środa, 27 marca 2013

355

zakupiłam piękną damską torebkę w tulipany,
 przyoblekłam stosowny strój z namalowanymi tulipanami
wywlekłam obrazy z tulipanami, będę malowała na dużym płótnie...tulipany??
zasadziłam żonkile i postawiłam w domu na parapetach, zasiałam rzeżuchę,
zobaczyłam jednego bociana nad moją wioską w niedzielę
i czekam.
czekam na ciebie zdziro!!!

Poza tym same smuty, choć słońce - dopalacz działa
niechciej się zagnieździł.

Cerbera nasza jest po operacji, wycięli jej węzeł, dostaje chemię
i ma przerzuty. umarł wujek. wujek umierał w umieralni na raka płuc.
palił po czterdzieści dziennie.
Wiadomości  jak widać wzmacniające. na wiosnę.
aby nie oszaleć, nie popaść w totalną deprechę
postanowiłam coś zmienić, zadbać o siebie, poszłam do kosmetyczki
umówiłam się na zabiegi nieinwazyjne, szukam dobrego masażysty,
nie jem do wielkiego piątku, umawiam się z dentystką i ginem.

zastosowałam hibernacje psychiczną.

Tymczasem w teatrze 
 dałam wolne Gutkowi, nie gramy Homo Futbolikusa do maja, gdyż
matura się zbliża. Do tego czasu szukam dla niego festiwali monodramowych.
Pozostały ósemki, z którymi zamiast robić nowy spektakl
przewalamy stary, ustawiając nowego aktora. i wysyłam zgłoszenia na festiwale.
No i maluchy - projektowe, szykują się do premiery.
także pracy w pip, która pozwala zapomnieć.

chałupę zaczynam odgruzowywać właśnie dziś, teraz
ale bez przeginki.
cierpienie jest do dupy!!!a przerzuty skurwysyńskie takie, że można
i ortografa strzelić nieopatrznie.



14 komentarzy:

  1. oraz wcale nie uszlachetnia gdyż się epitet na ust koral ciśnie. Nie przegnij z robotą, święta i tak przyjdą, a potem miną...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. racja przeginać nie będę, bo nic mi się nie chce jakoś...

      Usuń
  2. taaa jest,bez przeginki kobiałko:)

    A tulipanki wszędzie i na wszystkim, szczególnie na obrazach to cudny pomysł.Ja mam zamiar się spłukać na żonkile i tulipany dzisiaj.Ostatni grosz na kwiecie wydam. A o forsę na wyżerkę i wypitkę świąteczną niech się chłop martwi.:)

    Łączę się z Tobą w niespiesznym trudzie czynienia wiosny i nastroju świątecznego stwarzania:)

    mła:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. z największą chęcią))Klarko tylko muszę tę twoją informację z zeszłego roku odnaleźć))a może Ty pamiętasz co to był za festiwal??

      Usuń
  4. przyjedź do mnie, oddam Cię w ręce dobrego masażysty :)))
    nastrój należy poprawiać wszystkimi mozliwymi sposobami, wiosna przyjdzie niebawem, nie ma takiego wyjścia, być może pod pachę z latem :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem, wiem o Tym Twoim masażyście)) pisałaś, masz linka)) zazdroszczę)) a tymczasem wysłałam zgłoszenie do Łodzi i może się uda))

      Usuń
  5. przykro mi bardzo, że tyle smutku blisko Ciebie...
    u mnie też czerwona lampka się zapaliła znienacka... i nie przez zaniedbanie, żeby było śmieszniej:)
    ściskam i przytulam:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i ja ściskam i przytulam ))) ekh życie.. uważaj na siebie kobietko

      Usuń
  6. Promyki slonca przesylam***

    OdpowiedzUsuń
  7. Grzesiek biega po chacie obśliniowując kociczkę - rozpuszczam gzuba pozwalając na wiele.Przesyłam Ci jego radość, której jestes przyczyną!:)
    I nie przesadzaj z tym poszczeniem! Wielki Post się skończył!:)

    OdpowiedzUsuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....