patrzę, patrze i nie wierzę
śnieg no śnieg posypuje mi na połaciowe na razie nieśmiało, maniunimi płatkami
ale straszą w telewizji, że się rozkręci.
Zimno szaro wichurzy i białe gówno napiera,
noż kurwa co za przyjemna, radosna niedziela. Dodatkowo
erna wyła od 7.30 tak więc słabo się wyspałam
czyli impresje pt Dużego nie ma w domu.
Odgruzowywanie chałupy trwa, zapuściłam kolejne pranie i dementuję pomówienia,
że rzekomo opieram pół wioski, to moje prywatne pranie
efekt obstrukcji pogodowej, przechodzenia przez zero
i błota wnoszonego na 12 łapach i czterech do sześciu butach.
Wasilewski Tomasz niebezpiecznie podniósł mi ciśnienie
od rana napierdala o tym, że taka chujnia pogodowa potrwa do końca tygodnia.
no to festiwal w Goleniowie na który się wybieramy z Gutkiem będzie przebiegał
w bardzo wychłodzonej atmosferze.
Że nie wspomnę, przez skromność, iż zamierzam tam się udać moim francuzem
w potrójnej roli
jako reżyser, techniczny-światło-dźwięk i ... kierowca.
no może być ciekawie. boje się. Gutek mnie pociesza, że jednak trafimy.
wiatr mi w oczy i śnieg też, jak się okazuje.
ps
wstałam o tej hitlerowskiej godzinie
wykopałam zwierzę za drzwi i zapuściwszy pralkę biegiem w łóżko z kawą bezkofeinową
i tak se leżę i słucham Trójki i piszę i czytam i popatruję za połaciowe
i brak mi motywacji, żeby wstać.
Przeprosiłam stary aparat foto, tak więc wieczorem zarzucę jakieś zdjęcia.
oraz faktycznie fejs jest pożeraczem czasu.
nie było mnie ostatnio w pobliżu kompa zbyt często, więc teraz sobie poczytałam zaległości i pocieszyłam się, że to nie moje złe nastroje związane ze starością, tylko ogólno kobiece, związane z pogodą i robotami przyziemnymi :)))
OdpowiedzUsuńU mnie kotłuje się zima już od kilu dni. Masakra
nie wiem jak u Ciebie, bo u mnie i jedno i drugie))))))))
Usuńu mnie zima też się rozgościła (wrrrr....) w związku z czym chuj*** nastrój powrócił jak u Ciebie... trzymajmy się razem w tym nieszczęściu, może pomoże...
OdpowiedzUsuńtrzymajmy się))))))
UsuńU mnie też śnieg - Grzesiek ma nakaz modlitwy o słońce;))
OdpowiedzUsuńWyspałam się do 9.30! ( przerwa na mleko o 7.30, mały przyduszony do poduchy i kima;))
A teraz szaleję;)
niech się modli głośno i wyraźnie))))))))))
Usuńa do nas jeszcze nie przylazła:))
OdpowiedzUsuńale już pewnie lada chwila wlezie tu swoimi oblepionymi w białą breję buciorami...
napisz nieco więcej, z czym na festiwal jedziecie?
jedziemy na festiwal z monodramem, w czwartek premiera)) a w piątek gramy na festiwalu)) hardkorowo
UsuńTo juz chyba ostatnie podrygi zimy..oby! U mnie upaly i komary. Milej niedzieli!
OdpowiedzUsuńmówią, ze nie takie ostatnie....(((((
Usuńdo końca miesiąca podobno...
:))))))))..to ja juz nic nie mówię i czekam na wieczorne zrzucenie fotosów:))))
OdpowiedzUsuńmasz poranne)))))))))))))))))
Usuńwieczorem Duży wrócił))))))))))
Przestańcie narzekać na zimę, bo się małpa zaweźmie i zostanie na dłużej
OdpowiedzUsuńno a co? mam udawać, że jej nie widzę? niech wypierdala
Usuńoby szybko
U mnie "słonice" jak drut, ale straszą, że od jutra znowu ma lać jak z cebra przez tydzień. Czyli piękna jesień tej wiosny się szykuje.
OdpowiedzUsuńu Ciebie słońce a u mnie wieje i śnieży właśnie się szykuję na pole brrrrrr u Ciebie ma lać a u mnie mrozicho no i kto ma przesrane??
Usuńhmmm mimo kuszenia fejs nadal mnie nie pociąga;-) se tam wiszę.. za oknem listopad nadal.. zimno, wieje.. na szczęście chwilowo na 9tą.. to da się żyć.. niestety niechciejstwo nadal się rozłazi po kościach... ehhh
OdpowiedzUsuń