sobota, 31 grudnia 2016

ewaluacja 2016

 Podsumowanie, najmodniejsze słowo w końcówce roku,
[na marginesie, każdy rok zaczynam tak samo, na letkim kacu, w gaciach od piżamy dzień cały,
 i dogórykołami, a rok mam zazwyczaj ciężki i zapierdol się niekończący,
więc co jest z tą mądrością ludową, że jaki nowy rok, taki cały rok, się pytamsię]
moje:
przeczytałam cudowne książki, mądre i wartościowe
polubiłam Bondę
oraz Zasiliłam 2017 pięknym potencjałem,
który jeszcze przede mną:
*Sylwia. Chutnik, Jolanta
*Szczepan Twardoch, Król
* Zofia Stryjeńska, kronika jednego życia,
*Trylogia łotrzykowska Śmierć frajerom, Grzegorza Kalinowskiego
 i jeszcze czeka na mnie Kobro w empiku do odebrania i Najlepiej w życiu ma Twój kot.
 listy miłosne Wisi S.

muza, czyli ostatnia płyta Cohena, Obywatel Agnes Obel,  cała Julia Marcell...
słowo, post-prawda
filmyOstatnia rodzina, Moje córki krowy, Ekscentrycy, wszystkie oscarowe,
przede mną Powidoki Wajdy. 
Za niebieskimi drzwiami
Zjednoczone stany miłości
Letnie przesilenie
Prosta historia o morderstwie
Jestem mordercą Pieprzycy i Pieprzyca wymiata.
niesamowite Ederly 

seriale
stranger things, obejrzane jednym haustem
Młody papież ekh przede mną jeszcze
objawienie serialowe Westworld hicior!!! uwielbiam
Pakt
norweski serial Okupowani, też jeszcze przede mną, poleca go M.Meller
za mną top islandzki W pułapce. polecam.
Gwiezdnym wojnom mówię jednak zdecydowane NIE.

Artystycznie jestem w niedosycie. i stawiam na nowy rok.
prywatnie jest całkiem dobrze, przede wszystkim zdrowo, chałupa w przewadze wylaszczona,
zawodowo przyzwoicie i tylko za dużo pracy.
***
A w temacie sylwestra, czyli przereklamowanej wisienki na torcie 2016 roku
Nie będzie cekinów, makijaży, lejącego się szampana, wódy i piór w dupie.
a dnia następnego kaca i uroczych opowieści o tym, co to, kto wyprawiał po pijaku.
...
Od pewnego czasu nie znoszę rytuału przejścia. chyba mi się już w życiu przejadło i ulało.
najchętniej bym zrobiła coś, czego za cholerę zrobić nie mogę.
a to marzenie nawracające i powracające od lat, otóż wypić lampkę wina grzanego
 z widokiem na Mnicha, bardzo bliskim widokiem, w gronie przyjaciół,
w schronisku nad morskim okiem.
może to tandetne, może to oklepane spędzać sylwestry w schroniskach w górach, na mazurach
gdziekolwiek ....może. ale ja chcę. tymczasem daleko, drogo, zwierzęta...ech.


 Politycznie zaś mega-dupa.
ale o dupie i dupkach zgodnie z HYGGE STYLE. :-D
pisała nie będę.
2017 Oby był lepszy i oby spełniony...
i żadnych noworocznych postanowień.

***
wklejam z konika polskiego
bo to ważne dla naszego zdrowia i ograniczenia cierpienia zwierzętom

Tym razem zwracamy się do wszystkich tych którym nie jest obojętne, czy ogranicza się ich wolność wybierania tego co uważacie za lepsze, zdrowsze dla Was i Waszych rodzin. Te ZAWSZONE PEJCHY, sługusy wielkich międzynarodowych korporacji nazywające siebie ,,rządem dobrej zmiany'' usiłują przeforsować swoją ,,ustawę o sprzedaży detalicznej dla rolników'' blokując tą ustawą NIE ZMIENIONE, JEDYNE W EUROPIE TAK WYŚRUBOWANE, DRASTYCZNE I KAPITAŁOCHŁONNE PRZEPISY SANITARNE dla malutkich wytwórców takich jak na przykład nasza serownia ,,Gospodarstwo ,,Kozi Las''. Dla zrozumienia w czym rzecz napiszemy: Nasza serownia pracuje przez 7-8 miesięcy w roku (w naturalny sposób kozy przez taki okres dają w ciągu roku mleko).  Przerabiamy dziennie w szczycie sezonu t.j. maj, czerwiec i połowę lipca około 50 litrów mleka koziego. Według NIEUKÓW z PiS'owskiego rządu powinniśmy stworzyć do tego przetwarzania PRZEMYSŁOWĄ PRZETWÓRNIĘ, TAKĄ JAK TE KTÓRE DZIENNIE PRZETWARZAJĄ 500 TYSIĘCY LITRÓW MLEKA. Ci którzy do nas zaglądają częściej wiedzą że mamy stworzone do przetwarzania warunki nie odbiegające standardem od tych Europejskicj Serownia ,,Kozi Las''  (KLIKAJĄC MOŻESZ OBEJŻEĆ) Według tych PiS'iorskich zaprzańców (słowo którego ONI lubią używać)  ,,Danone'' i inni truciciele, robiący trutkę mlekopodobną są wspaniałymi producentami, a tacy jak my stanowią masowe zagrożenie dla zdrowia Polskiego Społeczeństwa.  Dodamy że tak restrykcyjne przepisy sanitarne dotyczące mikro wytwórców istnieją jedynie w Polsce (wyjątek w skali całej UE)                                                                                             
WIELKA PROŚBA do Was którzy TU zaglądacie. Poświęćcie chwile swego cennego czasu jeszcze dziś przeczytajcie podpiszcie i roześlijcie ten list na podane adresy.
Liczymy na Twoje zaangażowanie a więc przeczytaj do końca.
Rządowy projekt ustawy (druk nr 935) w sprawie sprzedaży żywności nie zmienia przepisów sanitarno-higienicznych - a więc po roku walki o lepszy dostęp do dobrej żywności stoimy w punkcie wyjścia!

W najbliższy wtorek w sejmie jest kolejne posiedzenie Komisji Rolnictwa w tej sprawie. To jest OSTATNIA(!) SZANSA NA WPROWADZENIE ZMIAN. A więc wysyłamy PILNIE poniższy list:

==
Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Krzysztof Jurgiel

Przewodniczący Sejmowej Komisji ds. Rolnictwa, Jarosław Sachajko,

Wiceprzewodniczący Sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Krzysztof Ardanowski,

DOMAGAM SIĘ ZAPISU W USTAWIE! o zmianie niektórych ustaw w celu ułatwienia sprzedaży żywności przez rolników (druk nr 935):
"Sprzedaż detaliczna małych ilości, wytworzonej przez rolnika żywności MA podlegać TYLKO rozdziałowi III załącznika II rozporządzenia 852/2004".
UZASADNIENIE: Mała skala i ograniczenia ilościowe tej działalności są wystarczającym powodem zastosowania minimalnych przepisów sanitarnych, które zawarte są w rozdziale III załącznika II do rozporządzenia WE 852/2004.

Z poważaniem, ...podpis


Powyższy list wysłać należy na następujące adresy:
kancelaria@minrol.gov.pl; krrw@sejm.gov.pl; ardanowski@wp.pl; jkardanowski@wp.pl; jsachajko@gmail.com; biuro@icppc.pl

PROSIMY O DALSZE ROZSYŁANIE POWYŻSZEJ INFORMACJI.

14 komentarzy:

  1. Teatralna, fajne pomysłowe podsumowanie:) I u mnie kilka książek, kilka seriali, w tym te Twoje ulubione( mega!!!)
    Reszty wpisywać nie będę, bo to Twój blog;)
    Niech Ci się darzy w tym Nowym 2017 Roku !
    ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i Tobie i Wam niech się darzy i obdarowuje szczodrze ))))

      Usuń
  2. Jakies tam ksiazki czytam, raczej nie nowosci, bo dostepu nie mam. Do kina mi nie po drodze, a w telewizorze jeszcze nie nadaja. I tak to kulturalnie mam tyly. A politycznie juz mi sie rzygac chce na to, co czytam i ogladam, zarowno tam, jak i tu. Moze bardziej tu, bo jakby bardziej mnie dotyczy.
    Zycze tym, ktorzy zyczen oczekuja, bez wiekszej nadziei, ze cokolwiek sie zmieni i poprawi.

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozesłałam. Wszystkiego dobrego w Nowym roku! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też polubiłam Bondę!:) I Twardocha (polecam "Zimne wybrzeże")Czytam Chutnik i od zawsze Chwina:)I Tokarczuk..jesli mówimy o polskich autorach.
    Bez kina nie wyobrażam sobie życia..,acz teraz w okresie świąteczno-noworocznym u nas straszna posucha..,czekam na "Powidoki" i na film o Wisłockiej.Uwielbiam polskie filmy,najbardziej te stawiające pytania,a już niekoniecznie dające odpowiedź..Bardzo pozytywnie mnie zaskoczył ostatnio film"Jestem mordercą",swietna rola Jakubika i Agaty Kuleszy,cudowne,pełne humoru dialogi,choć komedia to,bynajmniej,nie jest..:)
    Polityką się nie zajmujemy:)Jesteśmy ponad:)
    Zdrowia,szczęścia,pomyślności - Tobie i Twoim bliskim!

    OdpowiedzUsuń
  5. Teatralna, czekam na specjalną listę czytelniczą dla mnie. Nowy Rok, nowa lista książek dla Kaliny - zapomniałaś dopisać!

    OdpowiedzUsuń
  6. A mnie wciągnął Żulczyk, może Ci się spodoba :* uściski ciepłe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak znam Pana ))))od strony poglądów priv. poznałam na sniadaniu mistrzów u Mellera ))

      Usuń
    2. Napisal scenariusz do Belfra

      Usuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....