wtorek, 23 sierpnia 2016

1073. otłuczony

Powinnam pisać podręczniki, informatory, poradniki
jak upierdolić sobie życie, skutecznie, ostatecznie i do pełnego zjazdu. zgonu.
...
może wtedy bym się no coś przydała.

...
no bo... jak by było mało powodów pójścia w ślady sąsiada-wisielca,
jeszcze na dobicie pointy dechą ...
w czasie wizyty u fryzjera, baba jedna na parkingu przestawiła mi auto. skutecznie.
Efektem przestawienia jest zdarty zderzak i zarysowany błotnik, który trzeba polakierować
koniecznie. bo rdza się wda.
Baba mi wczoraj napisała, że nie zamierza zadośćuczyniać moim prośbom
 o sfinansowanie w wysokości 600 złotych polskich tej naprawy, bo to moja wina,
bo źle zaparkowałam??? jak ciele się wyraziła...
ekhm
no faktycznie zaparkowałam dość ekscentrycznie z powodu braku miejsca
ale jej nie zastawiłam, byłam tylko nieco zbliżona tyłkiem. ale nie za blisko skoro wysiadłam
od strony kierowcy a miałam jej auto po tej stronie właśnie.
A ona cóż, za ciele się nie uważa, jak mniemam, to za kogo ? skoro wbiła mi się w auto
 i utknęła a ja, zostałam wyciągnięta od fryzjera z farbą nałbie !!!!
ROZUMIECIE!?
 i musiałam ratować sytuację jadąc autem do przodu, żeby babsko mogło się uwolnić.
Podejrzewam, że skręciła, nie patrząc w lusterko, w prawo zamiast odbić nieco i dopiero wykręcać.
W efekcie ma przerytą całą prawą stronę  auta i uważa, że to ją zwalnia od odpowiedzialności.
Mogła zawołać straż, policję, jeśli uważała, że ją zastawiłam, wtedy ja bym miała kłopoty,
a najlepiej gdyby po prostu weszła  egen z powrotem do fryzjera i zapytała czyje to auto,
i poprosiła o przestawienie, podjechanie...łotewer 
Bo to przecież parking tylko dla klientów. takie proste rozwiązanie na które nie wpadła.
Teraz się zastanawiam, prowadząc rozważania nad głupotą narodu tego,
czy gdybym rzeczywiście stanęła tuż za nią i zastawiła dokumentnie, też by tak postąpiła?
wbiła się na rympał???
I co ja mam z babskiem zrobić? iść na policję z numerem telefonu i nazwiskiem, bo tyle mam.
i świadków zdarzenia w postaci fryzjerek.
Nie mam siły i ochoty na ciąganie siebie i jej i wysłuchiwanie głosu w wysokich tonach,
przekonanego, że zaparkowane uto napadło na nią w czasie jej manewrów na parkingu.

Noż kurwa, gdzie się rozglądnę to debil. na debilu. debilem pogania.
wysiew jakiś, czy co??
i tak wygląda niewyedukowane społeczeństwo jednak.

***
tymczasem słuchawki na uszy i Julia Pietrucha... We Care So Much

24 komentarze:

  1. z babą się nie dogadasz.. naukowo udowodnione, i z autopsji i w ogóle... ale Dżulja uleczy nerw na debili, hmmm tak myślę;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. )) a wiesz z ta młodą babeczką, co mi ostatnio wjechała w tyłek się dogadałam...)))))
      także ten ;-))

      Usuń
  2. Nie popuszczaj! No chyba ze masz te szesc stow do wyrzucenia. Idz najpierw na policje, podaj nazwiska swiadkow, a jak nie da rady, to do sadu, bo wina lezy ewidentnie po jej stronie, bez wzgledu na to, jak zle zaparkowalas.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no i prawda...ale się chyba zreflektowała albo pogadała z kimś mądrzejszym, więc może się uda bez policji, a już zwłaszcza bez sądu... pozdro

      Usuń
  3. No cóż, debili nie sieją... działaj!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. otóż nie chce mi się działać ...wyobraź sobie ...ale może się uda bez policji )

      Usuń
  4. no to słuchej ,bo mi tu pan władza zboku rzecze ,że pojazd nie będący w ruchu nie stanowi zagrożenia w ruchu drogowym w myśl kodeksu prawo o ruchu drogowym .....jeżeli pani zdecydowała się na manewr podjęła ryzyko ,znalazła się ruchu i spowodowała kolizję ....no i tak jej powiedz :) i się nie daj ..niech płacą za gupotę ,będą mądrzejsi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z.....boku Jezusie Maryjo :)))))

      Usuń
    2. no i jesteśmy w domu i jej chyba ktoś wytłumaczył...chyba, ze mnie chce wrobić.. ;)

      Usuń
  5. :) no niestety - też mam doświadczenie ze zdebilałymi kierowcami. Nauczona doświadczeniem wzywam policję i ta załatwia sprawę na miejscu - dlaczego mam finansować naukę jazdy czy cofania jakiejś zmurszałej istocie okołoludzkiej ?? A Filipek 70 mądrze gada - słuchaj

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiesz ona mi zwyczajnie uciekła... fryzjerka dała numer telefonu

      Usuń
    2. A TO FIIIIZDA !!!! Uciekła z miejsca kolizji - policja!!!!

      Usuń
    3. e nieee żadna policja będzie dobrze ...

      Usuń
  6. Glupiego nie przegadasz i juz. Bardzo to wnerwiajace jest, ale co poradzisz... Zostaje faktycznie policja, Filipek dobrze gada.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chyba się nieco otrzepała albo ktoś jej wytłumaczył...

      Usuń
  7. Nieprzyjemne to, ale tak jak pisze Filipek nie Twoj zaparkowany samochod spowodowal wypadek, tylko ta kobieta. Teresa

    OdpowiedzUsuń
  8. Przyciągasz ich jak magnes. Zacytuję pewną "wiedźmę" - "każdy dostrzega, zauważa i dostaje od życia to, na czym się koncentruje, czemu poświęca swoją uwagę".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dorota ... wjeżdżają mi w tyłek ... ocierają się o moje auto...bo ich przyciągam??
      ludzie nie potrafią jeździć, nie mają wyobraźni!!! są idiotami.. bo tak ))))
      a ja koncentruję się na sztuce ...raczej ))

      Usuń
    2. oraz jako zodiakalna Lwica jestem idealistką i jestem nieco łatwowierna sołłłł popadam w kłopoty i tarapaty ...))))) nie wołam policji...na przykład, co by osatatecznie rozwiązało sprawę, bo w głowie mi się nie mieści, że można na bezczela uciec, oszukać, wykręcić się od odpowiedzialności.

      Usuń
    3. Niby tak, nieby nie potrafią, ale mnie się to nie przytrafia, ja przyciagam innych.
      A rzeczywista prawda jest taka,że są ludzie i ludzie. Rozejrzyj się, każdy próbuje uciec od odpowiedzialności. Na pierwszym miejscu są ci u samej góry. Niestety, świat nie jest idealny. Cierpliwości i wytrzymałości życzę.

      Usuń
    4. no nie jest ... i ja mam z tym kłopot)))))) cierpliwość na postronkach !!

      Usuń
    5. :))))))))))))))))) padłam moja siostra własna jest spod znaku LWA :))))))))))))))

      Usuń
    6. a co to jakiś parchaty znak ?? ))))))))))))))))))))))))))))))

      Usuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....