Zacznę od tego, że spać nie mogę. z powodu wyjazdu. zmęczenie nasze sięgnęło zenitu wczorajszego wieczora, Naczelnik kończył projekty pracowe i ledwo już zipał. poza tym zakupy, sprzątania, pakowania auta, tankowanie, odebranie MJ z pekapa...
prania, pościele, ręczniki i kapy, to moja domena. plus oboje ładowaliśmy sprzęty, swoje i wspólne. bierzemy wszystkie kamery.
po nocy rwałam w obłędzie zielonym melisę, tą zaborczą mendę, która zrobiła mi jesień średniowiecza z rudbekii i innych kfiatków. potężne pęki melisy dyndają u powały. odstraszają owady, pachną i dekorują.
w ogóle jest średnio. busz się zrobił. i wiśnie pękają na drzewie, pierwszy raz widzę spękane wiśnie. MJ ma zadanie zerwać. zasypać cukrem i przygotować grunt pod nalewkę.
MJ jak zwykle ma uwagi do naszego dzikiego ogrodu.
Wszyscy mają ładniejsze. oraz jak łatwo zwalać na innych swoje niepowodzenia. i porażki.
Normalnie zaskakuje mnie ta lekkość z jaką to robi. zaraz się dowiem, że studiów nie skończyła przeze mnie.
Dlaczego ulegamy presji, głupocie i bezczelności ?
Czytam polecajkę, która mnie wciąga i wciąga "Zadzwoń, jak dojedziesz"
Naczelnikowi pożyczam kilka książek w papierze. sama wiadomo zapakowana po brzegi w kindlu i telefonie.
*
Skoro dziś zaczynamy wakacje, to chyba czas domknąć ostatni wyjazd.
*
A w Sztokholmie. jest bajeranckie metro.
Ostatni wpis. w zasadzie same obrazy. bo co tu dużo gadać.
Holistyczne stacje metra, a Każda tematycznie była inna. Jakiś artysta miał swoją wizję, albo rozmawiał z innym artystą, naukowcem. Kopernikiem, Newtonem, Leonardem da Vinci.
albo eksponowano wykopaliska archeologiczne.
albo kluby piłkarskie, Akademię Muzyczną. bo na tej właśnie stacji znajdowało się konserwatorium muzyczne lub stadion.
Każda stacja godna uwagi.
:-)
i powiadam Wam nie ma takiego drugiego na świecie:

































Nienawidzę pakowania, choć bardziej rozpakowania, nawet małej podręcznej torby- wciąż stoi nie do końca rozpakowana z wtorku. Acz jak cię czytam, to aż mi cierpnie skóra, ileż masz roboty przed wyjazdem… i ciągle te prania 😂🙃
OdpowiedzUsuńKsiążkę już przeczytałam, pod koniec się zryczałam, w trakcie również łezki poleciały… ona dotyczy nas wszystkich, chyba każdy mniej lub więcej odnajdzie tam swoje myśli/czyny…
A jeszcze jakby było mi mało to obejrzałam serial, w sumie o miłości i realizacji siebie, no ale z rakiem w tle i też się na koniec zryczałam- ech wolę już krwawe kryminały 😉
Pięknych wakacji, pogoda niech sprzyja!
A teraz się przyjrzę bacznie temu metru 😉
Pranie to moje przekleństwo
Usuń😂😂😂 i chyba fetysz jakiś.
UsuńSłucham jej z uwaga, wciąga niesamowicie.
Dziękujemy pieknie. Stoimy w kolejce na prom.
piękne metro!
OdpowiedzUsuńPrawda😊
UsuńCzuj, czyj. Czuwaj.
OdpowiedzUsuńTez mnie zadziwil wyglad metra, za pierwszym razem choc metra we wszystkich miejscach prawie sa niepowtarzalne.
Co Wam zyczyc? Moze to aby Wasz srodek lokomocji miescil sie w waskich tunelach... Reszta zalezy od Was samych.
I pamietaj: pogoda zmienna jest!
Oj dziekuje pięknie. I owszem.zmiesci sie w każdym.tunelu gorzej z nami 😅
UsuńJa już w pracy. Męża odebralam w złym stanie psychicznym, rozwód szwagrów spowodował jakaś zmianę w teściowej, że zaczęła wszystkie zale i pretensje wylewać na syna. Miałam dość po dwóch dniach, on słuchał dwa miesiące. Plus szwagier szukający mordercy na zlecenie w temacie nowego partnera żony.
OdpowiedzUsuńUrlop w listopadzie mamy zamiar spędzić na wczasach!
No wspolczuje kochana. Odcinać sie powinniście od takiej teściowej.
UsuńA jeszcze a propos metra to moskiewskie podobno jest piękne.
UsuńTeściowa była normalna i ok, coś jej się stało ostatniego roku.
No i teraz trzeba ci wyciągać męża z depresji. I mówisz że lokalnym zwyczajem jest szukać assasyna?
UsuńTakie sprawy należy załatwiać własnymi rękami:)
UsuńMetro wymiata, teraz musze zobaczyć Sztokholm! Ale pomysł, piękne, piękne, piękne!
OdpowiedzUsuńNiespanie jest okropne, stres przedwyjazdowy potrafi wystrzelić w kosmos. Szerokiej drogi i dobrych wiatrów! Czekamy na relację 🙂
Innyglos
Koniecznie musisz. Aktualnie stoimy w kolejce na prom i dziękuję wzajemnie
UsuńNie wiem, co jest, ale nie widze ani jednego zdjecia, sa miejsca po zdjeciach. Wyslalam Ci screen na msg.
OdpowiedzUsuńDokonalysmy z corka dziadka niemozliwego, prawie wszystko jest juz gotowe, jestem wykonczona, ale mam poczucie dobrze wypelnionej misji. Pozostaly drobne szczegoly, kosmetyka, ogarniemy to jutro.
Ooo, pojawily sie zdjecia! Fajne!
UsuńMam.nadzieje ze to było chwilowe. Widziałam I myślę że blogger ześwirował
UsuńUff
UsuńUdanych wakacji,dużo slońca,samych przyjemności!
OdpowiedzUsuńDziekujemy
UsuńNo ja pierniczę!
OdpowiedzUsuńTo o metrze było
No ja rozumiem 😁
UsuńCo tu dużo gadać, czaderskie i tyle, chodziłabym codziennie!
OdpowiedzUsuńJeździłabym codziennie bez paniki i strachu. To ważne co nas otacza. Buziole
UsuńSuper metro... szkoda że w takich miejscach dostaję ataków paniki. Dzięki Tobie mogę chociaż sobie zobaczyć takie miejsca. Udanych wakacji!
OdpowiedzUsuńMam klaustrofobie ale dałam rade. To co zobaczyłam odciągnęło moja uwagę od paniki😃 myślę że też dal byś rade. Dziękuję bardzo.
UsuńŚwietne zdjęcia, to metro w Sztokholmie wygląda jakby ktoś naprawdę potraktował przestrzeń podziemną jak świątynię wyobraźni. I jeszcze ta Twoja amfibia na powierzchni! I wiem, że jesteś na granicy zmęczenia, ale z jaką czułością opowiadasz o tym chaosie przedwyjazdowym i o Naczelniku. Melisa mogłaby się dogadać z niejedną matką, nie tylko MJ. Twoje zdania są dla mnie jak krzaki porzeczek, intensywne, lekko cierpkie, ale moje. Czuwaj.
OdpowiedzUsuńCo gorsza Margo tu gdzie jestem ciśniemy...żeby dojechać i złapać jak najwięcej wrazen i słońca. Biale noce dają popalić 🙈 spac nie dają. Zmęczenie jazdą tez robi swoje. Ale i tak jest pięknie...
UsuńMetro genialne. Jest ono oczywiście projektowane przez wybitnych artystów i architektów, ale bazując na tym pomyśle i lekko go konwertując, można by utworzyć całą masę lokalnych galerii ulokowanych w miejscach publicznych, na dworcach, w galeriach handlowych, w szkołach, na uczelniach. Każda gmina ma swoich lokalnych twórców, których warto reklamować, którym warto pomagać. ALE, ALE, ALE...Edukacja artystyczna w Polsce nie jest, niestety, powszechna i ludzie raczej tego nie docenią. Ba, zaraz się zacznie "a ila to kosztowało, to za móje pieniundze"! Poza tym ludzie mają pierdolca i wiecznie gdzieś się spieszą. A nawet gdy się nie spieszą, to wolą siedzieć i czekać aż im dupa zgnije i odpadnie, niż dostrzec piękno. Prędzej zauważą, że tynk znowu odpada i płytki chodnikowe się ruszają, niż odkryją ciekawy mural lub zwykły obrazek wiszący na ścianie mijanego codziennie holu.
OdpowiedzUsuńZazdroszcze narodom które mają poczucie piekna, imperatyw do ochrony przyrody i dziedzictwa. Potrafią stworzyć harmonie z otoczeniem i nie niszczyć go. No nie tkwią w tym polskim piekle zapierdolu...
UsuńKultura i sztuka w systemie edukacji plasują sie na przedostatniej pozycji.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńI to co nas otacza jest bardzo ważne. Wpływa na nasze poczucie estetyki i postrzeganie świata.
Usuń