i buchachachachacha, że się tak wyrażę
i kolejnych orderów od Alcydła i Miśki i innych równie hojnych,
siedem faktów; objawów, zawirowań, co oni o mnie mówią:
Duży mówi, że jestem wiecznym malkontentem
- odśnieżałem dwie godziny żebyś miała wygodnie a Ty co napisałaś
we wczorajszym poście??
Ania z którą podróżuję zagranicznie, mówi, że mam kompletnie wywalone na wszystko,
spóźniam się na śniadania, na wycieczki, cały autokar wstrzymuję,
nie mam emocji negatywnych, przeciwnie wszytko mnie bawi.
Kesi z Margarertą mówią, że na kolonii też raczej pis i lov,
nawet jeśli się zgubimy na szlaku,
wpadnę pod pociąg albo inne takie. Dzieci maja luza z jedzeniem,
myciem i sprzątaniem.
Jestem terrorystką jeśli chodzi o bieganie po górach i tu nie odpuszczam.
Jestem terrorystką teatralną i tu też nie odpuszczam. Próby rzecz święta.
Mam bajzel w papierach.
Rzeczy zagubiam notorycznie, co gorsza nie tylko swoje, teatralne również.
ale gdzie mi tam do Pana Gustawa i Pani Magdy, którzy zakupili samochód
i pojechali na wycieczkę do Krakowa tym samochodem
a wrócili pociągiem, bo...zapomnieli o samochodzie.
taką sobie Ciebie wyobrażam właśnie :)))))
OdpowiedzUsuń))))
Usuńchętnie bym się poddała Twojemu terrorowi w górach;))
OdpowiedzUsuńwierzę ale gdzie mi do Twojej wspinaczki)))
Usuń;-) aż mam ochotę z Tobą poprzebywać;-)
OdpowiedzUsuńtak tylko mówisz z uprzejmości))))
Usuńtaaaaaaaaaaa, bo ja taki uprzejmiacz niby jestem co??? jak to mówił Pawlak, i nie Waldemar brrr "u mnie słowo droższe piniędzy" koniec cytatu;-) i nadal mam ochotę z Tobą poprzebywać;-)
UsuńA z tym samochodem zapomnianym to żart taki, prawda?
OdpowiedzUsuńPoza tym kocham Cię bardzo Teatralna, ale nie wprowadzaj się do mnie, OK?
nie to nie żart, historia prawdziwa Pani M.Zawadzkiej i Pana G.Holoubka )))))
UsuńT.
Jak zrobi się cieplej i naprawimy rakietę - BIERĘ Grześka pod pachę, Sołtysa i przybywam!!!!Cieszysz się???
OdpowiedzUsuńano ba))))))))))))))
UsuńT.
Terror w Twoim wydaniu mi sie podoba:-)
OdpowiedzUsuń