sobota, 17 czerwca 2017

Trio, tres. triada.dzień pierwszy.

piątek
Całą noc śnił mi się kot. Kot którego przytulam, noszę na rękach w ... szpitalu??
Opiekuję się tym kotem w szpitalu. Czy to coś znaczy? bo jednak jestem nieco zaniepokojona.
bo i kot nieco dziwny, jak z Alicji, patrzący oczami człowieka hmmmm
**
Leje.
roślinność wybujała porasta wszystko co może, zwłaszcza chwasty porastają i wyłażą wszędzie.
Pokrzywy w ogrodzie wchodzą mi na głowę. i nic nie jest zgodnie z planem.
W tygodniu klimat umiarkowany, z dużą ilością słońca i ciepła,
a w łikendy zimnica, temperatura w okolicach 10 stopni i zazwyczaj leje.
się ktoś uwziął czy co?
ja tu mam gości dziś, na letkiej posiadówie, bo nie letniej przecież.
buty nadal zimowe. niech mnie.
dziś różowe gumiaki powędrują ze mną na zakupy:
rynek i kaufland.
Aktualnie coś w rodzaju gradu o miękkiej konsystencji usiłuje wybić mi szyby połaciowe.

Myślę o Malcie, intensywnie myślę o Malcie, wizualizuję tę Maltę..
żeby nie oszaleć
Rozgarniam letnie ciuchy w garderobie i przymierzam i sprawdzam w które owszem tak,
w które na wdechu owszem, owszem,
a w które owszem jeszcze nie albo owszem jeszcze długo nie.
(Nie szkodzi poczekam, może w następnym roku.)










10 komentarzy:

  1. Malta - festiwal czy wyspa? :)
    U nas dość ciepło albo na spacerze myślałam o czymś innym i nie zauważyłam. Jak weszłam w sandały w kwietniu, tak nic mnie z nich chyba nie wyjmie (znamienny sandałczany powrót z Bytomia pośród śniegu i gradu...)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wyspa Aniu ))) w kwietniu chadzałam w kozakach brodząc w śniego-gradzie..

      Usuń
  2. No to sie pochwale, mieszcze sie w coraz wiecej, bo wzielam sie za siebie i mam juz 5 kilo mniej. Coz, do lata i tak nie zdaze z planem, ale czy nie moge byc wiotka w zimie?
    O pogodzie to Ty mi nie mow, bo mi niebezpiecznie cisnienie rosnie. Ani wiosny nie bylo, ani porzednego przedlecia nie ma.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. do lata tez nie zdążę z planem...u mnie 7 kilogram leci no może jeszcze 8 poleci do Majorki ))
      gratuluje Aniu, oczywiście w zimowe ciuchy też się trzeba mieścić oraz wiotką być cały rok ))

      Usuń
  3. A kot w szpitalu - to może sygnał, że trzeba zadbać o jakąś cząstkę siebie. jakąś zaniedbaną, schowaną w podświadomości, albo spychaną "na później"? Mnie śnią się małe kotki, ledwie żywe, albo myszki, że o nich zapomniałam, a one wciąż żyją i trzeba je ratować (Ania M. domorosły psychoanalityk ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję Anno psycholożko, pewnie tak jest jak piszesz.nie lubie snów ze zwierzętami, kotki ledwożywe matko, chyba bym umarła

      Usuń
  4. Analizuję sen o kocie. Niechybnie zwiastuje podróż do ciepłych krajów. A wiesz, że niektóre marzenia się spełniają? U mnie koszmarna pogoda, przeszły dwie burze, wieje i leje. Mam prawo czuć się nijako, więc wchodzę na wirtualną Maltę i oglądam...
    Zasyłam serdeczności

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. marzenia się spełniają, zwłaszcza te dobrze zaplanowane )))
      na przykład Malta.
      Odwzajemniam serdeczności.

      Usuń
  5. Nie czytam senników i nie czuję w zasadzie, by to coś dawało. Wyskocz na Maltę, odpocznij, naładuj baterie i wrócić szczęśliwa. Reszta się ułoży :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Walizka wyjęta, rzeczy przebrane... Czas na relaks za parę chwil. Ale jeszcze dwie ważne sprawy i jedna impreza.... A potem... Dam na pełny luz...

    OdpowiedzUsuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....