poniedziałek, 10 lutego 2025

fragmenty...

wschód nad wsiom.

otóż się posypałam. 

bo zepsuta już byłam od dwóch tygodni.

Wczoraj pojechaliśmy do szpitala po antybiotyk i zwolnienie. 

*

a już teoretycznie zaczynało być ciut lepiej. .. jednak zmarzłam w piątek, jakoś przy załatwianiu spraw służbowych do teatru i mnie parę razy przeszył lodowaty wiatr. a wieczorem już mówić nie mogłam od kaszlu suchego...zanabyta wcześniej flaszka niejednego syropu na różne okazje, się przydała. w nocy jakoś spałam ale w sobotę od rana kaszel mi odrywał łeb, i gluty z czeluści. 

Pani z apteki, zaproponowała mi jednak wykrztuśne. i wzięłam. ja sobie myślę, że to już za długo trwa i z wirusowego się przeobraziło w bakteryjne. Naczelnik zaproponował podzielnie się antybiotykiem...chyba skorzystam. on ma lekarza na wyciągnięcie ręki w przeciwieństwie do mnie. mój będzie dostępny w poniedziałek za tydzień. do tego czasu rozwinie mi się zapalenie płuc, przewiduje. i jak ja polecę?? także chyba skorzystam z antybiotyku... choć bardzo nie chcę. 

ale pojawiła się temperatura. wysoka. bo aż tu nagle ni z tego ni z owego zaczęłam ryczeć i bredzić. i Naczelnik się przestraszył. lekarz w szpitalu na doraźnej pomocy osłuchała moje płuca i na szczęście nic nie ma. ale kazała leżeć w łóżku.

Spędziłam więc kolejną sobotę i niedzielę w łóżku. głównie przespałam. kurewa. bolą mnie plecy. stawy, żebra, rana pooperacyjna od wysiłku, flaki i prawy cycek. a usg cycka dopiero w marcu. ... kurwa gdzie ja żyję? nawet gdybym się bardzo przejęła tym cyckiem(a tak jest!!!) to nie mogę sobie pomóc natychmiast. zamęczą mnie domysły. a gdybym dostała się do mojego lekarza pierwszego kontaktu, co brzmi, jak na urągowisko, to sprawa już dawno by była ogarnięta. zapomniana. wyzdrowiona. 

i mam tydzień na doprowadzenie się ostateczne do porządku. czyli jestem na zwolnieniu.

no i dobrze. wyleżem, wygrzejem, energii nie zmarnuję a zmagazynuję do walki z chorobą. panidoktor koniecznie kazali się inhalować. więc dokupiłam maskę tlenową do bulbulatora, gdyż właściwą w komplecie ze sprzętem gdzieś Dobrze schowałam. i będę inhalować, żeby mi wnętrzności kaszel nie wyrywał z korzeniami. i żebym nie musiała spać na siedząco. 

oraz cały plan kosmetyczny mi się sypie. i ja wiedziałam, że tak będzie...że się załapię na ogromnego brzydkiego zaraza. jak nie w pierwszej to w drugiej kolejności odśnieżania.

no ale sprawa załatwiona. 

*

popatrzyłam na Radomską stendapującą i owszem może być, choć trochę za dużo. wolałam bloga?

Ogromnym plusem dodatnim, wartością dodaną platformy czytelniczej, typu Storytel jest to, że mogę w książkach i audiobukach przebierać, jak w ulęgałkach oraz mogę porzucać, bez żalu nie podoba się to do widzenia i kolejna i kolejna. i kilka tak porzuciłam, tyle że czasem lektorzy nie dają rady. wtedy pojawia się u mnie adnotacja, żeby przeczytać. 

natknęłam się w pracowni na kosz z wełnami i jakimiś rozpoczętymi przeze mnie w ferworze drutowania projektami i za cholerę nie wiem co to ?

i teraz tak już technicznie, z układem kafelkowym  czy magazynem czy mozaiką jest wygodnie i ciekawie pod wieloma względami ale gdy przestają wchodzić komentarze. to ja się obrażam.


ps

Lucynka dziś rano na łóżku zaplątała się we własnym zwisającym z brzucha lucynkowego sadełku.

ps

czy od antybiotyku można mieć sraczkę?

46 komentarzy:

  1. No to rzeczywiście Ty jesteś chora, jak już miałaś taka wysoka gorączkę że aż bredziłaś. Też bym się bała wtedy, nienawidzę gorączki, nawet 37.5 przeraża mnie. Chyba antybiotyk musi być, niestety czasami trzeba jak domowe sposoby leczenia nic nie dają. Zdrowiej !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może i te domowe sposoby by sie sprawdziły, gdybym rzeczywiście leżała w domu, tymczasem jak wiesz nie mogąc sie dostać do lekarza ja to przełaziłam . nie z własnej woli. wiesz Tereso ja z zasady nie mam temperatury w każdym razie przy 37 z groszami już umieram...a teraz było wyżej. ostatni raz miałam taką gorączkę, gdy był stan zapalny po operacji. teraz już pójdzie z górki. :-)

      Usuń
  2. ps.2 Można jak najbardziej, dlatego trzeba trzeba jakieś probiotyki brać - koniecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Od antybiotyku jak najbardziej, więc lepiej brać cos osłonowego, bo jelita Ci kompletnie zrujnuje i grzybicy można dostać. Nie straszę, tak bywa, a ty po tylu przejściach, że licho nie śpi.
    jotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. biorę nawet dwa, jeden fajny kompleks polecony przez Dreamu, biore od operacji, drugi dokupiłam teraz. no ale moje jelita już chyba mają dość...

      Usuń
  4. Ech, no, gdyż chorobę trzeba wyleżeć, wygrzać, i tak dalej, co ja ci będę mówiła. W Irlandii do kilku dni nie jest potrzebne zwolnienie, piszesz do pracy, żeś chora i ich wola, czy Ci zapłacą. Proste i jasne, nie trzeba sztucznych kolejek u dochtóra kreować. Ostatnio miałam blisko 39 stopni w grudniu, ale to był bardzo szybki rzut choroby, dwa dni i mi przeszło (tłumaczyłam sobie, że szczepionka zadziałała, nie wiem czy to prawda, ale pomogło mi to podjąć decyzję, że teraz szczepionki sezonowej będę pilnowała).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moniko, bo w normalnym kraju to są normalne przepisy a ja żyję w kraju tutejszym i w dodatku pracuję też w oświacie (buchachacha) więc bez zwolnienia ani rusz. i tak mamy w placówkach tak zwane kołoMacieja, że się wszyscy wkoło zarażamy. i chuj. Szczepionki zamierzam pilnować w przyszłym roku, już koniecznie. bo dopóki tyram w szkole nie mam szans nie chorowanie.
      Ano leżę w spokoju i zamierzam tak spędzić cały tydzień, no może z jakimś wyjątkiem w piątek, bo mam sprawy słuzbowe do załatwienia na poniedziałek :-)

      Usuń
  5. Kuruj się skutecznie, kuruj (coś często chorujesz... jak poziom D3?).
    Sraczusia jak najbardziej możliwa, widać jelita zmęczone i mają dość.
    Wiesz, jak w gwarze dziewiarskiej nazywa się takie zapomniane dziergadło?
    Ufok. UFOK! Masz ufoka i tyle :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Doro, ja mam niestety taką robotę, że zgarniam pulę wszystkich zaraz, za każdem razem. taka karma.
      czyli mam ufoka :-)) a nawet dwa.

      Usuń
    2. Omniomnioooom, jak ja lubię jak siem do mię Doooooro!
      Ja Ciebie rozumiem co do zgarniania wszystkich przypadłości.
      Aaaaleeee... wysoki poziom D3 może Cię bardzo wesprzeć :)
      Ufoki będziesz przerabiać czy się zdezaktualizowały?

      Usuń
    3. :-) zrobię sobie stan D3 choć i bez tego od razu powiem, że mam za niski...ale za to aktualnie żrę wit. D3
      co do ufokow, to jeszcze nie wiem, na razie nie mogę wyjść z zaskoczenia znaleziskiem
      Doro :-**

      Usuń
  6. Współczuję choróbska! Antybiotyki rujnuja jelita niestety, probiotyki dopiero zaczną działać prawidłowo, jak się skończy anty, bo tak to za każdym razem kolejna dawka anty wybija wszystkie potrzebne bakterie w jelitach, niestety.
    Innyglos

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rozumiem, cholera nie ma letko. i dobrze że jestem w domu we własnym łóżku, bo wiesz mogłabym nie zdążyć. a kaszel takoż nie pomaga ;-)

      Usuń
  7. możesz mieć po antybiotykach ale może to być objaw choroby, bardzo wspołczuję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a to akurat prawda, miewałam już przy okazji choroby.
      no trudno trzeba z pokorą znosic czyszczenie.

      Usuń
  8. U Ciebie może być kiepsko mimo probiotyku, bo jelitka nie lubią operacji na powłokach brzusznych. Trza srać:)
    Oraz nie podoba mi się, że po zwolnienia i porady musisz jechać do szpitala, co tam się u Was dzieje z tymi POZani????
    Zdrowiej, kurcze, u mnie każda infekcja kończy się i tak zapalenie m oskrzeli i antybiotykiem, więc biorę od razu. Na szczęście rzadko to się zdarza, najczęściej w lecie, bo mnie upały wykańczają i potem klima dobija.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i mnie się nie podoba Repo, że trzy tygodnie muszę czekać na wizytę. u lekarza pierwszego kontaktu w trakcie masowych zachorowań na grypek krztuśca, coviada oraz innych zapaleń. no chujowo tu u nas chujowo.

      Usuń
    2. Ja całe życie z taką.sraczka pod pachę, co zjem to za 5 minut wydalę😄

      Usuń
    3. Znam takue ale one są za to bardzo szczupłe😃🫣

      Usuń
  9. No nie wiem...ja bym dała solidniejszy podkład do jelit. Probiotyki ,najprawdopodobniej,to za mało...Muszą się czegoś ,,przytrzymać,,...Jakiegoś pasującego im ,,pokarmu,, żeby mogły swoje zrobić. Tak to widzę...Wiem, że brzmi śmiesznie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w teamcie, jakoś mnie to nie śmieszy, w ogóle. ale myślisz że jak zwykle jogurty kiszonki. w ilościach hurtowych? no chyba masz rację zaraz otwieram słoiki z kiszonkami. w końcu po to je robię. i sok z ukiszonego buraka.

      Usuń
    2. Nie wiem czy jogurt, kiszonki i burak nie pogonia jeszcze bardziej, ja wtedy z klopa nie schodze. W sytuacji sraczkowej jem gorzka czekolade taka 100%

      Usuń
    3. kurcze...za późno... no to zobaczymy.

      Usuń
    4. Kiszonki tak, ale myślałam też o czymś bardziej konkretnym..stabilnym.Więcej białka, ale trzeba by było poszukać w Twojej diecie...ciecierzyca?

      Usuń
    5. ok rozumiem, tak ciecierzyca jest dobra pomimo.

      Usuń
  10. Oj,niedobrze.. chyba musisz dać sobie czas na zupełne wyzdrowienie.Wiec nie szarżuj natychmiast jak się lepiej pczujesz.
    Oraz co za skandal z tym lekarzem! nigdy się z czymś takim nie spotkalam,mówię o POZ, u mnie zawsze w tym samym dniu,czeka się (w domu)godzine lub dwie,bardzo kompetentna młoda lekarka,punktualna,ma tak rozplanowane przyjecia pacjentow,że nie czeka sie pod drzwiami ani minuty.
    Zdrowiej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. od wielu lat chorych więcej niż jest w stanie system ogarnąć do mojej lekarki. przyjmuje trzy razy dłużej niż system planuje. poza tym chorzy przewlekle sie ustawiają w kolejce zaraz po wyjściu. więc ja ze swoim chorowaniem sezonowym nie mam szans...wyleżę i wygrzeje się w tym tygodniu.
      a Ty uważaj na siebie.

      Usuń
    2. U nas w przychodni jest tak, że jak sobie pójdziesz albo zadzwonisz, żeby się zapisać na wizytę, to dostaniesz termin gdzieś tak za dwa tygodnie. A żeby na już, to musisz rano stanąć pod przychodnią w kolejce, żeby być najdalej piąta, gdy otworzą o 7.00. Wtedy Cię (prawdopodobnie) zarejestrują na ten dzień. Co oczywiście jest cudowne zwłaszcza w zimie i zwłaszcza, gdy ledwo żyjesz.

      Usuń
    3. To przeczytalam, no ty mnie kochana dobrze rozumiesz !!!!!! i teraz ja w stanie gorączki wysokiej mam jechać i stać w kolejce, przecież to nieludzkie jest. W mojej przychodni tez można jechać srana, słaniając się i Uwaga czekać kilka godzin pod drzwiami doktorki, i ryzykować czy przyjmie, albo próbować sie wbić między pacjentów, żeby jej samej zapytać czy masz czekać pod drzwiami na lekarza czy...w domu na śmierć
      TO JEST CHORY SYSTEM.

      Usuń
  11. Ojojoj! Sprawa się rozwinęła. Reakcja sraczkowa jest strasznie uciążliwa i w ogóle a fe.. Życzę zdrowotności i odpoczynku. Brzmi banalnie, ale odpoczynek, leżenie i wygrzanie to, poza sekcją lekową, podstawa. Trza też dużo pić.
    ŻonaMietka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak tak...podstawa o czym sie boleśnie przekonałam Żonomietka :-( oraz afe. i z domu wyjść nie mozna.

      Usuń
  12. Jesuuu, dopiero dotarlam do chalupy, bo Junior chory i sie opiekowalam.
    Ja Ci chyba kiedys skopie dupsko i bratki posadze. Jak jestes chora, to masz chorowac, a nie ze cos musisz, bo z tego muszenia wychodzi potem, ze jestes jeszcze chorsza. Oby to nie byly powiklania pogrypowe jakies. Znajomy majacy wlasna firme tez tak "musial" i nie wylezal grypy, zal mu bylo tego tygodnia w lozku, wiec wzamian dostal miesiac w szpitalu po zapaleniu osierdzia. Ledwie przezyl. No ale jestes dorosla, powinnas wiedziec, co czynisz. Albo Ci juz rozum odlatuje i wasy rosna. Zla jestem na Ciebie!
    Ale i tak zycze Ci szybkiego wyzdrowienia, bo jestem litosciwa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, w obawie prze zrobieniem z mojego tyłka grządki kwietnej, odwołuję co napisałam , że muszę w piątek sprawy służbowe załatwiać. Otóż scedowałam to na mojego pracownika, instruktora, :-) wczoraj po przeczytaniu Twojego komentarza.
      cmok cmok i dbaj o siebie też. zwłaszcza że dziecki chorują teraz jak popierdolone.

      Usuń
  13. Współczuję, że nie masz natychmiastowego dostępu do lekarza rodzinnego – to naprawdę kiepska sytuacja. Tutaj wystarczy zadzwonić, powiedzieć, że umierasz z gorączką, podać objawy i antybiotyk czeka na Ciebie w wybranej aptece.
    Słucham tego gościa i bawi mnie do łez: https://www.youtube.com/watch?v=q2s9afMc6Ok. Odpoczywaj, zdrowiej. Ja w takich sytuacjach sięgam po węgiel, ale nie wiem, czy Twoje wrażliwe jelita tego potrzebują.

    Trzymaj się, pięknoto! 💜

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no na prawdę Margo mogę sie zaraz gorzej poczuć, tak zdecydowanie gorzej poczuć, na takie informacje, że w normalnym kraju na wyspie wszystko jest w normalnym ludzkim trybie. Dostępne.
      przypadłość na S przeszła wczoraj,
      gdybym była piewcą czarnego humoru, to bym sobie tak zażartowała, ze dziś pewnie będzie w drugą stronę ...ale węgiel, to jest zawsze dobry pomysł Margo. i Ty sie trzymaj kochana :-)
      zaraz sobie zobaczę.

      Usuń
  14. Odpowiadam na ostatnie pytanie: Tak.

    OdpowiedzUsuń
  15. Brzmi niewesoło:(((
    Rady wyżej się posypały, korzystaj!
    Ojojowuję i wysyłam resztki mocy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. łapię :-)
      jak to resztki, uważaj żebyś nie przecholowała. moc trzeba tez oszczędzac.

      Usuń
  16. O rany, nie jest dobrze, obyś się wykurowała! Za dużo tego na raz 😢

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale będzie dobrze :-) z każdym dniem gdy odpoczywam jest lepiej :-)

      Usuń
  17. No i rozpisałam się, a komentarz zżarło. W skrócie- zorientuj się, czy w razie W nie masz w swoim POZ opcji teleporady, u mnie to nadal działa. W ostateczności są płatne receptomaty, tam też mogą wypisać zwolnienie, zdaje się. Uważaj na tę biegunkę, kisielki i ryżanka lekko posolona na pewno jelitom nie zaszkodzą, a pomogą też nawodnić. Współczuję bardzo choróbska i zdrowia życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mp serio są receptomaty ?? no perwsze słysze. w poniedziałek ide do mojego lekarza pierwsz kont. to jej zapytam, co mam robić nastepną razą i o teleporade, bo jak wiesz, a może nie wiesz nie odbierają telefonów. w czasie takiej wyjątkowej sytuacji... tak wczoraj ostrożnie jadłam i staram się pić, wręcz wmuszam w siebie wodę, nie lekceważę sraczki a wręcz przeciwnie a zresztą sraczka nie da się zlekceważyć ;-)

      Usuń
  18. No Teatru!Już skończ , choróbskami, zdrowiej, wyleż się, wygrzej, wakacje niedlugo! I nie lekceważ!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 😫🥶😷🥴🤕🤒 wiem....leże. też mam dosyć. z drugiej strony to u mnie norma.

      Usuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....