sobota, 18 lutego 2017

o ironi.

no więc wstałam,
słucham popiardywań polityków, w Trójce.
....
i nic się nie dzieje,
i zwisa mi to.
zaraz jadę na próbę.
**
Wczoraj miałam depresję, może dlatego, że był międzynarodowy dzień kota.
pomyślałam, że nie lubię ludzi, mam dość ocierania się i oddychania tym samym powietrzem,
w ogóle mam dość.
Mam dość oceniania mnie przez kilka pięter, współplemieńców,
pierwsze piętro uczniowie, drugie nauczyciele, trzecie rodzice, czwarte dyrekcja, piąte kuratorium, szóste ministry, siódme ksiądz...prezes, członek, podwładny...
Tymczasem wszyscy wszystkim chcą patrzeć na ręce. tylko pisiory nie chcą.
żeby im patrzono. trochę ich rozumiem, nie jest to przyjemne, ogryzam paznokcie.

system edukacyjny. temat ze śniadania mistrzów,
spodziewany system edukacyjny cofa nas w czasie i przestrzeni.
a powinien mieć zadania pojednania. polaków z polakami etcetera.
Tylko, że konflikty aksjologiczne uniemożliwiają takie pojednanie, jednak...
moje wartości są mojsze, a twoje srojsze.
dopóki będzie płonąć kukła żyda, powinnyśmy płonąć ze wstydu. myślę i mówię głośno.
próg wstydu się niepokojąco obniżył. warto być przyzwoitym.

Nie rodzice szewcy, krawcy mają być zorientowani pozytywnie ale naukowcy.
specjaliści.
stąd protesty PANu w temacie podstawy programowej.
Zabrakło PRAW CZŁOWIEKA, Monteskiusza chyba też zabrakło...
a na liście lektur zabrakło Auschwitz. poza tym same punkty zapalne:
kreacjonizm, fizyka molekularna, chemia organiczna, rozmnażanie, ewolucjonizm
[Zdewastowany system edukacyjny w stanach doprowadził do wygranej Trampa.
analfabeci opuszczający szkoły w stanach, byli głównymi wyborcami obecnego prezydenta.]
oraz niekończące się porównania do Weimaru.

**
żeby nie było, że jest tylko fatalnie, mglisto, duszno i depresyjnie,
obok łóżka stoją: talerz z ratatujem, miska z truskawkami, które pachną nadzieją lata
i smukły kieliszek hiszpańskiego, czerwonego wytrawnego.
jest dobrze.
Sapkowski czeka na bardzo dużym ekranie.


33 komentarze:

  1. Miało być o ironii ... a zamiast niej utyskiwanie ... :(

    Gallus 2.0

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miało być pięknie a jest dodupy, co za IRONIA.
      teraz lepiej?

      Usuń
  2. Mnie Trójka obchodzi tylko z środy na czwartek od 2 do 3 i poza audycją Oli, nie słucham tam już nic. Tak wyszło. I już wiem, co zrobię jutro na obiad. Uściski ciepłe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podstawa jest tylko podstawą. Skoro czegoś zabrakło, można to ująć w programie.

      Usuń
    2. Margo - a ja kocham Trójkę ...zawsze kochałam...na audycjach Kaczkowskiego sie wychowałam i do dziś go słucham i Niedzwidzia słucham w poniedziałki do południa,
      Wagli...ekch jeszcze Trójka nie umarła, póki Oni żyją !!!

      Usuń
    3. DD- no prawda, ale juz nie trzeba ....

      Usuń
  3. Polecam Tok FM i RDC :)

    Gallus 2.0

    OdpowiedzUsuń
  4. ... analfabeci opuszczający szkoły ... beda głównymi wyborcami obecnego pisowskiego establiszmentu. Przeciez o to tylko chodzi! Stad te dobre zmiany.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pantera...odnoszę wrażenie, że wszystkie rządy demontowały system edukacji, ba nigdy od II RP on nie był dobry!! jestem o tym przekonana, ale żeby za komuny był Norwid, Mickiewicz, Słowacki święta trójcą a potem Herbert i Miłosz ...a teraz ?? poza tym mało jest dobrych historycznych powieści, a tu platforma wyjebała Dzikowy skarb Buncha ...
      Bo każde przegięcie jest złe, PO miało w dupie i kulturę i edukację, patrzyło przez pryzmat gospodarczo-polityczny
      a pisiory zawłaszczają, przesuwają środek ciężkości i co najgorsze podsycają smrodliwy, endecki nacjonalizm ...

      Usuń
  5. Patrzę na reformę edukacji z drugiej strony. Rodzicielskiej. Kibicuję mądrym, rozważnym nauczycielom. I nie chcę, żeby moja młodsza córka choćby przez sekundę pomyślała, że coś z tą nauką jest nie tak...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli za dwa lata znajdzie się w grupie absolwentów 8 letniej podstawówki przed egzaminami do liceum, to spotka się z absolwentami gimnazjum ...i wtedy pomyśli!!

      Usuń
  6. Ja tez wierzę w polskich nauczycieli..i w młodzież:)żeby się udało nie spieprzyć tego co jest,jeśli chodzi o poziom szkolnictwa.W porównaniu ze światem jest nieźle,a nawet dobrze...póki co:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no mili państwo to bardzo pięknie, że wierzycie ale wszystko mozna spieprzyć...

      Usuń
  7. Sama reforma nie jest złym pomysłem (w gimnazjach działo się sporo złych rzeczy, chociaż dobrych także) lecz sam sposób jej wprowadzenia (tempo, brak szerszych konsultacji, niepewność zatrudnienia dla części kadry pedagogicznej i administracyjnej, kwestie finansowe, bałagan organizacyjny).
    Nie mamy (my rodzice) jednak na to większego wpływu. Pozostaje mądrze dostosować się do zmian (mając na uwadze dobro naszych milusińskich).

    Gallus 2.0

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. my nauczyciele mamy problem z tym dostosowaniem. mamy puste roczniki(dwie klasy pierwsze i tak do studiów), mamy przepełnione roczniki(osiem klas pierwszych...) a w wyniku aktualnej reformy spotkają się absolwenci podstawówki i gimnazjum na egzaminach w liceum!!!!i uwaga jedni będą mieli trzy lata, drudzy cztery!! noż kurwa, takiego burdelu jeszcze nie było. Mamy luty i nie wiadomo co się będzie działo w naszej gminie!!

      Usuń

      Usuń
    3. Niezły bigos, przyznaje :(
      Co jednak można zrobić, kiedy już łzy (nie tylko smutku) obeschną? Jakie widzisz rozwiązania?

      Gallus 2.0

      Usuń
    4. zamach terrorystyczny ??

      terminator

      Usuń
    5. Zła odpowiedź.Pała!

      Gallus

      Usuń
  8. U mnie grypa, lalaland i książki, tyle, że trzeba mocno się koncentrować, żeby zapamiętać co w nich jest, bo ten egzamin nade mną wisi jednak :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. )) no to masz raj pomieszany z piekłem )))

      Usuń
  9. To nie reforma. To deforma. Totalna. Zwłaszcza w kwestiach programowych. A o patologii rodzącej się w gimnazjach mówią jedynie dyletanci.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie tylko dyletanci mówią, że w gimnazjach dzieje się conajmniej tyle złego co i dobrego. I dlatego zmiany są wskazane. Pytanie czy tak radykalne jakie wprowadza rząd? Osobiście uważam, że nie. Z poziomu biblioteki nie widać wszystkiego ...

    Gallus 2.0

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mniej więcej w połowie dnia zmieniam krzesło. I gabinet. Zapewniam, że z poziomu pedagoga widać tak samo.

      Usuń
    2. Gallus2.0 - z poziomu biblioteki..w gimnazjum?podstawówce??


      terminator

      Usuń
    3. Zależy na którym piętrze jest biblioteka ... ;)

      Gallus

      Usuń
  11. owszem sporo się zmieniło w porównaniu... z pierwszymi latami, rzesze psychologów, programy naprawcze i w chuj wydanej kasy zrobiły swoje. Juz mi pod teatrem nie stoją, nie ćpają i nie chlają między lekcjami.
    Niemniej system nauki w trzy lata, to kpina, marnowanie czasu i powód tego, że kilkanaście roczników dzieciaków nie wie, co to solidarność, Zimna wojna i lata pięćdziesiąte, bo materiał z historii kończyli mniej więcej na II wojnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z historią to od początku jakaś "dziwna wojna" z podchodami. Chyba nikt nie miał dobrego pomysłu i wzięli pierwszy z brzegu, który się przyśnił komuś po pijaku.
      Reforma,owszem ale wewnątrz już istniejących "półek" oświatowych. Podpisałabym się pod nią każdą kończyną.

      Usuń
    2. nie tylko historia Nivejka, w ogóle system trójkowy jest dodupy, w kontekście nauczania, więc może wystarczyło zmienić programy !!! wydłużyć liceum o rok koniecznie...

      Usuń
  12. Pani "profesor" i Pani pedagog to jak w końcu jest? Jesteście Panie za reformą czy nie? Bo tak z Pań wypowiedzi to niezbyt czytelnie to wynika, niby tak ale jednak nie ...A może ... a może to ja nie czytam ze zrozumieniem?

    Gallus 2.0

    OdpowiedzUsuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....