piątek, 18 stycznia 2013

200

tadam !!!! czy dwa zera to szczęście ??
czy rocznica ??
rocznicę okrągłą z Dużym, w tym pechowym roku, już za chwilkę
obchodzić będziemy, już za momencik, z jednym zerem jednakowoż
i jedynką z przodka hehehe.

Tymczasem obserwuje nowe, dla mnie ofkors, blogi
i cztając Zakurzoną trafiam na kolejną wołającą o pomoc.http://www.fundacjakaruna.org/

 ps
tryby się zmieniły, semafory ustawiły inaczej, pod prąd
srania czasu nie mam, bo albo zaspy albo gnicie w łożu z laptopem
raz, dwa, trzy wybieram zaspy. wielbię taka wyciorana z pola wracać.
pokurwować można bezkarnie
też.

Pole wybielone śniegiem ze świeżymi śladami saren i zajęcy
Erna z małą ranką pod pachą, co uniemożliwia założenie szelek,
jest szczęśliwą posiadaczką grubej ale trochę za luźnej obroży.
Z daleka widać zwierza wszelakiego także muszę uważać,
suka ma talent do wysupływania się z każdej pętli.
i stało się
zobaczyła zwierza zaboksowała w miejscu, co dało mi czas na podjęcie działań
gwałtownych, kontrowersyjnych i  nieco ryzykownych,
mianowicie rzuciłam się na nią, obaliłam na glebę i przytrzymałam
ponad czterdziestokilowe cielsko uniemożliwiając atak.
jestem bohaterem.








18 komentarzy:

  1. Biedna:( Erna oczywiście. A serio - widok nurkującego w zaspie psa - kapitalny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. biedna to moja tyłka i reszta pobijana...
      nurki zajebiste są))))))))

      Usuń
  2. Szacun Bohaterze! I żałuję jakniewiemco, że tego aktu bohaterstwa Twego nie byłam nocznym świadkiem!
    Oraz oszszszywiście gratuluję rocznicy ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo w imieniu swoim i Dużego)))))))
      oraz szacun, szacun..

      Usuń
  3. Gratulejszyn!!! jest okazja, się należy;-) ps. ale żeby w psu instynkty przyduszać? toż to wilkowate, to musi chociaż pogonić króliczka;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. okoliczne sarny i zajęce szykują już dyplom uznania w podzięce ;-)
    "czy dwa zera to szczęście ??"...."pod prąd srania czasu nie mam"... w takiej sytuacji to wielkie szczęscie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie łap mnie za słówka dobrze))))))))))))))))))))))))))))))))))
      ale mnie rozśmieszyłaś do łez Adamie)))

      Usuń
  5. aha... był bym wziął i pominął, gratuluję tej dychy. mnie w moich kilku związkach i rozwiązkach jak na razie tylko raz udało się tę liczbę przekroczyć. mam nadzieję, że teraz pójdę na rekord :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. )))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
      rekordu tego życzę z całego jestestwa!!!

      Usuń
  6. Chciałabym to zobaczyć:))) Piękny widok musiał być.
    I żałuję, że nie mam jakiegoś kawałka gleby do odśnieżania. Może udam się do spółdzielni i poproszę, dadzą mi szuflę i będę się wyżywać na śniegu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no tak)))))) sama się uśmiałam...po czasie jednak!
      racja z tym śniegiem!!! miejsce mieć trzeba, gdzie się wyżyć można! ale to park miejski być może!!))na przykład, biegamnie też poleca i rzucanie kamieniami do wody!!!!
      oraz kurwami!!

      Usuń
  7. .Erna Ci to zapamięta....wyczeka i....na glebę -jak zwierza Dużego upolować bedziesz chciała:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fakt!!! zadowolona nie była, zaskoczona raczej i dlatego się udało))))

      Usuń
  8. gratulacje z okazji tej okrągłej lada dzień :) ... a czyn Twój z "uziemieniem" piesy godny najlepszej areny wrestlingu :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo to, to najlepszej areny ale powtórki już nie będzie))))
      bojam się o życie własne

      Usuń
  9. Bohaterko Ty Jedna! Psa w pogoni za zwierzem zatrzymać? Toż to cud jakniewiemco, wiem, gdyż miałam wyżła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. powiem Ci, że spojrzała na mnie nieco zdziwiona i jakby z miną...spierdalaj...

      Usuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....