Nie, no jasne, że pamiętam wisielczą atmosferę, gdy wygrali pisdzielce Drugi raz.
[to prawie dokładnie to samo co teraz w hameryce. na ale szanuję ten wybór]
Pamiętam niedowiary! pamiętam, że jak to? że nie zgadza się prawa z lewą, że patrzyłam na ludzi w kraju tutejszym ... podejrzliwie a na tych co wiedziałam, że pisdzielce z obrzydzeniem. pamiętam swoją własną agresję w kontekście katopato blogerek. nadal mam sentyment do wprostprzeciwnych blogerek. nie mam żadnej sympatii do wiadomokogo.
No cusz przeżyliśmy te 8 lat. jakoś. z większymi nerwami i kurwami, niż zwykle.
Pewnie teraz będzie podobnie. amerykanie wybrali, amerykanie będą, jako pierwsi ponosić konsekwencje. Zobaczymy, jakie my poniesiemy...w zakresie bezpieczeństwa. no ale nie bądźmy znów jakimi czarnowidzicielami.
[choć trudno nie być, skoro niedouk z demencją, stare próchno będzie decydować o naciskaniu guzika. kurwa.]
Jestem za reakcją Tuska, Europo, nie jęcz, tylko weź się w garść. Zepnij poślady !!!
na ameryke już liczyć nie możemy. Europo na chuj ci ameryka, w zasadzie. tysiące lat sobie radziłaś bez niej...;-) stworzyłaś ją. Ten, jak się okazuje najbardziej pojebany system demokratyczny, gdzie złodziej, niedouk, mizogin i człowiek prawomocnie skazany, może zostać prezydentem. i rządzić z pierdla. no system jest system ALE
Kto na takiego głosuje ??????
No u nas w Europie nie do pomyślenia.
*
Po południu, gdy gadałam z rzymem, nagle patrzymy z Miśką, jak Naczelnik ciąga meble. Na naszych zdumionych oczach, wywlekł z pokoju gościnnego ławę i duże metalowe łóżko. a wciągnął stół z kominkowego... i sprawdza, jak mu się będzie pracowało w tym pomieszczeniu. zanim zamówi sobie dizajnerskie biurko czyli gruby blat z metalowymi nogami. i tam ostatecznie wstawi. Po długich pertraktacjach, udało mi się przekonać Naczelnika do tego pomieszczenia. a wybić mu z głowy zrobienie stanowiska dowodzenia z monitorami w kominkowym. Łóżko metalowe z Ikei, będzie stało na tarasie. dwa wygodne materace, zostaną w domu, i posłużą gościom. Owszem MJ straciła swój pokój. no ale na razie, to jedyna opcja.
Dziś rano robiąc sobie kawę z ekspresu, po raz pierwszy odkąd Naczelnik uprawia homework, nie miałam stresa rycząc młynkiem. i grzejąc mleko owsiane. oraz nie musiałam się przemykać w gaciach od piżamy, gdy miał włączoną kamerkę. liczę też na względny porządek w kominkowym. Nareszcie. No i uratowałam rybny kredens. gdyż zostaje w domu. a wywalczyłam spiżarnie w oborze. i na nowo definiuję przestrzeń mieszkalną czyli ograniczam dodatki, gary,stołki,mebelki,stoliki.
**
Skończyłam słuchowisko (uwielbiam słuchowiska) Żulczyka na Story i świetne. polecam. Koper naparza aktualnie o odwiecznym artystycznym chlaniu. w kraju tutejszym. chlaniu Przybyszewskiego, Boya, Gucia Zamoyskiego, Witkacego, o chlaniu pod Giewontem. Nie no ja jestem poważna pani historyk i Kopry traktuję trochę ja tabloidy. ale lubię.
***jusz nie chcę jojczyć ale wczoraj było znów chojowo, boleśnie i usg nie wyszło ... dobrze, że wątroba, i trzustka bez zmian. dziś liże rany. wszystko mnie boli. brzuch i rana od pępka. brzuch i żebra przy pokasływaniu bardzo bola, wymiętoszone dniem wczorajszym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
nie musisz Czytaczu ale możesz ....