i znów za wcześnie....hesooossss
zdechnę po drodze z niewyspania.
i gil mi zalega nos, po wczorajszym ognisku,
kto to robi ognisko zimą po nocy???
ale się chłopaki uparły, żeby jeść tę padlinę na kiju
to ja stałam jak gwizdek z chlebkiem, którego
jeść nie powinnam nota bene, stałam i marzłam.
a teraz mam gila.
Zawiązałam nowe znajomości teatralne,
które zaowocują zapewne wspólnymi działaniami.
Do końca festiwalu
zostały cztery spektakle i dwa koncerty.
ps
pracuję z wariatami
spotykam wariatów
jestem wariatem
sic
i jak mi zaraz Rafał nie przyniesie papieru toaletowego
to się wysmarkam w rękaw od piżamy
Będziesz miała piżamkę jak Grześ - ze świecącymi rękawami;)
OdpowiedzUsuńUściskowuję!
a co tam i tak do prania poszła po powrocie
UsuńJak wariat z wariatem sie spotka- na pewno wykroja razem cos ciekawego:-) Zdrowka!
OdpowiedzUsuńta )) zupełnie jak w locie nad kukułczym))
Usuńale przecież tylko wariaci zdolni są do wielkich rzeczy :))))
OdpowiedzUsuńtak trzymaj i nie choruj :)))
przeszło chyba(( wypiłam słoik malin na noc
UsuńRafał, kur**, leć po ten papier!!! jak artystka z zasmarkanymi rękawami ma być?... to nie uchodzi :)
OdpowiedzUsuńposłuchał))
Usuń"Wariat – człowiek cierpiący na dużą niezależność intelektualną" ;-)
OdpowiedzUsuń))))))))))) dobre !! biorę!!
Usuń;-) no;-)
UsuńWysmarkaj się w rękaw od piżamy Rafała
OdpowiedzUsuń))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Usuńno nikt tylko Ty mogłaś no to wpaść)))))))tylko !!!!
T.