poniewierka. rozterka. usterka.

Uwaga, uwaga ten blog zawiera treści,
które głównie polegają na wywalaniu frustracji. Tak traktuje go jak pamiętniczek
do utyskiwania na wszystkie niesprawiedliwości świata tego. do dzielenia się głównie tym,
co mnie wkurza i wyprowadza z równowagi. Nie w celu obrażania kogokolwiek.
W celach oczyszczających i kronikarskiego obowiązku.
Pewnie to wiele mówi o mnie i moim charakterze ale
Jestem artystką ;-P
a to wiele tłumaczy.
I rozgrzesza też.

Nic i nikt mnie tak sponiewierał ostatnio, jak pogoda.
no może dzisiejsza noc - zbyt krótka, miałam wątpliwą przyjemność podglądania świtu
... i ptaszków (noooo te dają koncerty od samego rańca)

niczym i nikim się tak ostatnio nie przejmuję jak, pogodą.
po prawdzie wywijasy, wyskoki i przeskoki pogodowe/ciśnieniowe dają w kość,
rozkładają na łopatki, słońce ale i wiatr przezimny, rano prawie skrobanie auta,
na polu przeciąg, na słońcu gorąc a poza słońcem naciągam  czarny kardigan.
nie zniechęca to do szybkich spacerów po polach. i pojawia się niemożność pisania, nieczasość pisania, nie pasuje ani rano, ani wieczorem, ani w łóżku(zarezerwowane dla książek)
ani przed łóżkiem...ani ani. co za szkoda i co za udręka.
...
zaraz będzie koniec maja. nie wierzę ale i pragnę tego końca.
mam serdecznie dość pewnych zajęć projektowych oraz bym już chciała być po imprezie
o pięknym tytule Dzień Patrona, bo i roboty w pip i lekki stres.

tak
też jestem fanką utworu z serialu Wielkie kłamstewka "Cold Little Heart"Kiwanuki
ulubionego przez pana Jakubika,
a teraz w Trójce Sikora i Amnezja ech

tak
styl marynistyczny  uwielbiam latem, dlatego poduchy do siedzenia w paski biało niebieskie zakupiłam. I ponieważ bliskość morza promieniuje. latarnie morskie, muszle i piasek plażowy
 u nas przez cały rok.

Tęsknię za latem w pełni i za wakacjami i bym się wyprowadziła w cholerę w takie klimaty
jak poniżej. jak najdalej od ludzi.
W domek nie za duży, na skraju lasu
ale gdyby jeszcze jezioro tuż za progiem albo morze, ocean
to bym się nie pogniewała
ale najchętniej to fiordy.

(zdjęcia z internetów)

I TO BY BYŁO NA TYLE W OTWARTYM BLOGU. w pamiętnik nikt obcy, ani nie zapraszany
zaglądać nie powinien, prawdaż?
soł muszę zmienić charakter bloga. czyli otworzyć nowy. a ten zakluczyć.

co nastąpi sooon.