poniedziałek, 30 grudnia 2024

i nadal o odliczaniu i planach.

...  często tęsknię za gliną. 

wyobrażam sobie co robię i jakich kolorów użyję. a potem nie mam tyle czasu ile bym chciała. nie mam siły. albo nie wychodzi, jak bym chciała. albo cały wypał trafi szlag.

mam doniczki stare ceramiczne, które sama szkliwiłam. nic takiego. ale mnie cieszą. i malutkie drzewka szczęścia dobrze w nich wyglądają. ułożone dogórydupkami jedna na drugiej w świątecznym czasie wyglądają, jako choinka. 

wirtualnie wszystkim dobrym ludziom takiego choć  malutkiego drzewka szczęścia życzę na ten nowy rok ale i przypominam, że podlewać trzeba i dbać o to drzewko. 

Odliczanie ogólne trwa nadal. dziś Dwa, jutro Jeden. nie mamy planów sylwestrowych, bo MJ miała być ale nie ma. więc może ktoś do nas zawita. 

Wczoraj MJ odjechała do siebie. wróciliśmy z dworca  i zapadliśmy się we własne życia. bez uciążliwości towarzyszenia z fochem. ulżyło nam. Bardzo. i zapanował spokój. i poczułam jak mi puszcza wszystko ... oby jednak nie wszystko.
Odpaliłam zewnętrzną kieszeń Verbatim i przeglądałam płyty Cd. hiszpańskie rozmówki, poszły w ruch. bo trzeba się do wyjazdu przygotować i mam przecież studentów z Boliwii. którzy ani gugu po polskiemu. i angielskiemu.
Wywlekłam 20 dramatów Szekspira, spektakle BBC i tłumaczenie A.Słomczyńskiego(niestety). na razie mam ochotę ale czy podołam ??
w ogóle to Całą walizkę wywlekłam z płytami DVD, moje musicale, OBCY cała kolekcja, Czas apokalipsy, wersja reżyserska... filmy Kolskiego. no cuda. wianki.
i zobaczyłam sobie "Czułe słówka. z rozpędu, które nadal aktualne a zatęskniłam za Czarownicami z Eastwick. taki podwieczorny fajny czas. 
*

Od lat nie robię noworocznych postanowień. bo plany oczywiście robię. nie hołduję zasadzie, że jakiś bóg ma pompę z moich planów. boto dziwne jest. Plany mamy oczywiście wyjazdowe i plany mamy remontowe?, w kraju tutejszym takie plany należy robić znacznie wcześniej. zresztą Wyjazdowe plany robimy cały rok. 

zobaczyliśmy sobie "Świadka nr 2.

i pierwszy odcinek Squid Game. sezon 2.

i padłam dość wcześnie w słuchawkach.

a teraz biegnę do teatru. i załatwiać sprawy i zakupy...

ostatnie w tym roku ;-)

ps

ojesooo znów w okolicach Marsa Alam rekin sobie urządził wyżerkę. a ja tak pokochałam snurkowanie.


26 komentarzy:

  1. Podziwiam te twórcze możliwości!
    Czasem trudno odróżnić plany od postanowień 😂 Ale masz rację, plany robić trzeba. Zwłaszcza wyjazdowe i remontowe.
    Co do tych ostatnich - spisałam sobie, co i jak (na POTEM). Z filmami ostatnio u mnie cienizna, ograniczam się głównie do seriali, że niby nie mam czasu. A miało być tak pięknie... Może jutro uda mi się wybrać do kina na nowego Almodovara, choć za obiema aktorkami nie przepadam jakoś.
    Trzymasz filmy w walizce? Ja mam walizkę z listami 😁

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W starych walizkach trzymam archiwum teatralne, materiały ze studiów, filmy, płyty cd...lubię walizki. To byl moj ulubiony rekwizyt teatralny

      Usuń
  2. Doniczka prze przepiękna. Ja uwielbiam te gliniane, nawet odrapane.
    O wszystko trzeba dbać… inaczej zmarnieje, zniknie…

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja je lubię. A zobacz jakie to symboliczne😅

      Usuń
  3. Ja mam jeden jedyny plan na nowy rok: przezyc go, po prostu przezyc w pelnym tego slowa znaczeniu, bo ze bedzie jeszcze xujowszy od tego, to juz wiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj nie kracz Pantero porfavor. Bedzie lepszy, jak sobie tak założymy. Ściskam. A to piekne plany żeby go tak zwyczajnie przeżyć

      Usuń
  4. Widać w tamtej części świata języków nie uczą, bo synowa miała audytorów z Peru i niestety tłumacz musiał im towarzyszyć.
    U mnie tez zapanował spokój po odwiedzinach i gościach, apetyt na podróże rośnie, trzeba poszukać dobrych kwater!
    Możesz zawsze nurkować w klatce...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A w szkole tłumacza ani gugu wyobraz sobie. I rob co chcesz. Ja chcial nie chciał odkopuje swój hiszpanski. I się jakoś dogadujemy.

      Usuń
    2. Nurkować tak sle snurkowac już nie bardzo podobnie jak pływać...

      Usuń
  5. Cieszę się, że Ci apetyt na życie rośnie, że zdrowiejesz.
    I niech tak będzie przez cały kolejny rok - duuużo udanych wypałów i duuuużo podróży :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie oby tylko zdrowie i siły dopisały

      Usuń
  6. Z tego wszystkiego najbardziej podoba mi się tęsknota za gliną.

    OdpowiedzUsuń
  7. Tez przeczytalam o tym rekinie i dwojce wloskich turystow. Kurcze, jak nie chmara ptakow potraci smolot, zgraja ryb przegryzie przewody to jeszcze rekin... a tu tyle jeszcze innych gotunkow wystepuje na czele z naczelnym.
    Glina moze byc ale taka kolorowa jak u Ciebie tylko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam straszne sny przed wylotem do Egiptu z rekinami wlasnie...

      Usuń
  8. Czekam aż zmieni się data i tyle, żadnego odliczania. Piękny dom dla drzewka, lubię Twoje szkliwienia. Życzę Ci, by w nowym roku nie tylko plany wyjazdowe i teatralne, ale też te spontaniczne chwile przy płytach DVD i dramatach Szekspira dawały mnóstwo radości. No i żeby rekiny trzymały się z dala od Twoich ulubionych miejsc do snurkowania. Uśmiechy posyłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I życzę spełnienia pragnien kochana i oby nam się spełniło. Zwłaszcza te plany wyjazdowe i zdrówko żeby bylo

      Usuń
    2. o tak, wszystko o czym napisałaś, no i czwartek jak czwartek :P

      Usuń
  9. To chyba starość, bo.zgubilam się na Twoim blogu:)))
    Mąż macha łopatą ( prąd wrócił, wody nowy), ja w pracy czyli Sylwester jak zwykły dzień i zresztą nie spieszy mi się do bycia starszą. Niech będzie jak jest- mi wystarczy:)
    Najlepszości dla Was!

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie mam postanowień, nie mam planów, chcę, żeby ustabilizowało mi się ciśnienie. A jutro zjemy z ciocią kolację i może obejrzymy jakąś komedię, żeby umilić jej wieczór, póki jeszcze coś pamięta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trzeba łapać chwile...
      Dreamu najlepszości i spełnienia dla Was i spokoju.

      Usuń
  11. Lubie gliniane doniczki, mam troche, a dwie sa zupelne puste bez kwiatka, bo dla mnie wlasnie takie sa ozdoba na parapecie okna, jedna ma na gorze falbanke.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i ja tak lubię, bez kwiatków, same doniczki surowe, obite, stare...:-)
      Tereso dobrego nowego roku ci życzę :-) i sylwestrownai

      Usuń
    2. tak, moje sa surowe i stare.
      Teatralna, dziekuje za zyczenia noworoczne, sylwestrowanie odpada, Ty mozesz za mnie potanczyc, najlepiej cos z rock and roll, uwielbialam

      Usuń
    3. Ojoj Tereso chyba na rokendrolowe szalenstwa jeszcze u.mnie za wcześnie ale potańczyć mogę i potancze😃

      Usuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....