wtorek, 4 lipca 2017

Sikunda.


VALLETTA

(wszystkie zdjęcia moje)

Czas na sikundę, zakrzyknął głosem cokolwiek słabym nasz przewodnik.
Nawet jemu przygrzało za mocno, te 45 stopni( i więcej) w cieniu, zwłaszcza  w Valletcie,
Stolica Malty, choć nie za duża ale za to jaka piękna, oddawała ciepło gęstą zabudową i asfaltem ulic.
Mogło być około 60 w słońcu...
Sikanie w takich okolicznościach przyrody było dla mnie procederem zbędnym,
owszem pięć litrów wypitej wody, dwie karafki do samego obiadu, musiały zostać zagospodarowane,
i były: Organiczny prysznic TADAM, to jest to na czym mi zbywało,
non stop kolor towarzyszył mi do późnych godzin nocnych.
Ale ja się nie żalę, ja jestem szczęśliwa, nic a nic mi te oblepiające ciało koszulki, spodnie ...
nie przeszkadzały. Mycie głowy dzień w dzień również mi nie przeszkadzało, zmogłam odruch podtapiania  (nienawidzę mycia głowy, zwłaszcza pod prysznicem-nie umiem, topię się!).
Leżenie na plaży pod parasolem także.
Pamiętałam, żeby zapalniczki nie zostawiać na słońcu, gdyż już raz mi wybuchła.
>>>
Znaczy wyjazd się udał pod każdym względem.
Malta i Gozo to surowizny bez zazbytniej zieleni, raczej jeden kolor dominuje,
raczej skały, piaskowiec, raczej mało plaży z piaskiem a właściwie to w promieniu 10 kilometrów
żadnej,  niemniej było fantastycznie.





i taka byłam szczęśliwa, pomimo wiecznie spoconego tyłka, w końcu marzyłam o tym cały rok.

 (wszystkie ciuch luźne, nawet ZA DUŻE))))


a tu już teatr grecki na Sycylii, której należy się osobny post.
także cdn...


ps
i nie będę tu pierdolić, że mi się dieta zepsuła,
no bo bez przesady.

13 komentarzy:

  1. A kto by tam na diete zwracal uwage, kiedy sa wakacje? No wez!
    Widzac po raz pierwszy w zyciu Twoje zdjecia, zastanawiam sie, dlaczego w ogole stosujesz jakas diete. Chcesz schudnac z kosci na osci?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chce się zmieścić w kiecki sprzed dwudziestu lat )))))))))))))))
      ale wiesz, ze własnie w wakacje zawsze chudłam ...hmmm

      Usuń
  2. Czyli wszystko gra,wystep na obcej ziemi(teatr grecki)udany...kwitnaca i szczęśliwa!Piękniste zdjęcia poczynione...A u nas lato....gdzieś spieprzyło...przegrzać się bedzie mozna Twoimi gorącymi relacjami Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marto przeżyłam w ostatnich tygodniach dwa wstrząsy termiczne !! gdy stanęłam na maltańskiej ziemi i uderzył mnie gorąc a ja w krytych butkach jesiennych bluzie spodniach dzinach ...
      a drugi gdy stanęłam na berlińskim lotnisku, dwa dni temu ... w sandałkach i krótkich portkach i uderzył mnie zgniły odór piętnastu stopni w deszczu , kurwaaaa

      Usuń
  3. :) Pogoda bez chmurki! Wspaniale wyglądasz :) dawaj Sycylię i wyjaśnij, to prawie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. się zbieram)) oraz dziękuję do wspaniale mi trochę brakuje ;) he he

      Usuń
  4. Wyglądasz super :) Dieta i wczasy ?? To się wyklucza. Raz tak zrobiłam z moim byłym partnerem- dieta jajka i grejfruty non sop , kurna chata jacy my wkurwieni chodziliśmy , wczasy do dupy, schudnąć też nie schudliśmy heheheh
    :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taaaak, dziękuję za te komplimenty )) rację masz kobietko także w wakacje w ogóle będzie mi ciężko...

      Usuń
  5. No takie lato lubie :) 60 w cieniu ulic... ale TYLKO jak sobie to w kompiku ogladam, siedzac w chlodniutkim pokoju, z kubkiem goracej kawy i sikalnia za wiklem :) :) :) Baw sie dobrze!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ekstrema w każdą stronę jest niewskazana.
      siedzę teraz w zimnym teatrze z kubkiem gorącej kawy i tęsknie za gorącem i za suchym powietrzem, bo tu leje i zgnilizna. I myślę sobie czy gdzieś jest w sam raz?

      Usuń
  6. A gdzie tam sie dietami katowac na urlopie! :)

    Koszulka, spodnie z cienkeigo materialu, sandaly - marze o tym. Aktualnie u nas 12 stopni, lipiec normalnie taki, ze h ho.
    Cudne mialas slonce! Mi wtedy tez absolutnie nie przeszkadza spocony tylek, wazne ze dookola slonce i kolory. Nawet jak sie oczy zamknie, to nie jest czarno, tylko tak bordowo, cieplo.
    A wlosów myc pod prysznicem nigdy nie umialam, zawsze sie opije wody z szamponem... Wymyslilam sobie na to taki sposób, ze jak plukam glowe, to do twarzy jedna reka recznik przykladam, no i jest troche lepiej, tyle ze duszno ;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. achacha Diable o reczniku nigdy nie pomyslałam)) może dlatego, ze bym się udusiła na bank.
      bo gdy woda mi zalewa twarz, to po prawdzie jest kiepsko.

      Usuń
  7. Malta ... marzenie. Może za jakiś czas :) Też bym nie narzekała! Na NIC!!!

    OdpowiedzUsuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....