sobota, 11 lutego 2017

głównie o butach.

buty dojechały
jedne za małe ...nieco, jazzówki mianowicie.(nożkurwamać)
no i teraz się katuję nosząc po domu, żeby rozciągnąć, Margatera twierdzi, że można.
Zobaczymy. w każdym razie proces to bolesny i upierdliwy.
Za to drugie eksta, ekstra zajebiście dopasowane i wypasione.
 ha. i tak nie mam wyboru, muszę z internetów, bo w mieściektgonielubie nie ma takich butów,
ba, nie ma takich sklepów.
**
Lucynka to bydle i psuja. znów zbiła coś.
Dziś kleiłam zdemolowane cosie. mogłam wywalić zgodnie z zasadą fengszuj
i przestrzeni życiowej.  no ale jak tu wywalić afrykańskiego bożka szczęścia,
wypalanego w ognisku?? wywalisz?? no nie wywalisz, będziesz kleić jak gupia,
żeby nie zapeszyć, prawda.
Oraz postanowiłam oddać, sprzedać wszystkie swoje buty ze skór zwierzęcych.
To pierwszy krok, żeby się nie otaczać złą aurą.
Będzie ciężko ale się uda. są już ekologiczne obuwia, sołłłłł
oraz nie mam tego obuwia niezliczone ilości zaledwie kilkanaście par:
(czyli dramatu nie ma)
Dwie pary kozaków, trzy nieśmiertelnych martensów(oj szkoda, szkoda)
szpile jedna para i jedenaście botków i sandałów.
Pozostałe to już wegetariańskie, kaloszki, płócienne, sztuczna skóra...
Następnie przyjdzie czas na Torebki, z nimi będzie ciężko,
bo w zasadzie od lat kupuję już tylko ekologiczne, nieskórzane,
i dlatego tak szybko schodzą, odchodzą a jedyne skórzane, które mam, to pamiątki rodzinne,
podarunki, lub z sekend-teatralne ...
Ciuchów nie mam. mebli też nie. ani innych gadżetów. na szczęście.
Pozostaje mi przekonać Naczelnika, żeby nie nabywał nowego auta z tapicerką skórzaną,
bo nie wsiądę do niego.
 *
wczoraj dwa nocne filmy. Naczelnika nie ma, wieczory samotne i filmowe:
Nie ma mowy, określony romansem i pewnie tak jest ale klimat mnie rozczulił
 i mnie rozłożył na łopatki, bo lubię takie miejsca i opowieści.
Drugi ARQ dla miłośników sajens. niezły.

***
No i nieśmiertelne wypadki rządowe czyli czwarta wpadka w ciągu roku.
A podobno do trzech razy sztuka, więc następny raz będzie już mało przyjemny.
I chcę tu przywołać pewną analogię historyczną, otóż Józef Stalin w ferworze
czystek przeciwników politycznych wymordował całą generalicję tuż, tuż przed II wojną
co się bardzo fatalnie odbiło na stanie sowieckiej armii w trakcie wojny...







23 komentarze:

  1. Mam jazówki ale za jasną cholerę nie wiedziałam, że to są buty do tańca! No to teraz, jak już wiem, to ja dopiero wszystkim pokażę jak się w nich... chodzi tanecznym krokiem;D

    To ty jesteś wegetarianka? Może jeszcze na dodatek rowerzystka?:D
    W obecnych czasach to nawet bezpieczne... po ścieżkach rowerowych chyba kolumny rządowe nie jeżdżą;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo sa jazzówki i jazzówki )))))))))))))))))))))))))))))))))
      tak jak baletki i baleriny ...he he
      ale pewnie sa wygodne i tez w nich dasz czadu ;))
      Tak jestem wegetarianką, jeżdżę na rowerze, na rolkach, jestem artystką i niech mnie rozstrzelają albo zamkną w więźniu ))))))))))))))o buchacha

      Usuń
  2. No ale sztuczne tworzywo nie zastapi jednak skory, a zima raczej nie da sie popylac w szmaciakach. Nie wiem, nie wiem, czy to do konca przemyslany pomysl, jesli chodzi o obuwie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. owszem zastąpi!, jest już dobra technologia, poza tym nawet u Martensa pojawia się seria wegetariańska i wygląda tak samo z grubego impregnowanego płótna, oraz zamiast kozakó Huntery z wkładką i modne i ładne !

      Usuń
  3. jesuuuuuuu... żadna siła by mnie nie zmusiła do założenia przyciasnych butów - może dlatego że obcierają mnie nawet buty popularnie zwanymi paputkami :) więc nie ma opcji ani innej możliwości

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale one wygodne są nic nie obciera, obcierają mnie za to za duże, natomiast palce mi drętwieją....

      Usuń
  4. Wew życiu nie przejdę na wegetarianizm oraz bezduszną szyją będę chodząc w skórzanych butach, sorry bardzo. A'propos wypadku nic nie powiem, bo to, co myślę jest mocno nieparlamentarne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szują miało być, ale mój telefon wpier... się w moje rozmowy 😊

      Usuń
    2. a ja myślę, że lepiej zwalić na ruskich, niż własne niechlujstwo...nieprzestrzeganie procedur i ogólny burdel...

      Usuń
  5. Byłam chwilę w piątek na Krakowskim Przedmieściu. Tylu samochodów policji w życiu nie widziałam, podobno byli też snajperzy na dachach. Wyobrażasz sobie jeszcze jedną, krajową żałobę i kilkunastoletnie dochodzenie? Niech już lepiej jeżdzą spokojniej, nie ma zapotrzebowania na następnych "męczenników".
    Kleić. OCZYWIŚCIE, że kleić, nie ryzykować :)
    Jestem już w gruzji (głowa mi pęka po wczorajszym koniaku, lekko przedawkowanym, ale za to jakim dobrym :) i żebyś widziała miny gruzinów, jak mówię, że nie jem mięsa :))) Nie mam nic z naturalnej skóry. Prawie nic. Bo mam pędzle wiewiórki i sobole. To chyba tyle. Moj mąż nie upiera się na naturalne siedzenia w samochodzie. Ale fakt, torebki z ekologicznej, czy jak je tam, to dobrze jak snezon wytrzymają...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale masz fajnie z tą Gruzją tylko kaca Ci nie zazdroszczę i nie lubie też koniaku, bleeee normalnie samogon jak nic.
      nie uważam, zebu to była przypadkowa kumulacja ...są aroganccy, są butni, łamią przepisy i maja w dupie procedury!!!

      Usuń
  6. Te dysonanse.. ech :(
    Zrezygnowałam na razie z mięsa, czuję się dobrze z tym , zwłaszcza psychicznie, bo wiem jak się odbywa produkcja, tak produkcja, a nie hodowla , mięsa. Z butów powinnam też zrezygnować, trzeba być konsekwentnym. Póki co mam różne buty, te nieskórzane też, ciężko z zimowymi. Torebki też mam różne. Pamiątek bym nie wyrzuciła, jestem sentymentalna, to już zostało kiedyś wytworzone, trudno, niczego to już nie zmieni, wystarczy, że zrezygnuje się z kolejnego wspierania rzezi, a w tych pamiątkach jest cząstka naszej historii.

    O tych wypadkach to też nie będę pisać .. chyba Bóg ich jednak nie kocha hahahha, a co najmniej daje ostrzeżenia, ale głupcy nic nie widzą, bo mają swojego bożka, tego na kaczych nogach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no i tak myślę o torebkach i secend wytworach i powiem ci, ze szkoda mi też martenów i szpilek od Wenecji, bo mam tylko jedne !!ale ...albo rybki albo pipki ...
      Bóg nie wierzy kłamcom !!!

      Usuń
  7. Buziole Czekowegelado:)) -Cinska

    OdpowiedzUsuń
  8. Buty przycisne odeślij i nie męcz się. Nie są ze skóry, więc się nie rozejdą, bo tylko skórzane ulagają rozciąganiu. Miałam ostatnio wykład, bo chciałam rozciągać u szewca :) Miej dobry czas filmowy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to są płócienne ...chyba faktycznie odeślę,tylko nie wiem czy mogę???

      Usuń
    2. teraz to wszytko można, u nas to nawet do 30 dni, ale w Polsce niestety krócej, bo do 14 :*

      Usuń
  9. Jeśli szukasz "dobrych rąk/nóg" na skórzane Martensy, to ja się zgłaszam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Na 1 sezon? To co wy robicie dziewczeta z tymi torebkami? :)
    Ja mam od zawsze same szmaciaki i eko-"skóry" i chyba zadnej nie wyrzucilam wczesniej niz po 5-6 latach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie, no nie na jeden ale po jednym juz wyglądają fatalnie i brzydko sie starzeją, że tak powiem, w przeciwieństwie do skórzanych...ja przeważnie kupuje solarowe.

      Usuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....