nie chce mi się dziś iść na zakład,
gdyż, ponieważ zawsze się musi coś spierdolić
od wczoraj o tym myślę
jak ja uwielbiam takie matki co to ich pociechy zawsze mają rację,
po mamusi ofkorss.
Na plastyce dzieciaki grają we własne gry, grupowo nad nimi pracowali
nad planszami i zasadami, wykonywali je samodzielnie
aż przyszedł czas na ich wypróbowanie.
Harmider, ekscytacja, krzyki, przysiady, rozpierducha...
i kłótnie a jakże..i przepychanki o krzesło i szast prast krzesłem koleżankę
w palucha u nogi NIECHCĄCY
a Ona na to, że morderca i specjalnie to zrobił,
On, że nie specjalnie
i faktycznie Ona rykoszetem oberwała, bo Ony z inną się przepychał.
więc ja ją do pielęgniarki.
poszła, wróciła, usiadła i nic. ni słowem się nie odezwała.
i po sprawie. tak mi się wydawało. tymczasem po 2 godzinach zabrała ją babcia
i wylądowały na sorze, gdzie nogę w szynę wsadzili...bo obita czy coś,
dokładnie nie wiem.
Mamuśka przyszła do wychowawcy, nawrzucała, że co ze mnie za nauczyciel,
że nie zareagowałam. ???
No fakt Onemu łba nie odgryzłam, chłosty i klęczenia na grochu nie zaordynowałam
oraz nawet nie pacnęłam lenijką po łapach.
Bo w relacji córeczki Ony rzucił w nią krzesłem !?
No przepraszam bardzo, bomby bym w tym szale nie usłyszała to fakt
ale na oczy mi nie padło i żadnego rzucania krzesłem nie zarejestrowałam.
A pielęgniarka w szkole jest od ustalania procedur co w takiej sytuacji robić należy,
ja miałam w klasie rozszalałych jedenastolatków w liczbie 25 do opanowania.
może dlatego córki gabarytowo większej ode mnie, na plecach własnych
do pielęgniarki nie zaniosłam. porzucając inne dzieci.
A dzieci owe dzieciątki, dziatki kochane niu niu ...
zlinczowały Onego na fejsie, nawrzucały mu od cytuję
"skurwysynów, ciot i popaprańców"
bijących małe dziewczynki .....
no i takie buty.
a tymczasem nasze kuratorium oszalało.
Od koleżanek z technikum wczoraj się dowiedziałam, że odbyło sie spotkanie
rzeczonego z młodzieżą szkolną i poszły konie po betonie.
Młodzież została zachęcona do napierdalania na swoich nauczycieli.dosłownie.
ja się zastanawiam co z tego wyniknie ??
oraz co kuratorium nasze zrobiło w sprawie rozpieprzenia systemu, który napierdala
po wszystkich, głównie dzieciakach i młodzieży.
Nauczyciel jest na końcu systemu pokarmowego,
jak z przeproszeniem kakaowe oczko zwieńczające układ pokarmowy.
Wszystkie gówniane pomysły systemu musi wykonywać bez piardnięcia.
boszsz, dokąd zmierza ten kraj... ale sami jesteśmy sobie winni, my rodzice, a sentencja "Takie będą Rzeczypospolite jakie ich młodzieży chowanie ..." nic nie traci na aktualności...
OdpowiedzUsuńno niestety Fry masz rację, wszystko jest do wyjaśnienia i ustalenia ale w jakiejś sensownej kolejności, w rozmowie nie zaś w potakiwaniu dziecku, które owszem ma prawo mówić głupoty, to dziecko tylko jest w dodatku poszkodowane więc nieobiektywne ale po mamie bym się równowagi spodziewała i sensownego działania.
UsuńJa jakiś czas temu myślałam, jak wyplątać się z podobnego miejsca...ale niestety w totka nie wygrałam...choć parę razy próbowałam. Jeszcze miesiąc i odsapka.
OdpowiedzUsuńno i dotknęłaś bolesnego tematu totka, bo ja....do dziś nie zagrałam...
UsuńWygląda na to, że szanowanie bliźniego swego, ze szczególnym uwzględnieniem rodaka zostało już przekazane w genach i młodzież wczesna wcale nie jest gorsza od rodziców i dziadków. Chyba, że obraźliwe wpisy na fejsie powstały z inicjatywy starszego pokolenia, a młodsze, jak wszyscy wią, musi słuchać mamusi i tatusia.
OdpowiedzUsuńzante
wygląda na to że lincze mamy przekazane w genach ....u rodaków....
UsuńHahah, nie zaniosłaś foki do pielęgniarki, no zła pani z Ciebie :D
OdpowiedzUsuńnie odgryzłam głowy złoczyńcy )))))))))))))
UsuńHa, ma jeszcze stawać na głowie, klaskać uszami i bańki nosem puszczać. Tylko wyraziście, bo inaczej oberwie! Taki oto nauczycielski los!
OdpowiedzUsuń((((((( się człowiek rozmienia na drobne zamiast !!!! oraz wieczne oskarżanie złe zamiary !
Usuńmasakra, jednym słowem :/
OdpowiedzUsuńa co z notką o MatceJadwidze, zapowiadanej ???
:)
a tam, już mi przeszło... sprawa po części wyjaśniona tylko matka nieprzewidywalna ! a u Matkijadwigi pisać czasu nie miałam....
UsuńHistoria przyprawiajaca o odruch wymiotny..:(
OdpowiedzUsuńAmeli