dziś jest środa.
dzień Dobry i dzień Zły. rano wizyta u gastrologa mnie uspokoiła. siedzę przed młodym, przystojnym lekarzem i opowiadam mu o swoich jelitach. i zaparciach🙈
Uspakaja mnie, że to nie jest żaden guz [Tadka choroba mnie wpędziła w stany lękowe],
tylko efekt poważnej operacji. jeszcze dobre dwa, trzy miesiące leczenia. i powinno wrócić do normy.
i wracam uspokojona.
*
Od poniedziałku, Tadeusz jest splątany, dużo śpi i nie ma siły, dziś miał być zabrany do hospicjum, bo jego stan się pogarsza i MJ nie daje sama rady fizycznie. Tadek upiera się, żeby chodzić do wc czy pod prysznic, w chwilach świadomości.
Naczelnik spakowany. gotowy do wyjazdu. Nie przyjeżdżaj, mówi MJ, jutro zabierają Tadka do hospicjum, udało się szybciej załatwić miejsce.
Pogorszenie nastąpiło gwałtownie.
Wczoraj dzwonie: mamo ściągaj kogoś z rodziny, nie możesz być sama w nocy. i w ogóle. Na szczęście nie była...
Tadek do hospicjum nie zdążył. Umarł dziś rano tuż przed przyjazdem karetki.
Bardzo nie chciał iść do tego hospicjum. twierdzi MJ. i nie poszedł.
jutro MatkaJadwiga przyjeżdża do nas. stąd pojedziemy na pogrzeb.
Czasem naprawde nie wiem, co napisac. Wspolczuje, to oczywiste, smutno mi, bo zawsze mi smutno, kiedy ktos odchodzi,a z Twoich opowiadan wiem, ze byl to ktos dobry i wartosciowy. Odnalezli sie z MJ, zeby spedzic razem zycie, reszte zycia. Ale Tadeusz sie pospieszyl... Przykro mi. Zycze Wam duzo sil na ten smutny czas.
OdpowiedzUsuńdziękuję i jestem wdzięczna za wszystkie wyrazy wsparcia. Tak, to był dobry i ciepły człowiek, ja nie znam takich wielu, zwłaszcza z tego pokolenia. MJ miła szczęście że się spotkali :-) i tak będziemy na to patrzeć.
UsuńNa to nigdy nie jesteśmy gotowi.
OdpowiedzUsuńBardzo przykre, trzymaj się 🥺
jotka
nawet jeśli jesteśmy przygotowywani, ale tu poszło błyskawicznie.
UsuńBardzo Cię/ Was przytulam. Nie ma słów, które w tej sytuacji mają sens. Jestem
OdpowiedzUsuńwszystkie słowa wydają się nieadekwatne ale wiesz mi sa potrzebne, bardzo pomagaja i wspomagają.
UsuńMasz teraz piękną okazję, żeby dać MatceJ wsparcie, jakiego ona nie umiała Ci dać. Bądźcie dla siebie nawzajem. I zaopiekuj się sobą, bo potrzebujesz udźwignąć i siebie i ją. Przytulam mocno
UsuńDreamu, muszę. Nie mam wyjścia ale sie boje...
UsuńMasz prawo do lęku. Pomyśl co on Ci mówi, czyj jest. Może wcale nie jest Twój tylko MatkiJ. Przyjmij go i działaj na tyle, na ile umiesz i możesz. Nikt nie każe Ci dawać więcej, niż jesteś w stanie. Tylko Ty decydujesz ile dzisiaj wynosi Twoje 100%. I pamiętaj, że jest Naczelnik. Nie jesteś sama. Bardzo wspieram❤️
Usuń❤️❤️❤️
UsuńOdchodzimy, odejdziemy, odeszli, odejda... Serdeczne wyrazy wspolczucia.
OdpowiedzUsuńdziękuję Echo.
UsuńBardzo lubię ten utwór Piwnicy pod Baranami.
Bardzo mi przykro, Teatralna. Życie jest takie pokrecone...
OdpowiedzUsuńDbaj o siebie, przytulam❤️
i mnie przykro bardzo, dbam, ale okolicznści nie sprzyjaja jak widzisz.
UsuńWspółczuję bardzo. Śmierć jest trudna. Zawsze. Bez względu na okoliczności. Zawsze za szybko.
OdpowiedzUsuńza szybko i w tym przypadku to błyskawicznie, tego sie nie spodziewaliśmy.
UsuńTeraz ciężki u Ciebie czas :( Trzymajcie się tam wszyscy mocno.
OdpowiedzUsuńpoza tym, że jesteśmy w szoku, to musimy poprzestawiać życie. dobrze, ze ja na zwolnieniu do końca miesiąca. musimy sie spiąć w związku MJ.
Usuń💚
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńOch, uściskaj MJ i ogromnie mi przykro z powodu tej straty. Sprawy się potoczyły błyskawicznie. Przytulam.
OdpowiedzUsuńto prawda, że błyskawicznie. i nadal jestem w szoku.. MJ uściskam dzis
UsuńBardzo, bardzo mi przykro.....
OdpowiedzUsuńwiem, mnie też
UsuńWyrazy współczucia dla Was, T.
OdpowiedzUsuńdziekuję
UsuńW takiej chwili nie ma żadnych odpowiednich słów. Jedyne szczęście,że Pan Tadeusz odszedł w domu.Ściskam
OdpowiedzUsuńEla D.
chciał odejść w domu. dobrze, ze własnym.
UsuńTak mi przykro...
OdpowiedzUsuńNigdy nie ma dobrego momentu na odejście
Zawsze jest za wcześnie
A rana po stracie może się tylko zabliźnić ale już zawsze tam jest.
Przytulam i mam nadzieję, że pogrzeb będzie dobrym pożegnaniem.
zawsze jest za wcześnie. to prawda
UsuńOdchodzenie bliskiej osoby zawsze boli.Dobrze,że był - może tak trzeba na to patrzeć..
OdpowiedzUsuńTrzymaj się ❤️
trafił się MJ bardzo fajny gość i dobry człowiek, miała szczęście
UsuńBardzo bardzo mi przykro.
OdpowiedzUsuńPrzytulam.
Stokrotka
Stokrotko bardzo Ci dziękuję
UsuńTo takie trudne. Przytulam. Mam Cię w myślach.
OdpowiedzUsuńŻonaMietka
ZonoMietka 🙂
UsuńOch, smutna wiadomość, współczuję bardzo, szczególnie MJ.
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu MJ zwlaszcza
Usuńbardzo współczuję i otulam myślami...
OdpowiedzUsuńskorupiaki to podstępne bestie, człowiek nigdy nie wie, ile ma jeszcze czasu...
Jesteś niesamowita Roxy. I ja otulam Ciebie. Może to dlatego tak szybko że starsi ludzie nie są w stanie tyle udźwignąć.
UsuńOdchodzimy, ale przecież zostaje Ślad.Przykro, smutno, bo niby wiemy, ale i tak boli i zaskakuje.Współczuję i Wam ,i M.J.
OdpowiedzUsuńDziś wszyscy o nim myślimy i rozmawiamy. Dziękuję
UsuńBardzo mi przykro, współczuję Ela
OdpowiedzUsuń❤️
UsuńBBM: Dla Was to trudne, dla Odchodzącego lepiej- krócej się męczył. I do końca był w domu tak jak tego chciał. Bardzo, bardzo współczuję. Życzę spokoju i wyciszenia.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak jak chciał. Dziękuję.
UsuńBardzo współczuję M.J. i Tobie. Smutne i zal.
OdpowiedzUsuńDziękuję ci bardzo Tereso
UsuńJestem tu, Teatralna, i myślę o Tobie. O Was. Bardzo mi przykro.
OdpowiedzUsuńWiem Kalino wiem😘
UsuńTrzeba to przejść . Każdy po swojemu. Ten kto odchodzi i Ci którzy zostają....
OdpowiedzUsuńZgadza się
Usuń