Z wielu zaproponowanych wycieczek, z kliku biur podróży, wybraliśmy dwie całodniowe: Kruja, Tirana, Macedonia. sami sobie pojechaliśmy do Durres i wynajęliśmy riba. I tyle. A inne atrakcje typu wąwozy, wyspy, rejsy, safari czy rafting, odpadły. szkoda. ale taki mieliśmy klimat. Podobnie, jak w zeszłym roku byliśmy zmęczeni naszą wyprawą do Norwegii więc upał egipski był dla nas morderczy, tak teraz byliśmy zmęczeni całym cholernym lipcem ulew w domu. Z wyprawy na Północ Skandynawii i Lofoty, wróciliśmy chorzy, i chcieliśmy zwyczajnie odpocząć w słońcu.
*
A więc Macedonia w piątek.
Między Albanią a Macedonią oczywiście jest granica i trzeba stać w kolejce i okazywać paszport. wyjeżdżamy około 7ej, do pierwszego przystanku poza granicą nad jeziorem Ochrydzkim, łącznie z krótkim postojem na granicy jakieś trzy i pół godziny do czterech. Pospaliśmy, bo autokar całkiem dobrze wentylowany i miejsca leżące.
Na dzień dobry w Macedonii śniadanie: placki w typie pankejksy do nich sos czosnkowy i aivar oraz zupa rybna. no miodzio powiem wam równie dobrej nie jadłam chyba.
temperatura dwadzieścia parę stopni i lekkie chmurki. Rewelacja, nic nam się do tyłków nie lepi. powiewa ciepły wiaterek. a przewodnik opowiadał bardzo ładnym polskim o historii Macedonii i o Skopje, ratowanym odbudowywanym przez wolontariuszy z Polski.
Trzęsienie ziemi w Skopju miało miejsce 26 lipca 1963 roku, w latach 60-tych XX wieku, dokładnie 26 lipca 1963 roku, niszcząc niemal 80% miasta i powodując śmierć ponad 1000 osób. Wstrząs o magnitudzie 6,1 z epicentrum bezpośrednio pod centrum miasta spowodował katastrofalne zniszczenia, a jego skutki były odczuwalne w całej dolinie Wardaru. Tragedia ta poruszyła cały świat, a Skopje odbudowano dzięki międzynarodowej solidarności.
Do pierwszej cerkiewki ? nie weszliśmy. Poszliśmy wyżej ponad nią. Ostatni raz ubrałam klapki...kurde nuszki mi wyjeżdżali z klapek. Szliśmy pod kątem. Tylko po to byśmy zaliczyli mały straganik z wiktuałami, srebrem... Nie było wody z Lichenia, to mnie obeszło.
Ochrida jest pięknym miasteczkiem z małymi wąskimi uliczkami. Bulwarami i małymi knajpkami. Sklepikami.



























Pamietam tamto trzesienie ziemi, mala bylam, ale ta nazwa Skopje byla powtarzana tak czesto, ze zapamietalam. W tamtym roku byl tez zamach na Kennedy´ego, a ja to wszystko pamietam.
OdpowiedzUsuńa mnie na świcie nie było :-)
Usuńtakie trzęsienia na Bałkanach to chyba rzecz częsta tylko może nie w takim natężeniu.
Ooo bardzo ciekawa wyprawa, a cos o Aleksandrze Macedonskim mowili? Wstyd się przyznać, ale tylko z nim mi się kojarzy Macedonia, muszę poczytać!
OdpowiedzUsuńŻółwika i passiflore mam w domu🙂
no nie ma powodu do wstydu Aleksander Macedoński a przede wszystkim jego ojciec Filip II to bestie historyczne :-) to jakby Francja się nie kojarzyła z Napoleonem :-) no byłby powód, do wstydu, gdyby sie nie skojarzyło 😜
UsuńNajpierw obejrzałam zdjęcia, bo to dla mnie kompletnie nieznane!
OdpowiedzUsuńKolejki na granicach nie wystarczy pokazywać, trzeba przeciwników unii tam wysłać...
Jak to jest, że biedne kraje jeszcze i kataklizmy dotykają, nie sprawiedliwe to!
Albo dlatego biedne, że co jakiś czas niszczone?
Może turystyka ich podreperuje, coraz więcej ludzi jeździ w tamte strony.
Piękne zdjęcie masz na tle tej cerkiewki!
na turystyce zaczynają się też odkuwać i bardzo się starają Bałkany i egipty...ale nadal dramat z psami i kotami, nie chciałam o tym pisać ale pewnie jeszcze to zrobię..i ze śmieciami....poza tym palić papierosy można na każdym kroku...no i wbrew pozorom turyści i m też syf zostawiają, jotko. ..
UsuńYour account brings Macedonia to life with a mix of history, atmosphere, and small, vivid details the turtle, the breeze, the narrow streets of Ohrid. I like how you balanced the beauty of the place with the human stories behind it, from the Skopje earthquake to your guide’s Polish connection. It feels both personal and grounded, the kind of travel note that makes readers curious to see it for themselves.
OdpowiedzUsuńoch jak to fajnie czasem poczytać sztuczną inteligencję, na głowę bije połowę narodu tutejszego w inteligencji, właśnie.
UsuńMacedonia taka trochę w rozkroku, ni to Jugosławia, ni to Grecja. Turystów z Pl podobno dużo.
OdpowiedzUsuńMasywne trzęsienie ziemi było też pod koniec lat 80 w Banja Luce, miasto mocno ucierpiało. Kilka lat temu przeżyłam małe trzesionko- miałam nagle wrażenie, jakby ktoś podniósł łóżko z i rzucił na podłogę, całkiem fajne przeżycie, bo nic mi nie zagrażało.
Usuńpolacy jeżdżą na Bałkany, a modna się zrobiła w tym roku ?albania, byłam tam 10 lat temu własnie na takim jednodniowym wypadzie z Czarnogóry do Tirany i Kruji...i byłam wstrząśnięta. teraz znacznie lepiej. to dobrze, że i do Macedonii się turysci melduja, oczywiście też brudno...psy. koty...ech
Usuńtrzęsienie ziemi przeżyłam w Grecji. na półwyspie chalcudyckim. zdziwiałam się.
No ba! Wrocławia nie można nie kochać 😍🙃
OdpowiedzUsuńa i owszem, potwierdzam, Wrocek tez lubię bardzo, a Naczelnik tak studiował :-)
Usuńbo on góral z BielskaBiałej.
Z tamtych terenów to zwiedziłam Chorwację od morskiej strony. Było cudnie, bo na morzu chłodniej, za to w portach okrutnie gorąco. Pięknie, ale nie dla mnie klimat, niestety. Jesoooo, to już 19 lat temu.
OdpowiedzUsuńo tak na Bałkanach też gorąco, jak w piekarniku.
UsuńChorwacje przejechaliśmy, całą ale tylko dwie wyspy mamy zaliczone :-) jeszcze pewnie wrócimy.
Grecja, Albania, Czarnogóra, Macedonia, Słowenia, Bułgaria za mną.
Brakuje mi Serbii, Bośni i Rumunii do kompletu ;-)
Trzęsienie ziemi w Skopje - dotąd pamiętam jak w Filharmonii Narodowej wystąpiła orkiestra symfoniczna Skopje pod kierownictwem Igora Markevitcha, To był bardzo sławny dyrygent, który zaoferował się prowadzić tę orkiestrę przez rok, za darmo. Dzięki temu orkiestra została zaproszona na występy przez wiele słynnych sal koncertowych.
OdpowiedzUsuńInna strona Macedonii - przypomnę, że w wyniku protestu Grecji, nazwa kraju - Macedonia - była zabroniona w EU, zamiast tego był FYROM - Former Yugoslav Republic Of Macedonia.
Spotkałem panią z tego FYROM-u, która okropnie przeklinała Greków...
- To złodzieje i fałszerze, wiesz co zrobili z Biblią?
- Nie wiem ???
- Główne postaci w Biblii, to Słowianie, to Grecy przerobili ich na Żydów!
????
Weź taką żonę Jakuba - Rachel (po angielsku wymawia się Rejczel) - słyszysz? - riecze - znaczy - mówi.
Albo Mojżesz - przecież to po naszemu - możesz!
Lechu, ja nie wierze, że istnieją takie panie😮 no powiedzmy sobie wprost takie idiotki patentowane.
Usuńw ogóle w kwestii zdziwień, to jednak świat może powalić na kolana...negatywnie a cusz dopiero kraj tutejszy.
Antagonizmy między narodami rzecz zwykła, Grecy nienawidza turków, polaki niemców i ruskich...irlandczycy i szkoci angoli...pól świata ruskich nienawidzi, każdy naród, zwłaszcza podbity, okupowany..no wiadomo.
Mam szczegolny sentyment do Macedonii,bardzo ladne zdjęcia...brakuje tylko staruszka prowadzacego objuczonego osiolka..a moze teraz juz ich nie ma?:))
OdpowiedzUsuńwiem :-) i sie nie dziwię, a osiołka nie widziałam , na szczęście...
UsuńMacedonię znam tylko z tranzytu, za to nie zapomnę przenigdy przejścia granicznego. Do naszego autokaru wsiadło (pro forma) dwóch celników. Na widok jednego z nich doznałam wstrząsu i porażenia prądem: idealny, doskonale piękny blondyn z niebieskimi oczami, całkowicie w moim typie. Dlatego nic więcej z tej Macedonii nie pamiętam, tylko pięknego celnika, na widok którego łezka w kroku... i ten... tego... tak, że tak.
OdpowiedzUsuńojejku Frau, to masz piękne wspomnienie, normalnie zazdroszczę :-)
UsuńJak pięknie! Fajnie choć na zdjęciach pooglądać 😁
OdpowiedzUsuńMacedonia jest piękna, całe Bałkany są...
Usuń