” no właśnie, nieważne czy wyrzucamy czy nie, to za wywóz płacimy, bo taki jest obowiązek, wiec jaki sens je palić? Jedni płacą od osoby inni od zużycia wody etc… i to nie małe pieniądze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Roxy wszystko jest uregulowane prawnie, gabaryty sie wywozi raz w czas, śmieci kosztują 30 zł. plus dwa złote za bio, gdy nie masz kompostownika... a nielegalne ogniska sie nadal pali, a po lasach w okolicy chuje wywalają części od samochodu, lodówki...nadal...fotopułapki też moja gmina zamieściła, bo nie dawaliśmy rady. A teraz walają się szmaty bo sie nie chce do pszoku jeździć i tymi szmatami też palą w swoich śmieciuchach na wszystko. co ci mam napisać, że jest całkiem spora część idiotów flei prymitywnego chamstwa PROGRAMOWO uwarunkowanego. Nadal też kłusują po lasach ...
      Wymiana tego sprzętu do którego z przyzwyczajenia wrzuca się wszystko!!! jest obowiązkowa i konieczna. i należy tępić to zachowanie.

      Usuń
    2. To jest bezdyskusyjne. Ludzie łamią i będą łamać przepisy, zasady i ja nie o tych, bo tych trzeba ściągać i tępić.
      Ale wcześniej pisałaś o wydobyciu węgla itp… więc uparcie piszę, że taki opał jest wciąż najtańszym źródłem ciepła. I dla mnie okropnie zabrzmiało, że jak kogoś nie stać ogrzać duży dom to niech idzie do mieszkania. A myślisz, że czym tam grzeją? Przecież elektrociepłownie to również hałdy węgla, więc…
      Powiem tak, więcej sadzy mam w mieszkaniu w DM niż we własnym domu, gdzie kurz jest biały, jasny a tam czarny. Strach otworzyć okno, a nawet bez otwarcia on jakoś przenika, a przecież ciepło idzie z sieci.
      Nie musisz powtarzać kolejny raz o gnidach, którzy spalają swoje śmieci, bo to patologia i tyle, a taka jest wszędzie. U mnie to kosztuje 40 zł od osoby, więc my płacimy 80zl….plus za firmowe 120. Jeżdżę przez wieś jak długa i szeroka, ludzie wystawiają przed domy śmieci w różnych workach. Tuśka przez 12 lat w tej branży pracowała, więc dobrze wiem ile ton wywożono śmieci, a PSZOKi są prawie w każdej wsi, najdalej ewentualnie 10 km mają ludzie do nich.
      Bardzo, ale to bardzo od lat poprawiło się pod tym względem. A wszelkie wyrzutki do lasu są mocno nagłaśniane i coraz rzadziej się to dzieje, choć coraz częściej.
      Chciałabym, by węgiel zniknął, ale w zamian niech będzie alternatywą ogrzewania w jego cenie. Myślisz, że w bloku to ciepło też dają za darmo? To w kontekście tego, czy kogoś stać czy nie.
      Rozumiem twój wkurw, ale powtórzę- państwo nie daje innej alternatywy, bo gdy nawet ktoś się zdecyduje na eco to chuj pieniędzy potrzebuje. Mimo dotacji. I co śmieszno to się nigdy taka inwestycja nie zwróci. Dlatego decydują się tylko ci, których na to stać…

      Usuń
    3. a dlaczego okropnie? jeśli nie stać kogoś na ogrzanie i remont 250metrowego i więcej domu, to chyba taniej go wyniesie 70 metrowe mieszkanie. nie ma obowiązku mieszkać w dużych domach na wsi. o węglu pisałam w kontekście zamykania kopalni i kolejny raz rozdawania górnikom kasy z tego tytułu. ewentualnie. i kupowania go od ruskich.
      nie ma musu fotowoltaiki zakupować. jeszcze. choć były i są nadal programy. my mamy i kredyt wysokości 199 złotych rozłożony na lata.
      nie musi się zwracać, to inwestycja w dobre zdrowe powietrze na przyszłość. dla dzieci, dla wnuków, na prawdę wszystko się musi zwracać i opłacać??

      i NIE tylko patologia spala szmaty. oszczędza, oszukuje i kombinuje. to taka miejscowa tradycja. polska.
      kopciuchy muszą zniknąć raz na zawsze.

      wkurw jednak nieco sklęsł.

      Usuń
    4. niemniej napiszę ci jeszcze o moich sąsiadach we wsi: otóż maja grubą kasą polokowaną w ziemi, działkach, biznesie. i piec na wszystko, już nielegalny, kopcą takim syfem że wstrzymuję oddech, gdy przejeżdżam autem. w 300 metrowym domu gdzie mieszkają we dwoje musi być 27 stopni ciepła do tego grzanie biznesu. nawet do głowy im nie przyjdzie ekologiczne rozwiązanie, czy zmiana pieca, a po co skoro ten jeszcze działa? fotowoltaiki nie zamontują, bo drogo, bo się nie opłaca, bo sie nie zwróci. widomo. ale uprawa eko marchewki owszem jest w ogrodzie. i nie ważne że na ziemie spada im syf z komina. loty do egiptów każdej zimy na wakacje. Modlę się każdego dnia, żeby ten dron wreszcie przyleciał i przyjebał im karę. i wtedy usłyszę, że państwo winne i unia. bo im karze nie spalać w tym piecu deseczek malowanych i nasiąkniętych chemią, odpadów z biznesu.
      i mam sąsiada najbliższego, samotnego człowieka, mieszkającego za ścianą, z taką sobie emeryturą. sprzedał jakiś czas temu ziemię, żeby mieć za co dom i system ciepła odremontować, spłacił rodzinę, choć nie musiał. Kupił piec nowoczesny. nie syfi. jest prostym człowiekiem bez wyższego wykształcenia. ale świadomym. do egiptów nie lata. na pis nie głosuje.

      Usuń
    5. a teraz My. mamy cztery systemy grzewcze. w tym kiedyś używaliśmy olej opałowy...co zimę robiłam debet na koncie na grube tysiące, żeby dom ogrzać choć na 19 stopni. mamy kominek w którym bardzo rzadko już rozpalamy rekreacyjnie drewnem owocowym z naszych gałęzi. i drzew. i dostanych. w razie co jest ten kominek. mamy piec na wszystko, a jakże smutna pozostałość po czasach słusznie minionych, w którym paliliśmy drewnem. którego nie używamy oczywiście. przeszliśmy swoja ścieżkę zdrowia.
      i patrzę na ten biedny naród taki uciemiężony tymi przepisami unijnymi, który się buduje jak szalony wszystkie pola dokoła zabudowują, deweloperka aż huczy...

      Usuń
    6. Tyle razy tu pisałaś ile wchuj pieniędzy idzie na ogrzewanie- prąd, pierzesz tylko w weekendy by zaoszczędzić etc … masz dwie prace, Naczelnika i macie zdrowie… by zarabiać kasę oraz chujowego sąsiada, który rzecz jasna powinien być ukarany- to idź do gminy z tym i już. A okropnie, bo tak łatwo ci powiedzieć sprzedaj, kup przesiedl się etc nie znając reali każdej rodziny. Co do górników to powtarzam, jestem przeciw dosypywaniu kasy i utrzymywaniu nierentownych kopalń czy węgla z Rosji, ale niech kraj tutejszy nie utrudnia tylko ułatwia, by przejść na inne źródła ciepła. I jeszcze jedno- u mnie na ten przykład pompa ciepła nie zdałaby egzaminu. Gdybym ja zainstalowała to faktycznie dom do sprzedaży, bo poszłabym z torbami. Dom to też firma- ponad 35 lat pracy. Tak OM by ratować budżet pracuje jeszcze na cały etat od września. Tak, po to by jednak nie musieć się jeszcze wyprowadzać do bloku… i utrzymać kilka miejsc pracy, dla ludzi, którzy są z naszą firmą związani…
      Mieliśmy już inne źródła ciepła, na początku koszt był ok a jak ceny skoczyły to po kilku latach zostałam zmuszona, by ogrzewać tradycyjnie, a i tak grzeją u mnie tylko 2 kaloryfery i piec jest często wyłączany przy takiej pogodzie. Że akurat twój sąsiad hajcuje to pisz o nim, a nie wrzucaj wszystkich do jednego wora nieudaczników bo nie stać ich na kolektory- bo tak ten wpis zabrzmiał, że kto ma piec na węgiel to frajer i szkodnik … Tato jest ciepłownikiem, z patentami cenionym w kraju, myślisz że jestem laikiem?.Ze nie zmieniałam pieców i źródeł przez te lata by i tak wylądować z tym co teraz. Może gdy zamkniemy firmę to sam dom jakoś damy radę ogrzać gazem, ale przecież to też nie jest najlepsza alternatywa. Dom budowaliśmy od razu z ociepleniem w latach 80- nikt tak wtedy nie budował, okna z żaluzjami, czynnik przenikalności ciepła, by był jak najniższy etc… nie no ale najłatwiej powiedzieć, nie stać cię… mnie nie stać. Do Egiptu nie latam.

      Kończę temat, bo się nie zrozumiemy i tyle.
      Tłumaczysz mi jakbym popierała kopciuchy i spalanie śmieci.
      Niepotrzebnie się odezwałam… teraz to ja mam nerwa 😉

      Usuń
    7. A ty mu tlumaczysz jakbym byla bez serca 😝😝😝

      Usuń
    8. I w dodatku nie rozumiala co do mnie piszesz nie atakuje ciebie. Pisze o swich odczuciach i co mam za płotem.

      Usuń
    9. Ale cie ponioslo ...nie czytaj miedzy wierszami.

      Usuń
    10. Ale mój wkurw nie jest na Cię tylko na ten kraj, i na się, że mnie to wkurza, bo jak pewnie się domyślasz, sto razy wolałabym mieć ciepło bez palenia w piecu, co osobiście nigdy jeszcze nie robiłam.
      I dlaczego na kraj, bo gdy wyłożysz sporą kasę by być eco to przepisy zmienią, albo ceny źródła poszybują tak, że nie stać cię, dlatego ludzie nie dowierzają i nie zakładają. Wolą pojechać do Egiptu niż wziąć kredyt na fotowoltaikę- żart. Ale sporo w tym prawdy. Ja mam założoną na starych zasadach, a nowe już tak korzystne nie są.
      Dobijają się do nas by wydzierżawić firmy ziemię na farmy, ale co czytam umowę (partner Tuśki jest prawnikiem, a ona sama w tym teraz siedzi) do UJ z taką ekologia, tyle powiem. Bo jak się wgłębisz to już tak różowo nie jest

      Usuń
    11. Hmm i ftowoltaika nie taka znow miodem i mlekiem oszukuja nas i łupią jak zbojcy. Chuje.
      I prawda ze jak tylko to przpisy zmieniaja i ceny windują.
      Czasem myślę ze w miescie bym miala swięty spokoj. Jak sie finansowo zapadne to sie wyprowadze.

      Usuń
  8. To nie jest łatwe – przyznać się do zmęczenia, irytacji, frustracji wobec ludzi i otoczenia, a jednocześnie odnajdywać radość w drobnych rzeczach, jak bazgranie kredą po ścianach czy tworzenie świątecznych dekoracji.

    Ciekawi mnie też Twój sposób obserwowania świata – drobiazgi, które inni by przeoczyli, u Ciebie stają się pełne znaczenia: patyki, szyszki, szpulki po kablach. To pokazuje uważność i umiejętność znajdowania sensu w prostych czynnościach, nawet gdy życie jest ciężkie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. życie Andrzeju jest ciężkie dla wszystkich :-) chyba. i kazdy z nas ma sposób na rozładowanie emocjonalne. mnie sprawiają przyjemność drobiazgi i cieszą.
      I mnie jest łatwo jakoś tak sie wysypać emocjonalnie, może nie powinnam aż tak. dziekuję za ten komentarz

      Usuń
  9. Chujowinka pierwsza klasa, pamiętam takie z bardzo wczesnego dzieciństwa kiedy jeszcze babcie miały mieszkania po 4,20m wysokie. W naszym mieszkaniu z wielkiej płyty były zawsze sztuczne. Tzn. jedna sztuczna, przez wiele, wiele lat. W myśl zasady "reuse" 🤪
    Ja dziś przytargałam z marketu gdzie sprzedają drzewka, kilka gałęzi jodły. Kilka już odłamanych, jedna w pip wielka prawie złamana, z pomocą sekatora stała się bytem samodzielnym 😉 Ekspedientka tylko poprosiła, żeby wrzucić kilka monet, wg uznania, do puszki przy kasie na zbożny cel 😄
    No i chyba w niedzielę przebiegnę się na pchli targ, bo zaś wszystkie wazony w domu zdają się być za ciasne. A ostatnio mijałam jeden taki monstrualny i nie wpadłam na to, że raz w roku by się przydał 😕 No i na szafę trzeba się wspiąć po pudło z bombkami... 🤦‍♀️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. od dwóch tygodni targam wywlekam wożę, i tnę gałęzie :-) wiem co to za ból...z tymi kartonami z bombkami.
      z dzieciństwa pamiętam żywe w moim pierwszym domu rodzinnym. potem była sztuczna gdy sie rodzice przeprowadzili do wielkiej płyty. a wazon dostałam taki 80 cm z białego szkła i ...sie zbił a pomieścił wszystko. No i ja w tym roku w teatrze i w domu duże świerkowe gałęzie postawie.

      Usuń
  10. Jak krzesła się tam trzymają? D

    OdpowiedzUsuń
  11. Oczy tej Małej....
    ŻM

    OdpowiedzUsuń
  12. "Dezorientacje" czytałam - warto było.
    Zmęczenie i przeróżne "niewiadomoskądchoróbska" to głównie z powodu tej nienormalnej na grudzień pogody...
    Nie ma wyjścia - trzeba dozipać do Świąt...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ano nie ma wyjścia Stokrotko ale jest wentyl...nie tyrać i nie przejmować się tak, oraz doceniać drobne rzeczy.

      Usuń
  13. Odpowiedzi
    1. robię wszystko co w mojej mocy, żeby było inaczej :-))

      Usuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....