W międzyczasie (przed Sycylią) podzielę się wstrząsami,
otóż ostatnio przeżyłam dwa wstrząsy termiczne, jak już napisałam w komentarzach,
Pierwszy, gdy postawiłam stopy na maltańskiej ziemi, odziana w kryte buty i dwie ciepłe bluzy,
doznałam uderzenia gorąca, o którym zapomniałam, że istnieje.
A drugi, gdy postawiłam stopy na berlińskiej ziemi, odziana w sandały i krótkie portki
i doznałam uderzenia zgnilizną, lodowatym chłodem i deszczem.
W obu wypadkach mówimy o trzydziestu stopniach różnicy temperatur!!!
TRZYDZIESTU. tego jeszcze nie grali.
**
Na Malcie było pracowicie, intensywnie, że mi masa mięśniowa podskoczyła a opuchlizna z nóg zeszła dopiero wczoraj.
Nie leżałam doopskiem na plaży, ani nie moczyłam się godzinami w wodzie.
lubię ale nie umiem i że to dla mnie bezproduktywne i bez sensu zajęcie. oraz że
plaże mają fatalne, głównie skaliste i w dupę gniecie. a woda za słona ;)
(Dwa razy wykupiłyśmy leżaki z parasolami. a leżałyśmy w sumie trzy godziny, za to wygodnie).
Oderwałam się od wszystkich spraw, które zostawiłam tu, żyłam gorącem, słońcem, widokami.
jedzeniem, piciem, rozmowami, głupotami...śmiechem, historiami, plotami...
Unikałam ludzi, którzy wiecznie mają focha i pretensje. .. nawet na Malcie (ha)
RAZ zabawiłam się w mediatora i już. więcej nie zamierzam. zapomniałam o nadal aktualnej
sentencji dotyczącej posłańca z fatalnymi wieściami. jednak się zabija. he he.
*
Wakacje szaleją różnorodnością.
w sobotę jedziemy z Naczelnikiem na Mazury popływać jachtem.
będzie się działo. wieje. i znów nie ma co liczyć na leżenie doopskiem na łajbie.
jacht obsługujemy we dwoje, jest co robić.
Zaczynam odkładać rzeczy i lektury.
Mistrz i Małgorzata popłynął z nami. a w kindlu jakieś tysiąc innych ludzi.
nara.
Udanego wypoczynku :)
OdpowiedzUsuńSwoją drogą, myślałam, że chcesz pisać posta o tym, że zamiast do centrum handlowego będą Ci kazać chodzić do kościółka hehehehhe
buziaki :*
tytuł nawiązuje do wypowiedzi pewnej osoby.. i zgadzam się z tym, niemniej jeśli ktoś zwraca Ci uwagę, że brakuje mu Twojego towarzystwa albo, ze zachowujesz się dziwnie, no zastanow się nad tym nie fochaj. a kontekst pozostawiam niewyjaśniony z różnych względów.
Usuńi do centrum handlowego i do kościółka mi nie po drodze ...
Ależ masz napięty grafik,piekielnie zazdraszczam jachtoawania!Mamy przyjaciół w Nataci,którzy udostępniają łajbę.Śmigamy we dwoje ze ślubnym oczywista.Wiatru w żagle Marta
OdpowiedzUsuńno to ahoj przygodo i wiatru w żaglach Marto )))
UsuńPojachtowałabym, dawno tego nie robiłam, jakieś 30 lat.
OdpowiedzUsuńA swoją drogą nie odrywałam się na dłużej od roboty od kilkunastu lat. Jak próbuję, to zaczyna mną rzucać i robię się agresywna. Może to objaw odstawienny, który powinnam przeczekać...
owszem jest to objaw , tylko nie wiem czego ))))
Usuńmusze odpoczywac i uwielbiam wakacje, nie ważne czy odpoczywam na leżaku z książką, czy malujac meble ...wazne, ze wytrącam się z tego rytmu a wpadam w ciąg działań, ktore lubie robić.
Która to randka z Mistrzem i Malgorzata? Bo ja sie w swoich juz pogubilam ;) Mysle ze 5, ale moglo byc i 6-7, nie liczac wyrywek. Uwielbiam ta ksiazke niezmiennie i niezmiernie.
OdpowiedzUsuńktóraś ...ale ostatnia była dawno, ze z radościa wracam ))
UsuńJak dobrze pojdzie, to wpadniecie z saharyjskich upalow pod rynne deszczowych Mazur (tfu, tfu na psa urok). Bedziesz zajeta wiaderkowaniem wody, zeby nie utonac, wiec Mistrz z Malgoska znow poczekaja. ;)
OdpowiedzUsuńo nie nie prognozy nie są takie złe (tfu tfu na psa urok)
UsuńMieszkałam kiedyś na Mazurach - piękne rejony.... na urlop a nie do mieszkania
OdpowiedzUsuńRóżnica temperatur 30 stopni, dawno tego u mnie nie grali :).
OdpowiedzUsuńCzyli właśnie wróciłaś z tej Sycylii! Fajnie :))) Dobrze, że zadbałaś o siebie. Każdy powinien dbać o siebie na urlopie. A ci z krzywym ryjem niestety będą go mieli wszędzie krzywy...
No i gut :)
OdpowiedzUsuń