Andrzejki...
i oto mamy problem prawie polityczny, bo przecież starosłowiańskie obrzędy
typu Dziady, dziadowania, guślarstwo i andrzejki, to jest policzek dla każdego katola.
A wczoraj podczas szkolnych andrzejek odbyła się taka oto rozmowa na świetlicy:
- a co tu się wyprawia? pyta rodzic rodzaju męskiego pani ze świetlicy
- andrzejkowa zabawa połączona z wróżbami, odpowiada pani świetlicowa
- a to pani nie wie, że jest adwent? przepytuje rodzic
- wiem i dlatego nie jest to obowiązkowa zabawa
- a pani jest wierząca, uściśla rodziciel
- a co to ma do rzeczy?
- w czasie adwentu nie ma żadnych zabaw, naucza rodziciel
- z tego co mi wiadomo szkoła nie jest placówką wyznaniową, podobnie jak nasz kraj,
póki co żyjemy w świeckim państwie, uściśla podkurwiona pani ze świetlicy
- JESZCZE w świeckim, ale już niedługo, straszy rodziciel, też podkurwiony...
bo zabrakło mu argumentów.
Jeszcze raz dopytuje, co z wami jest katole?
żyjemy JESZCZE w wolnym kraju, gdzie mamy wolność wyznaniową,
przynajmniej w teorii, bo w praktyce się już na ostro zaczyna dziać.
Wolność zgromadzeń poszła się bujać, teraz ulica nie dla KOD-u,
nie dla czarnych marszy, nie dla obywateli, tylko dla zadowolonych z władzy
narodowców podgolonych z ich faszystowskimi hasłami, dla czcicieli miesięcznic,
czyli wyznawców katastrofy smoleńskiej i dla obrządków katolickich w postaci procesji.
Reszta ma siedzieć w domu i się bać.
Powoli skłaniam się do pomysłu podziału na dwie polski, równo po linii wisły przełamanej.
Zachodnia, której bliżej do Europy i wschodnia obrzędowa i wyznaniowa.
której bliżej do...no właśnie do kogo?
Takiej niezgody społecznej na działania rządu, takiego podziału polaków jeszcze nie było.
Raz zasmakowanej wolności nie da się ograniczyć i odebrać.
Smutno mi, wraz z odejściem szefa TK nastąpi zmiana konstytucji,
nastąpi zawłaszczenie TK, nastąpi koniec wolności i koniec demokracji.
Będą nas zamykać w kryminale. Za chwilkę nastąpi koniec wolnych mediów.
Nawet nie chcę myśleć o programach nauczania w szkołach, zwłaszcza historii.
smutno mi.
ano, smutno. I nawet taki czlowiek jak mój brat, oaza spokoju i cierpliwosci, co zawsze glupiemu ustapi, muchy nie skrzywdzi, wiatraków nie zwalcza, nigdy nic nie mówi w przypadkach beznadziejnych, tylko macha reka itd - no wiec ten czlowiek zaczyna sie denerwowac na ten kraj. I ten fakt juz ma swój ciezar.
OdpowiedzUsuńa więc smutno i ciężko i najgorsze, że głupota i hipokryzja i pakowanie do własnej kabzy i ładowanie rodzin na stołki ...i to si,ę nigdy nie skończy.
Usuńwiesz, KIEDYS kolo historii musi zatoczyc krag, obrócic sie. Kwestia tylko kiedy i JAK. Moze byc bolesnie.
UsuńPrzygladam sie temu wszystkiemu z oddalenia i pojac nie moge, ze ten rzad jeszcze nie tylko rzadzi, ale jeszcze zyje. Oni wszyscy powinni juz dawno wisiec. Wszyscy narzekaja, a nikt nic nie robi. Panstwo jest zawlaszczane, niekompetentni kolesie obdarowywani stanowiskami, gospodarka w ruinie i tylko kler ma sie dobrze. Gdzie sie podziala ta energia, dzieki ktorej upadl poprzedni ustroj?
OdpowiedzUsuńwyparowała, potrzeba kolejnych trupów na ulicy żeby wróciła...
UsuńBiedne dzieci. Akurat ten okres w roku, gdy nie ma żadnych adwentów ani Wielkich Postów przypada podczas wakacji ;-)
OdpowiedzUsuńbiedne dzieci jak nie adwent, to post jak nie post to komunia jak nie komunia to biały tydzień i z karteczkami do konfesjonału .... i marnowanie czasu na lekcjach religii
Usuńco ma w głowie katol ? pracuje na zbawienie ,bo ma czarną duszę :)))))i stara się nawracać na siłę i podporządkowywać.... dyć każda napomniana przez niego dusza ,to jego krok ku wieczności ......to się kurna zdziwią :))))))))Teatru ,a da się wszystkich do jednego więzienia ?????ja wierzę ,że to nie ten czas co oni myślą ,że się da wrócić...kiedyś czara się przepełni ....pytanie kiedy tylko to nastąpi .....
OdpowiedzUsuńprzepełni ale my możemy tego nie doczekać, ja mam dość.
UsuńJakem etnografka w końcu... Ja przy każdej NIEMAL okazji - i bez okazji- każdego wykładu, mądrowania się... podaje wszem i wobec, że to wszytko POGAŃSTWO było... tylko zawłaszczone - bo co innego z ciemnym ludem zrobić? A procesyje wszelakie też ubóstwiam... jako folklor właśnie! I nawet księdza zapraszam do chałupy... bo to dla mnie też folklor jest! To chyba trochę jednak taka ochrona organizmu swoista... co by nie zwariować, jak się to zacznie wszystko analizować! Pa! Asetnol
OdpowiedzUsuńcały urok tradycji mi psują tym obrzydliwym hipokryckim, bezczelnym zachowaniem..
UsuńZa komuny ksiądz dawał dyspensę na imprezę andrzejkową, co za beznadziejna postawa rodzicielska. Ignoranci, hipokryci i obłudnicy! Jakie będą ich dzieci? A Barbórkę będą świętować? Mikołajki?! Ludziom od gapienia sie na Kożuchowską w serialach i tych wszystkich księży, podupiło się w głowach
OdpowiedzUsuńdzieci będa takie same ...i dlatego przerażenie i troska, bo oto za chwilę treści szkolne jeszcze wesprą tych hipokrytów latających do kościoła i do galerii handlowych po kościele...
Usuń...a można było jak do tej pory...Panu Bogu świeczkę i diabłu ogarek...:)u nas się tak robi nadal:) wschodnią Polskę trzeba było wesprzeć,a nie opuścić na lata całe... to może też byłaby proeuropejska? to takie moje przemyślenia :)
OdpowiedzUsuńandrzej święty zresztą to raczej chrześcijańska tradycja...a w ogóle zgodnie z tym co napisała Asentol wszystko, to pogaństwo i latawce i św Jan i jajka święcone ...i mogłabym tak sporo napisać...chodzi o to, że nie znają ani katole ani księża, ani ani historii kościoła, biblii etc. poza tym okropna ta katolicka tradycja post, umartwianie i śmierć na chorągwi. okropieństwo.wsparcie by nic nie dało, bo zgodnie z zasada panu bogu świeczke i ... pieniądze na rozwój demokracji wezmą ale tradycja i wiara i bóghonorojczyzna wyśpiewywane na ołtarzach i obcego pogonić i ... i pedała do gazu ...
UsuńZdziwiłam się już w październiku zeszłego roku i od tego czasu poziom mojego zdziwienia rośnie. Zastanawiam się tylko czy jest jakaś granica...
OdpowiedzUsuńAkular
myślę, że nie ma granicy...witaj Akularnico)))))))))
UsuńBrak słów zwyczajnie. Wytycza się na naszych oczach jedynie słuszna droga. Pamiętam jeszcze czasy, kiedy jedynie słuszną drogą wiało z obu programów tv i prasy. Już jest tak samo, tyle, że dzisiaj mamy wybór. Inny kanał tv, emigracja albo przeczekanie i nadzieja, że kiełbasa w postaci 5 stów nie wystarczy.
OdpowiedzUsuńnie wierzę , że to się dzieje...
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTo się rodzic myli, adwent, to radosny czas oczekiwania.
OdpowiedzUsuńprawda ))) a w ogóle to tak:
UsuńDawniej Adwent był czasem szczególnej aktywności różnych bractw. Przy kościołach istniały kapele rorantystów, które śpiewem i muzyką uświetniały celebracje, przez co przyciągały wiernych i upowszechniały zwyczaj Rorat. W XIX w. w Warszawie istniało również bractwo roratnie, które ze sprzedaży świec uzyskiwało fundusze na pomoc ludziom ubogim. Obecnie corocznie podobną akcję sprzedaży świec prowadzi pod hasłem katolicka Caritas. Od 6 lat w akcji Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom uczestniczą też organizacje charytatywne Kościołów prawosławnego i ewangelicko-augsburskiego.
Pierwsze wzmianki na temat Adwentu jako okresu przygotowania do świąt Bożego Narodzenia pochodzą z IV w. W Rzymie zwyczaj ten znany był od VI w. i obejmował cztery tygodnie przed świętami. Przez pewien czas Adwent był okresem postu, co dalej jest zachowywane w liturgii wschodniej.