Mózg nie zawraca sobie głowy elementami, które się nie zmieniają.
no i teraz wszystko jasne, wiem nareszcie dlaczego mój mózg nie wyrabia i nie nadąża
i jestem skołowana, skręcona i wszystko mi ginie oraz zdarza mi się jeździć pod prąd...
...remont utknął ponownie w martwym punkcie na dni kilka, mam nadzieję.
Jutro będą montować schody i moglibyśmy już urządzać górkę, niestety.
Nie ma tak dobrze, majster uciekł na tydzień gdzie indziej. więc ogarniemy tyle ile możemy.
przenosimy łóżko i dwa stojaki z ciuchami i już. jeszcze będą poprawki w malowaniu,
jeszcze listwy tu i ówdzie brakują, jeszcze trzeba przemalować, dokończyć łazienkę...
Więc nie będzie degustacji wnętrz.
**
po wywiadzie z Tomaszem Kalitą, takie refleksje:
jak to fajnie, że jestem teraz w domu, nawet takim zasyfiałym, remontowym, że świeci słońce,
że mogę robić co chcę, że mam siłę do pracy i spotykania się z ludźmi, że wyjeżdżamy na festiwal,
że żyję bez bólu ....strachu, mam plany...
wszystko inne jet nieważne, małostkowe i niewarte.
Warte jest tylko życie w życiu.
mój dzisiejszy post miał być w podobnym tonie, o tych brakach w remoncie, bo niby wszystko mam, ale wszędzie gdzieś coś trzeba dokończyć:/ ale wykasowałam tekst i dałam coś pozytywnego, bo już mi się rzygać chce tym remontem
OdpowiedzUsuńtv konsekwentnie nie oglądam- nie ma siły :(
ja nie mam czasu i oglądam tylko filmy dobre i czytam, gdy zmęczenie pozwala...
Usuńmuszę się chronić, wiadomo..a z drugiej strony....
Remont najczęściej ciągnie się o wiele dłużej i w sposób mało przewidywalny. :) Ale mimo wszystko potem efekty są spektakularne!
OdpowiedzUsuńMój mózg teraz jest skupiony głównie na moim najważniejszym zleceniu, stąd mało latam po blogach, nawet na moim własnym byłby ugór, gdyby nie wczorajszy tak udany dzień :)
pozdrowienia!
no to już wiem ))))))))))))az za dobrze, a na efekty jeszcze muszę poczekać...niestety
UsuńMądra pointa. Tak trzymaj.
OdpowiedzUsuń))))
UsuńNo wlasnie, czekalam na takie refleksje od Ciebie. Teresa
OdpowiedzUsuńTereso gdzieś muszę popierdzieć )))a gdzie jak nie na blogu ;)
Usuń