ten obraz "Lecące Anioły bez nosów" namalowały dla mnie dzieci dekady temu. Teraz wieszam go nad kanapą w święta grudniowe, jako fragment dekoracji.
*
Zacznę od apelu:
NIE NAPIERDALAJCIE PETARDAMI SZTUCZNYMI OGNIAMI FAJERWERKAMI
miejcie litość dla zwierząt !!!!
nie chce mi się pisać drugi raz, świnia blogger wypierdolił w kosmos cały post o narzekaniu, jaki to był chujowy ten rok. chyba też tego nie zniósł.
Czy można już narzekać?? nie można? to ja jednak ponarzekam. w skrócie wielkim, gdyż drugi raz identycznie nie odtworzę...
# otóż naród tutejszy myśli, że spędzanie czasu w centrach handlowych szumnie, i niewłaściwie zwanych galeriami, to uprawianie kultury. serio. skutkiem czego kolejny raz się nie wbiłam do empiku. i dziś już mi się nie chce jechać do miasta. także tak.
# nie podoba mi się plan lekcji od września. ale, że więcej nie byłam niż byłam w placówce, to jakoś wytrzymam, zaraz ferie zimowe, potem wiosna...
Dziś wpadają do nas magdy z jednym psem. także chałupę liftinguję, sprzątać nie zamierzam przez jakieś pół roku, tak została wylizana przy udziale MJ. upiekę pinsę. z solą i tymiankiem oraz serem. podamy jajka. sery. iniewiemm co tam jeszcze, bo na jedzenie patrzeć nie mogę.
a że czytam dziś od czwartej, czyli spałam jakieś cztery godziny, a nie śpię, bo masy się mieszają zanadto, to w życiu nie dociągnę do nowego roku. zresztą mamy zamiar się z magdą upić zalać nabzdryngolić, taką miałyśmy obie chujową końcówkę tego roku.
bo wiadomo najgorszym akcentem był pogrzeb i dramat MJ i nasz w efekcie. to jest dla każdego jasne.
ale też mnie wnerwił ten dwudziesty czwarty, z powodu zdrowia. jednostronnej ekspiacji wprawdzie. nerwów. terminów operacji. powikłań. no jakby była za co, ta pokuta. niczego złego nie robiłam temu zdrowiu. niestety cdn już w innej kwestii. no Ale.
a na przykład u dentysty nie byłam ani razu. za to w tym jutrzejszym roku będzie płacz, płacz i płać. albo odwrotnie.
Fatalne są też wieści apropos Ciri. Dwie operacje, w bardzo krótkim czasie, dopiero w czwartek zdjęcie szwów. męczy nam się psina...
*
Dziewczęta dostały wczoraj spersonifikowane prezenty i były zadowolone. poplotkowałyśmy trochę. ustaliłam z zochną, że tokarczuk i który fragment bierzemy na warsztat, tylko nam nadal wiersza brakuje. no i rozbiegły sie dziefczęta w dwie strony, bo zochna w poniedziałki na scenie a kinga w piątki w pracowni ceramicznej.
ach bym zapomniała, że życzę udanego sylwestra. jakiego kto woli. jaki mu w duszy gra. jakiego pragnie. i Spełnienia pragnień.
ja marzyłam zawsze o sylwestrze w schronie w Tatrach, w kraciastej flanelowej koszuli.
i mam problem z nieparzystymi liczbami,
bo ja chyba parzysta jestem.
*
W zeszłym roku pisałam, że sylwestra można zaorać, miałam wielkie plany na styczeń i dużo klasówek do sprawdzania. . . no jednak jest progres. styczeń będzie lajtowy. klasówek w tym roku nie sprawdzam. w zdrowiu poczyniłam porządki i ciąg dalszy nastąpi. Mało optymistycznie patrzyłam na ten rok...teraz jest lepiej, jakoś mniej się przejmuję.
przeglądnęłam i częściowo przeczytałam ten 2024 :-)
fajny był w wielu aspektach.
...
o fajnościach jego może jutro na kacu napiszę.
ps
"Ukryte pragnienia. Bertolucciego oglądam.
no dobra spać mi się zachciało. może dociągnę do 24ej.
Niech ten nieparzysty będzie dobry, a nawet bardzo! Pod każdym względem!🍀
OdpowiedzUsuńI Dla Ciebie Basiu😘
UsuńTeatru.....Wszystkiego tego,co Ci w duszy gra na ten Nowy roczek Twoja fanka. 🍀
OdpowiedzUsuńI Tobie moja fanko wszystkiego najlepszego 😘
UsuńJak to mówią, będzie jak będzie
OdpowiedzUsuńObyśmy dali radę.
Szalonej nocy!
Szalinej nocy Rybenko a co byśmy miały nie dać, dobrze bedzie😃
UsuńNo właśnie zupełnie nie rozumiem dlaczego centra handlowe nazywacie galeriami. A w okresie świątecznym to trzymam się od nich z daleka, w takim tłoku zgłupiałabym kompletnie i kupiła byle co żeby szybko uciekać.
OdpowiedzUsuńA Nowy Rok niech będzie dobry, a dla Ciebie bogaty w ciekawe podróże !
Za życzenia pięknie dziękuję 😘 kurde służbowe zalypy mnie zmuszają do takich rzeczy.
UsuńParzysty czy nie, i tak bedzie xujowy, na pewno gorszy od konczacego sie tego. Oby mi tylko zdrowie dopisywalo, zebym dala rade wszystko ogarnac.
OdpowiedzUsuńA tam, będzie dobrze powiadam Ci. 😘😘
UsuńObraz cudny!
OdpowiedzUsuńCiri głaskam.
U mnie problem z 9 w dacie roku. Wszyscy (dziadek, babcia, dwóch braci Mam i Mam) zmarli z tą cyfrą w dacie, a mój pierwszy skorupiak pojawił się w 1999 roku...
Mnie nawet do głowy by nie przyszło w tym między świątecznym czasie odwiedzać CH, wszak szkoły mają wolne i pierdylion ludzi również... a i wyprzedaże przecież, a pewnie sporo osób dostało w prezencie bony upominkowe bądź kasę ;)
no to pozostaje tylko życzyć brak kacu ;p
No co ci mam napisać 🙄
UsuńNiechcem ale muszem...ale sie wkurzyłam i okazało się że nie muszę wbijać do CH.
Kurcze Roxy oszaleje przez ciebie w 2029, i mam nadzieję że zapomnę. Buziole
Ja już od lat do północy nie dociągam, także ten tego. Whisky juszsz mam, będę popijać, dobrze wiedzieć, że mam tu wsparcie:)
OdpowiedzUsuńDobrego roku Ci życzę, Teatralna :*
Whisky nie dla mnie Dorothea🤪
UsuńBym się w piec minut ubzdryngolila. Dobrego roku kochana
O żeszsz, to nieźle :)
UsuńJa się nie ubzdryngolę, nie lubię.
Będzie lekki rauszyk :) Co beńdziesz zatem pić dzisiaj, Teatralna?
Wino będę pić dzisiaj kochana.
UsuńJestem i to jest ok, nie zwariowałam (chyba) więc jest nadzieja. 24 był dobry do sierpnia i masakryczny od. Jak się skończył wiadomo. W 25 będzie inaczej, jeszcze nie wiem, czy dobrze, czy ch… ale mam narzędzia i zamierzam się nimi posługiwać.
OdpowiedzUsuńBaw się pięknie i pamiętaj, kieliszek wina/ szklanka wody i jutro napiszesz bez kaca😂🍾
U mnie podobnie, do sierpnia w zasadzie a potem wiadomo. Sie posypało. Ale nie przypuszczaliśmy że aż tak się posypie...I ty baw się pieknie i dobrego roku Dreamu😘
UsuńPiękne te anioły!
OdpowiedzUsuńStrzelanie i błyski nie tylko zwierzęta straszą, niestety :-(
Ja to bym wolała pospać, ale w takim hałasie na osiedlu kto zaśnie?
Martini zakupione i chipsy do chrupania, maraton filmowy zrobimy.
Koleżanka mi pisze z Nowej Zelandii, że u nich już dawno Nowy Rok:-)
Cudownego i zdrowego roku!
Smiesze bardzo, i urocze. Maraton filmowy to opcja doskonałą. Cudownego roku Jotko🎉🎈🥂
UsuńJa ostatnio widziałam sklep monopolowy , nazwany…..Klub konesera-Galeria alkoholi 🤦♀️ Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku 🥂
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego i szalonej nocy😘
UsuńDate zmienia sie codziennie. Zmiana roku - tak. Ja otrzymalam zyczenia na nowy rok 2225 :))) To sie dopiero nazywa wyskoczenie w przyszlosc!
OdpowiedzUsuńZmiana w każdym razie. Ech chciałabym dozyc 2225 roku. Dobrego roku Echo.
UsuńWszystkiego dobrego. A widzisz, mój Kochany był dzisiaj u lekarza. I się martwię jak głupia.
OdpowiedzUsuńO napierdalaniu fajerwerkami poodpowiadam ludziom jutro, bo dzisiaj ten temat za bardzo mnie wkarwia.
Wszystkiego dobrego Moniko dla Was a dla męża duzo zdrowia zdrowia zdrowia 😘
UsuńDziękuję z pracy:) Nie lubię Sylwestra, więc chętnie wzięłam dyżur, a ludzi w pytę, że tak powiem.
OdpowiedzUsuńPetard, fajerwerków też nie lubię. Lubię spać 😄
Dyżurów nocnych bym nie udźwignęła bo lubię spać 😁
UsuńWszystkiego dobrego Repo.
Z nowym rokiem! Niech się dzieje co ma być i najlepiej wedle życzenia. :-)
OdpowiedzUsuńJak tak patrzę na te ,,Lecące anioły bez nosów,,...to zazdroszczę obcowania z taką sztuką. Byłby fajny mural...Taki optymistyczny...
Z muralem fajny pomysł. Dzieci ze swej natury są optymistyczne i dlatego lubie z nimi obcować. I sztukę tworzą kompletnie nie do podrobienia. Dziękuję i wzajemnie.
UsuńPokoju,spokoju,zdrowia i radości!Nieustającej ciekawości świata - oby stał się znów przyjazny,bezpieczny i piękny.Najlepszego,💚
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewo I Tobie zdrowia i samych. Przyjemności w nowym roku życzę. Ciekawych spotkań i podróży.
Usuńpiękne te anioły bez nosów. Czuję w Twoim tekście zmęczenie ale też iskierki humoru i ciepła – jakby mimo chaosu i trudności wciąż tliła się nadzieja na lepsze jutro. I tego Ci życzę w tym już 2025 roku. Miej dobry czas i smakowity, jak lubisz.
OdpowiedzUsuń:-)
Usuńbo nadzieja umiera ostatnia.