zapewne wiesz już co się stało, powiedziała
nie wiedziałam, nie było mnie przecież
opowiedziała i mnie zabiła, tym co powiedziała.
Od pewnego czasu mam parszywe zdanie na temat projektów,
urzędów i fundacji przyznających i rozliczających,
Znajomości, kontakty, knyfy, myki, cwaniactwo
ja tobie, ty mnie, rączka roączkę, zakodowane genetycznie
wyciąganie forsy, wręcz utrzymywanie się z tego
i trzepanie kasy i szkolenia...a dlaczgo by nie zarobić przy okazji?
więc gdy ktoś zrobił coś wkładając prywatny czas,
uczciwie z najlepszą intencją dla dzieciaków, mając je tylko na względzie
otwarcie, przejrzyście nic nie ukrywając,
bo z pełną dokumentacją filmową, której być nie powinno,
która nie była zaplanowana ani godzinowo, ani finansowo
i raczej dołożył niż zarobił,
włączając w pracę prawdziwych wolontariuszy
i wreszcie dając dzieciakom radość...
to jest kosmitą, to wzbudza najwyższe podejrzenia
to mu się projektu nie rozliczy.
***
alprox ogłuszył i sparaliżował, zamiast przynieść ulgę
nigdy więcej przynoszenia ulgi szybki kosztem
nigdy więcej nerwa z powodu urzędniczego bełkotu.
i ...pewnie nigdy więcej projektów w związku z tym.
ps
właśnie przeczytałam u Dream
genialne zdanie T ..broń, którą człowiek trzyma a nie umie się nią posłużyć
należy do jego przeciwnika..
i też bym wzięła pałę i zapierdoliła komu trzeba.
Chyba poproszę zająca o bejsbol, bo do mikołaja nie wytrzymam ;o)
OdpowiedzUsuń))) a chcesz zagrać z nami??
Usuńjesteś w drużynie?))
No jasne, że tak! Nie wiem jak to się tam nazywa, ale ja kcem być ta co, napierdala bo na bieganie kurcgalopem od bazy do bazy mam za dużo złej energii ;o)
Usuńczyli my dwie w ataku))
Usuńno chyba tworzy nam się grupa pod wezwaniem;-) i zagramy sobie w bejsbola;-)
OdpowiedzUsuńnie znam zasad ale z miłą chęcią, Nat rozgrywająca ja w ataku ... co proponujesz dalej)) kumpelko z boiska
Usuńno to ja może poczytam i będę trenerem?;-);-);-)
Usuńkoniecznie!!!ale takim z paka co to w razie czego wskakuje na boisko))
Usuńno ba, wskakuje i pierze na równo;-)
UsuńBoisko wszedzie sie znajdzie;-)
OdpowiedzUsuńznaczy w razie czego przyłączasz się?))
UsuńBardzo chętnie;-)
Usuńok ))
Usuńjak tam u Was pogoda, znaczy gorąco??
i czy synek ma ferie zimowe ))))
Upaly okropne, siodme poty wyciskaja, przyprawiaja o zawrot glowy i sklaniaja do chorobliwego lenistwa:-) Tutaj ferii niet- za to kilka dni wolnych trafi sie po drodze- pelnia ksiezyca, Nowy Rok tamilski, Nowy Rok singaleski, urodziny Mahometa , dzien wyzowlenia itp. SL to kraj z najwieksza liczba dni wolnych od pracy w roku kalendarzowym;-)
UsuńTak jest. Znajomości i układy. Znam to..dodatkowo nieludzkie ustawy i normy. Do dupy to jest.
OdpowiedzUsuńAle wiesz, lubię zrobić coś bezinteresownie. Dać, zorganizować, pomóc. A że dostaje się potem kopa, to insza inszosć.
Ja mogę być rozgrywająca. Cela mam. A i parę w łapkach też:) I też mam kilka takich "celów" do obicia.
no dobra Rozgrywająca )) a ja w ataku, jak się wkurwię to hohoho szykujemy się
Usuńtworzycie drużynę pałkarzy (albo pałarzy)?! to ja też, do ataku, nadmiar wkurwa odreaguję może wreszcie ...
Usuńno to trzecia w ataku ))świetnie
Usuńja myślę dwie trzymają reszta leje!!
i najpierw - co ty z tego masz, i nie mów, że nic. Ja mam na takie okazje siekierę. Do rąbania drewna, naturalnie.
OdpowiedzUsuńUściski. A właśnie że masz, bo radocha tej dzieciarni ładuje akumulatory jak nie wiem co! I za to Cię kocham.
mam dużo!! ale tego dupkom i egoistom nie dajom))))
Usuńściskam i cmokam ))
Dupek i egoista zawsze zapyta co z tego masz!
OdpowiedzUsuńŚciskam ciepło;)
odwzajemniam))
OdpowiedzUsuńdo drużyny sie zapisuję, boisko już jest.
OdpowiedzUsuńPrymitywni ludzie nigdy nie uwierzą, że ktoś może robić coś bezinteresownie, a jeśli przy tym dokłada, to faktycznie zwariował.
Jedyne, co pozostaje, to nie przejmować się dupkami, robić swoje, i w większym stopniu korzystac z wolontariuszy.... na ile się da.
Bardzo współczuję, bo takie oskarżenia, to duży wkurw
a wiesz Ewa, że nie tylko prymitywni!
Usuńpoza tym można książkę napisać o zawodowych predyspozycjach wręcz i poza tym najwazniejsza sprawa
każdy patrzy przez swój pryzmat!!!
i już mi przeszło, nie wkurwiam się! na zimno podejmuje pewne decyzje i sobie walczymy na argumenty)))
Ewa napisała ważną rzecz. Każdy patrzy przez swój pryzmat. Chociaż niewiele to zmienia w Twoim wypadku. Oraz przyłączam się do drużyny! Osobistych powodów chwilowo nie mam, ale wystarczą mi z powodzeniem, oraz z nawiązką Twoje. Kiedy zaczynamy?
OdpowiedzUsuńPS
I tak będziesz nadal robiła co robisz, kochała to co robisz i dzieciaki kochała będziesz bo są cudowne! A ja Tobie kibicuję w tym i nawet nie wiesz jak wielkim szacunkiem darzę!
no ładnie... na chwilę człowiek zniknie - i już go tyle omija!
OdpowiedzUsuńa ja? ja też chce do drużyny:)
tylko jest mały problem... bo ja raczej z tych o pacyfistycznych przekonaniach;-) i co teraz?
Współczuję, niestety tak to jest skonstruowane, że łatwiej nacwanić, niż naprawdę zrobić coś dobrego dla kogoś... :(
OdpowiedzUsuń