czwartek, 29 grudnia 2016

Carrie Fisher zmarła w blasku księżyca, uduszona przez własny stanik !

była sobie Barbara i sobie poszła. cisza nastała.
i glątwa mroczna, siąpiąca i przymarzająca. Idąc za radiową Trójką nastał czas podsumowań.
Kończy się ten 2016 już. dopiero co się zaczynał.
był upiorny. pozamykał pewne rzeczy ale i pozaczynał niekończące się ciągi, przeciągi.
i kontynuacje. oraz zaniepokoił bardzo. zostawia w rozlicznych rozterkach i niepokojach.

*** od rana
łojesosieńkuuu od rana wrzaski i wścieki,
z mojego powodu. bo nie odpuszczam.
bo panowie budowlańcy nie posprzątali, ogarnęli owszem ale syf zostawili, parkiet poplamili...
Jakiś kurwa cyrk bez żonglerki się wczoraj odbył w teatrze. i ja się pytam, czy my żyjemy w XXI wieku, czy w komunie egen. bo wejdą zasyfią, na parkiecie NIEZBEZPIECZONYM będą cięli rury, aż iskry pościanach, parkiet będą zalewali jakimiś smarami !!! i potem wezmą sprzęty, z lekka zamiotą a zasyfiony parkiet zostawią i odejdą wpizdu?????? i co się pytam??? i jak teraz żyć???
 i Pani Krysia ma ten syf doprowadzać do porządku??? za darmo??? po moim trupie, chyba.
a jeśli chcą niech sami sprzątają. podwykonawca-właściciel ma węża w kieszeni i dupościsk.
także .... sami sprzątają.
Ale jak patrzę na te twarze, to chyba poprawiać będzie trzeba po panach.
Końcówka roku nie pozostawia złudzeń, że klasa robotnicza w tym kraju nic a nic się nie zmienia
i ma socjalistyczne ciągoty w kierunku, czy się stoi, czy się leży...
chłopaki są jak Elizabeth Taylor w kuchni, gotują tak sobie
i jeszcze armagedon zostawią.

Gwoli wyjaśnienia, które pozwoli zdjąć z nas odium kreatur taszczących kota w niegodziwych warunkach przez 6 godzin, spieszę donieść, że podróż do Matkijadwigi w jedną stronę trwała 2,5 godziny. Uznaliśmy, że tyle wytrzyma w transporterze. I faktycznie  z powrotem była grzeczna.
Trochę pomarudziła ale nie było niespodzianek innego rodzaju.
he he

ps
zapaliłam dwa ale nadal mi nie smakują.

8 komentarzy:

  1. A i dobrze, niech dalej nie smakuja.

    Jak sprzataja - to znaczy, ze to juz naprawde koniec? Jeeej! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Diable kochany koniec w domu jest do listopada no powiedzmy bo jeszcze drobne poprawki...ekhm
      a ten rozpiździaj to mi w teatrze zrobili

      Usuń
  2. A kto ich wpuscil na niezabezpieczony parkiet? To niech teraz sam sprzata. Fachoffcuf trzeba niestety pilnowac i z oka nie spuszczac. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wygląda na to, że nic się nie zmienia...fakt trzeba a już myślałam po moich sensownych, ze jest lepiej ...

      Usuń
  3. O raju, Ty masz tam niezły bal z ludźmi i nie tylko. Dbaj o siebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niezłe balety mam w kraju tutejszym )) połowa populacji tako o! właśnie jest i co aj się dziwuję, że taki rzond jest ...

      Usuń
    2. żeby nie było rzond z premedytacją!

      Usuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....