a jednak nic się nie dzieje w mojej sprawie. Absolutnie nic. uff.
i teraz opowiem historię:
za górami, za lasami pewna Stara Prukwa(imię, nazwisko) robi jakiejś artystce ?? ""personalną diagnozę". z nudów zapewne, bo przecież nie z wykształcenia. choć ma jakieś tam domorosłe aspiracje.
Która Prukwa ? zapytacie
no ta, która wstawia swoje Wylizane Wygumkowane ze zmarszczek, zdjęcia w ikonkach. Masakra. i Żenada. bo to przecież totalny brak akceptacji swojej starości. i wycie za życiem. oraz rozpaczliwe zwracanie uwagi.
I to ta, która rozmawia ze sztuczną inteligencją w komentarzach. No nic, mogła nie zauważyć przecież. nienadąża.. .
I ta, która ponoć cały czas opowiada o swoich koleżankach, sąsiadkach, znajomych, starych dziadach na przystankach...
Ponoć opowiada o Przypadkach (nie czytam), które spotyka na osiedlu, na przystanku, które do niej dzwonią. O nich wszystkich opowiada krytycznie, bo to stara plotkara jest.
i robi im diagnozę osobowości w stylu: och biedna bożenka, sama nie wie, jaka jest upierdliwa i jaka zawzięta. ale ja się dzięki przypadkowi bożenki dużo nauczyłam o sobie. bo ja jestem mądra. że nawet sztuczna inteligencja ze mną chce rozmawiać, taka jestem inteligentna.
No chyba już wszyscy wiedzą która !? Prawda?
ufff dobrze, że NIE o mnie pisze. bo ja bym się takiej diagnozy wstydziła.
A ja tymczasem robię porządki. i dlatego będzie zamknięte. jakiś czas.
świąteczne porządki robię.
zdjęcie z internetów.