środa, 18 grudnia 2024

Trudno, świetnie.

 w obliczu protestów, dotyczących nowego motywu szaty graficznej bloga...powiem tak, sama się nie do końca w tym odnajduje. Mnie się mozaika czy magazyn bardzo podoba i już od dłuższego czasu się przymierzałam, no ale coś za coś. ja mam dostęp do archiwum, do linków blogów ulubionych, i do innych rzeczy. ja mam ... z utrudnieniem. a państwo to już niekoniecznie...

[no i mieszam też specjalnie, żeby się starewąsate pogubiły;-]

Ale w przestrzeni publicznej nie ma linków blogów. żeby być na  bieżąco, i dotrzeć do wszystkich, które czytam/lub Wy. To ja sobie wtedy zmieniam  motyw na simple. poczytam poczytam, i hyc zmieniam oblicze teatrzyku. na mozaikę albo magazyn.

I poukładanych podróży na wierzchu też nie ma

(a tyle czasu i starań mi zajęło komponowanie tego ). 

Simple jest w kompletnej rozsypce. Wszystko się skumulowało z prawej strony... okropieństwo. nie ma powrotu więc, 

a że nic nie mam do stracenia, szukam dalej...

Trudno Świetnie.

*

a poza tym czas przyspieszył.. a nawet zapierdalala

że nie czytam, nie piszę, tylko zdycham. oby się tylko doczołgać do soboty...

no i wieje, no tak wieje, że strach. o prund. o to, żeby mnie na usteckiej nie zmiotło z drogi, i o powalone drzewa.

Dziś znów nie mówię. głos straciłam po wczorajszych ośmiu godzinach gadania w placówce, jak sie robi gwiazdę z torebek papierowych...jprd nigdy nie miałam zaszczytu pracować plastycznie z czwartakami. dramat.



no itaka chujnia z patatajnią wyszła.

w wyniku przegrzania pieca, i przepalenia szkliwa. a ptaszki jeszcze bardziej...spierdolone.

ps
wiozę dziś Ciri na kolejną operację.

32 komentarze:

  1. Czerwien iscie grudniowa w tych filizankach. Do szaty blogu mozne z czasem przywykniemy. Glos wroci: bedzie tylko chwile "Ciiiicha noc... lalala". Biedna psina. Zycze tradycyjnie spokojnych swiat, bez wzgledu na wzgledy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci bardzo i Tobie spokojnych i szczęśliwych świat życzę. Będziemy mieć cierpiącego psa do kompletu ale już nie możemy czekać.

      Usuń
  2. Może to właśnie ten chaos prowadzi do nowego porządku? Korzystam z tego szablonu na artpubkultura, daje radę, chociaż ja straciłam power, może tam wrócę, Trzymam kciuki za Ciri i nowy wypał, bo będzie? Czy już nie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chaos jak słusznie myślisz, zawsze prowadzi do nowego...
      Nowego nie zrobimy do świąt ani po ...nie mamy pojęcia co się wydarzyło. Musimy teraz poświęcić jakieś gary i ulepić glinę żeby zrobić próbny wypał. Bo więcej ryzykować nie bedziemy. tak trzeba. Szkoda bo nie mam prezentow...Trudno. tak bywa.
      Ale ze swojego bloga nie zrezygnujesz ?

      Usuń
    2. no bywa, ale proces, to proces, szkoda tylko, że nowe zawsze przez blędy jest cudne. A u mnie? Co dalej, nie wiem, czas sam wszystko rozwiązuje :P

      Usuń
  3. Kochana Ciri bedzie miala operacja, niech wszystko pojdzie dobrze. Mysle o Ciri, bardzo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci Tereso. Potrzebne są jej teraz dobre myśli. I ja mam stresa teraz czytam wszystko pójdzie dobrze...ech.

      Usuń
  4. A co sie psowi stalo?
    Te filizanki wygladaja fajnie, ale ja sie nie znam na wypalaniu i naptawde nie widze zadnych felerow w ich wygladzie. A juz najmniej tej patatajni nie widze.
    Oraz jest mi wszystko jedno, jak wyglada Twoj blog, w kazda szate sie wgram i nie zawaham sie skomentowac.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdjęcia są zawsze lepsze jakby...Poza tym ja widzę różnicę. No i nie pokazałam tych na prawdę zdemolowanych ale zrobię to.
      Ciri ma znów tłuszczaka. Mam nadzieję, bo tym razem poślemy do analizy histopatologicznej.

      Usuń
    2. No.i nasz veta uważa że tylko wycinanie guzów jest wyjściem. Ale ona miała operację 4miesiace temu.

      Usuń
  5. Mnie tam podoba się nowa szata Twojego bloga :))) W filiżankach też nie widzę niczego niefajnego,są ciekawe :)))) Trzymam kciuki za Ciri
    Ela D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to tak, filiżanki sa na przykład chropowate bo się przypaliły co skutecznie uniemozliwia picie...I takie klimaty. Poza tym to byl.piękny czerwony kardynał. Szata do przebrnięcia

      Usuń
  6. Biedna Ciri😔
    Monotonia daje bezpieczeństwo, cóż chcesz. Twój blog Twoja szata graficzna 😃

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano biedna. Muszę zlokalizować veta krory ją na te tłuszczaki spróbuję leczyć...jeśli można. Sobie nie wyobrażam ze będzie cięta za każdym razem.
      Szata to tylko szata i nie szata zdobi człowieka 😂

      Usuń
  7. Och, naszym marudzeniem się nie przejmuj, na bloggera ciągle narzekamy, twój blog, twoja szata. Ja tam się nie znam na szkliwach i wypalaniu, ale jakie miały być?
    U mnie dziś wiosna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Inne miały być w kolorze w odcieniu...że spekaniami i nie przypalone więc nie chropowate. A są chropowate można sobie usta uszkodzić.

      Usuń
  8. Mnie baaardzo kusi dokonanie jakiejś zmiany szaty na moim blogu.
    Jednakowoż pamiętam, że przy jej tworzeniu sporo grzebałam w kodzie html, żeby mieć taki układ, jak teraz mam. No i za cholerę nie pamiętam, jak się owe zmiany robi. Za długą miałam przerwę.
    Strach cokolwiek ruszyć, żeby się nie rozpierniczyło, czego Tobie serdecznie współczuję.
    No i psina niech zdrowieje piernikiem. I niech jak najmniej cierpi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano właśnie jest ryzyko że się posypie albo coś zniknie...trochę eyztkowalam to i.mam.
      Psina dziękuje 😘

      Usuń
  9. Wracam ja do życia, a tu chujnia z patatajnią. Trzymajcie się z Ciri dzielnie. Na gardło tymian z imbirem i miodem i sokiem z aloesu dla nawilżenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tymian zajadam ale chyba proces nawilżania musze zintensyfikować. Wracasz i to jest bardzo dobra informacja😘

      Usuń
  10. Dla mnie jak szatę sobie ułożysz, tak będę korzystała. Linków do blogów, które obserwujesz mieć nie muszę. Raz czy dwa się przekonałam, że pewne blogerki (których już się pozbyłam z obserwowanych) wykorzystały moje linki do rozpełznięcia się po znajomych i teraz wszędzie w nie wdeptuję.

    U mnie po raz kolejny ból gardła w czasie świątecznym się zapowiada (a szczepienia były, nie piłam nic zimnego, uważałam), argghghdhjf! Powoli do świąt, machajmy wiosełkami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ano właśnie, jak ktoś czytał to zapamiętał...nie wchodzę, nie czytam, ignoruję, mam spokój. nie wracam do tematu.
      pewnie wirucha złapałaś kochana. zdrówka.

      Usuń
  11. Biedna Ciri...
    Piec z którego korzystam niedopala, twój przepala - nie masz sprawiedliwości na tym świecie.
    Kubki to odlewy?
    I nie będę taka uprzejma jak moje poprzedniczki i napiszę kolejny raz, że wolę poprzednią szatę :-D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. skoro niedopala, to znaczy, że ma sprężyny uszkodzone, niestety.
      w naszym przypadku , nowy piec, nowy program i nowe szkliwo...
      tak kubki to odlewy.

      Usuń
  12. Może i niewypał z tymi ,,wypiekami,, , ale na zdjęciu ładnie sie prezentują. Szkoda, że ze 4 wpisy wstecz nie ma na głównej stronie, bo nie zawsze jest czas, żeby wrócić do kometarza.
    Pies ( nie)znajomego z ,,podwórka,, miał też poważny zabieg. Po tygodniu chodzenia w kołnierzu- wszystko wróciło do normy.Usuwany był guz na łapie. Ech, te bolączki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciri zdjęto dziś kołnierz i dostała śpiochy, bo bardzo źle znosiła kołnierz. na zdjęciu owszem ładnie...

      Usuń
  13. No ja to się pewnie nie znam,bo mnie się bardzo podobają! Te kolory!Mnie się zawsze wszystko u Ciebie podoba, więc:☺️! ( a milczałam ostatnio, bo się niezbyt działo)
    Trzymajcie się dzielnie i Ciri, i Ty!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trzymamy się dzielnie Basiu,
      i ja i Ciri.
      wszystkiego do0brego :-)

      Usuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....