wtorek, 9 maja 2017

Sekretne życie.

Dziewiąty maja, drugi termin zakończenia  wojny,
zwykły wtorek?
i dzień w którym sypie śnieg i właśnie odbywa się burza śnieżna.
Interesujące.
oraz niepokojące, bo opony letnie i śnieżna zawieja(nie żartuję, serio serio)
to dwa czynniki uniemożliwiające bezpieczny dojazd do pracy.

***
Poza tym
Sasiadryszard jest mistrzem dyplomacji, właściwych decyzji i ogaru.
Bo Sąsiadrysiu właśnie wymienia dach. na blachodachówkę.
W długi łikend, w deszcz, przymrozki, opady śniegu, w najgorsze warunki pogodowe
jakie można sobie wymarzyć, robi ten dach. na propozycje niedoodrzucenia robotników
od dachu, bo to w końcu sąsiadrysiu płaci, to i robole wymagają i narzucają warunki,
terminy oraz godziny, jak to w PRL-u. normalnie powtórka z rozrywki.
Taka ci to historia.

Szukam czasu na przeczytanie pięknej i interesującej książki o sekretnym życiu drzew
 i już wtedy kompletnie się załamię
ludzkim okrucieństwem, bo drzewa czują, komunikują się i są rodzinne i opiekuńcze.
...
Tak sobie czasami myślę, że wieczne znikanie jest oczywiście straszne
 i bez wsparcia w postaci życia wiecznego człowiek musi oczywiście zwariować.
 I żeby nie oszalał od myśli, że już nigdy się nie będzie świadomym bytem w aktualnej postaci,
mózg musi sfabrykować samooszustwo. Świat jest okrutny i zły i mam nadzieję,
że nadjedzie taki moment, w którym zapragnę go zostawić.
Że mój mózg mi sfabrykuje taki właśnie podwód i myśl przewodnią.
Bo na inną mnie nie stać, nie ma żadnych planów w tym chaosie, w tej fali boskiego hejtu.
Wierzę w sztukę i człowieka i dobrze mi tak.

18 komentarzy:

  1. Nie mam sily na te pseudowiosne. Co za idiota twierdzi, ze klimat sie ociepla, a lodowce topnieja? Moze gdzies tam, ale nie w Europie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
    2. hmm a może to paradoksalnie właśnie efekty ocieplenia klimatu, kto wie ?

      Usuń
  2. No nie wiem nie wiem, mnie tam nie cieszy mysl, ze po smierci ktos mialby mnie rozliczac z uczynków i jeszcze do jakiegos garnka ze smola wsadzac (przenosnia, no ale wiadomo o co chodzi). To juz sie wole rozpuscic w tecze na niebie i zniknac.
    Choc w chwilach zlosci na idiotów róznych i chamów, to ze szczerego serca im tych kotlów ze smola zycze. I ognia niegasnacego.

    Ksiazka fajna niby, ale jednak spodziewalam sie wiecej faktów wykraczajacych poza wiedze z liceum. Ale i tak czytam z przyjemnoscia :)

    Ale ze SNIEG?! O borze lisciasty... O_o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no ale nie przeraża cię fakt absolutnego nieistnienia ??

      Usuń
    2. A jakos nie. Ale nie wykluczam, ze kiedys zacznie. Wszak kiedys myslalam, ba - przekonana bylam - ze jesli jakims cudem dozyje tak sedziwego wieku jak 40, to w jakis szampanski sposób postaram sie zejsc z tego swiata, bo to przeciez niemozliwe byc jeszcze starszym niz 40, to jest smierc za zycia ;))) Taka odlegla sie ta 40 wydawala, ze do Aldebarana bylo blizej. Ahh, co za czasy, hy hy.

      Usuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaki zwykły wtorek? Ja na ten przykład mam dzisiaj święto oraz dużo 9 majów pamiętam, ale, żeby taki pic?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja nie pamiętam takiego wtorku ze śniegiem ))

      Usuń
  5. jaaaaaaaa.... zamarzam. Marzy mi się ciepełko . Upał. I nienawidzę tych którzy mówią że nie przeszkadza im taka pogoda!!

    OdpowiedzUsuń
  6. O pogodzie nie mogę pisać, a drzewa... właśnie, muszę zamówić książkę. Coś jest na rzeczy. Ucałowania nieustające.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trochę mnie zmartwiła Diablica pisząc o niewykraczaniu poza wiedzę z liceum

      Usuń
    2. Nie martwmy się na zapas, nie miałam w liceum przyrody :P

      Usuń
    3. acha ha ))w zasadzie dobry argument

      Usuń
    4. :)) bardzo dobrze Margo, nalezy myslec pozytywnie :)))
      (Teatralno, ale napisalam przeciez, ze i tak sie fajnie czyta)

      Usuń
    5. no wiem ...dziś zakupię, choć kolejka książkowa u mnie długa ))

      Usuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....