Sypialnia się zapełnia i zmienia
a jeszcze rozkoszniej w wymarzonej i CIEPŁEJ sypialni. Tak! wczoraj nastąpiło zakończenie
prac uruchamiających pompę powietrza i baniak z wodą i NASTAŁO ciepło.
Temperatura poszybowała do ponad dwudziestu stopni, że się koty zaczęły rozdziewać z futer,
a Erna postanowiła zamieszkać na tarasie. Jest więc szansa, że na zapalenie płuc nie zapadnę.
Teraz już tylko pozostaje ją (sypialnię, pracoffnię i łazienkę) kolejny raz ogarnąć i powiesić
co trzeba i ułożyć, gdzie trzeba, ale to już sama przyjemność ... na którą nie mam siły.
tak się składa.
Ale może nabędę, zanim się skończy rozpierducha na dole w łazience, korytarzu i kuchni???
Może, na razie gil nadal zalega mi zatoki ale sadząc po wydmuchach jest lepiej,
bo znów transparentny, a był już zgniły na tyle, że mnie telepało nad zlewem razu pewnego
w szkole, jak zerknęłam w papier toaletowy z wydmuchem ważącym kilogram.
Ponoć grzanie termoforem by pomogło ale nie mogę ich namierzyć, tych termoforów...trzech,
które posiadam. tak więc dziś sobie natrę łeb kamforą i nałożę wełnianą czapę i zrobię inhalacje,
bo już mam dość napierdalanki w bezruchu i w ruchach gałkami ocznymi, już nie mówiąc
o całej głowie.
No i kaszel ...ekh kaszel świszczy i odrywa coś, o czym nie chcę nawet myśleć jak wygląda.
Duża 2,5 metrowa drabina nie dotarła, niestety. klamoty pozostaną więc jeszcze na podłodze.
Nie, nie denerwuję się fcale, życie jest za krótkie, na coś takiego.
kiedyś dotrę wreszcie do upragnionej mety. miesiąc w tą, czy w tamtą, phi.
Matkjadwiga ma jednak ogień w dupie i łapy ją swędzą więc bywa nieprzyjemnie.
I ze względu na Nią(z całym szacunkiem) mógłby się już ten remont skończyć...
i dlatego, że od czterech miesięcy obcy ludzie mi zakłócają fengszui.
Tymczasem najfajniejsze chwile przeżywam w górnej łazience dzięki oknu na świat
z którego piękne widoki... i piękne poranki i pory roku lepiej widoczne.





Termofor mozesz zastapic bylejaka butelka z goraca woda, owinieta w recznik (butelka, nie woda).
OdpowiedzUsuńZastanawia mnie koniecznosc tej 2,5 metrowej drabiny. Znaczy po kazda pare majtek bedziesz sie wspinala pod wiezbe dachowa? I tam ma byc szafa???
)) szafy nie ma, jest garderoba ...natomiast drabina jest potrzebna do wdrapywania się na poddasze otwarte, pawlacz...jak zwał, tak zwał na którym papiery...czasopisma...no trzeba sie wdrapać jakoś
UsuńUfff... kamien z serca! Inaczej drzalabym o Twoje bezpieczenstwo kazdego dnia rano przy zmianie majtek. :)))))
Usuń))) Pantero ))))
UsuńW takiej pięknej sypialni to chyba nawet katar jest niestraszny!
OdpowiedzUsuńniestety straszny (((( już mi się zakwasy od kaszlu porobiły oraz mroczki od dmuchania zaraz mi nos odpadnie...
Usuńpiękna gra świateł! I będzie się zmieniac z porami dnia i roku...
OdpowiedzUsuńowszem gra świateł robi klimat, się zastanawiam, czy zasłaniać to okienko roletą, czy drzwiczkami ?? i czy w ogóle?? prześledzimy co i jak zimą, latem...zobaczymy...
UsuńPiękna przestrzeń... zdrowiej kochana
OdpowiedzUsuńjes jes jes przestrzeń króluje i bardzo uważam, żeby nie zagracić aleeee mam ksiązki, mam obrazy, mam anioły, mam ...
UsuńSypialnia cudna. łazienka prześliczna. Gratuluję
OdpowiedzUsuńdziękuję )) a łazienka nieskończona jeszcze ))))
UsuńNOOOO się dzieje...piknie proszę Pani!!!! Cińskowe buziole!!!
OdpowiedzUsuńAnulu )) buziole i przde mną najpiekniejsze strojenie )))
Usuńno i kto w tym kraju ma drugą taką roletę ???się zapytowywuję ???piknie ...gdybym umiała na drutach robić to bym ci jaką narzutkę udziergała na ten przykład ...:)))też Maryjkę będę miała pod bokiem :) ino drzewnianą :))))
OdpowiedzUsuńno mam nadzieje, że nikt, wszak malowałam ją osobiście w Mogdilianiego )))
Usuńa drewnianej Maryjki zazdroszczę, czy ona będzie pod bokiem to pewne nie jest ...wszak wszystko lewituje i szybuje w przestrzeni ))