czwartek, 1 października 2015

916.halo halo próba mikrofonu



Ernusia i paniusia

Maniuś

krótko i konkretnie
coraz zimniej i coraz niebezpieczniej
ludzie chorują na gila ale i na bardziej poważne sprawy. jesienią.
Naczelnik pali w piecu drewnem. Kwiatki piszczą nocami na tarasie.
pola wołają biegaj biegaj zbieraj zbieraj zrywaj zrywaj.

i garść pytań srana:

czy każdy szef to menda ? się pytam się
i czy musi karmić własne ego ?
i czy w czasie andropauzy nie powinien być na zwolnieniu lekarskim ?
czy to grzech źle mu życzyć ?
życzyć mu wszystkiego najgorszego, a hemoroidów jako tej kropeczki nad i.



ps
na festiwal do Krakowa się dostaliśmy
także zapraszam na spektakl

11 komentarzy:

  1. Mój szef to bardzo sympatyczny i przystojny facet. Jest, zupełnie pozbawiony chorobliwie rozbuchanego ego, ma swoje pasje i docenia bzika innych... zapomniałam napisać, że to mój mąż? :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy każdy szef to menda?
    Mój nie. Bo ja, niestety, nie mam szefa. Mój poprzedni też nie. Bo nie żyje.
    Więc... jakby Ci to powiedzieć... hm... Dreamu twierdzi co innego, ale Ona sobie sama szefa wybierała, więc to do statystyk i tak się nie zalicza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. stan niemania szefa to przyjemny stan Zante, wiesz mi ))))

      Usuń
  3. w kwestii szefa - mój uwielbia się czuć jak pan i władca - wkurza mnie to niezmiernie, ale cóż..
    wczoraj ludzki pan, z racji stłuczki pozwolił mi wziąć urlop...na żądanie - taki łaskawca (na drugi raz wyślę mu po prostu sms, że biorę na żądanie;))
    Sierściuchy masz cudne;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. podziękował w imieniu sierściuchów )))))))
      Miśka idz na zwolnienie, przynajmniej na tydzień, zeby ta szyja troche odsapnęła... nie chcę krakac ale się doczekasz kobieto... wiem cos o tym

      Usuń
  4. Nie strzelajcie do orkiestry, jeśli oni zgina przyjdą lepsi:=))))) nie ruszać, wszystko przemija, nawet najgorsza żmija.....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mówisz ? przyjdą gorsi ?? no ja mam wrażenie, że gorzej być nie może...
      ale kto wie... już się nauczyłam, że lepsze zło znane niż nie-znane oraz, że zawsze może być gorzej ... niestety ;/

      Usuń
  5. Brawo za Kraków! Trzymam kciuki. A co do szefostwa - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. A siedzenie na szczycie daje poczucie władzy, którą maluczkim należy pokazać, aby nie fikali. Mężczyzna, kobieta - jedno ma imię!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziekujemy ))
      ekh mam łikend i przestaje choć na te dwa dni myśleć o takiej robocie ...

      Usuń
  6. no bywa ,bywa że menda ....... a panusia gdzie tam w drugim głębokim planie ????
    że za drugim paczeniem dostrzegłam ....chociaż ja tam z pierwszego planu zawsze zmykam :)

    OdpowiedzUsuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....