niedziela, 15 kwietnia 2012

3.

tak było rok temu, mniej więcej o tej porze
 Aktualna wiosna toczy mi gila z nosa, rozsadza łeb i osłabia skutecznie oraz
zżera resztki oleju opałowego


tęsknię za tarasem

dziś we wiosce obok odwiedziliśmy targi ogrodnicze, Duży zajadał się wyrobami z Litwy.
były też miody pitne, kosze wiklinowe, donice, ciuchy z lnu, chleby wypiekane na różne sposoby,
piękne i oryginalne wyroby ludowe - zakupiłam szydełkową firankę,
i hicior absolutny - kaczka z lokiem, tadamm
naprawdę miała pierzastego loka na czubku głowy,
no i morzeee sadzonek, cebul, drzewek i wszystkiego czego dusza, było.
A my z tego wszystkiego posadziliśmy pigwę i niech się suka Erna trzyma z daleka, dobrze jej radzę.

teatralnie

monodram Laleczka szykuje się do OKR-u etapu wojewódzkiego w Sopot i się nam z Hanką szykuje pracowity tydzień, ponieważ postanowiłam iść na całość i jeszcze podkręcić Chutnikową dzidzię.




13 komentarzy:

  1. Witaj na blogerze Valyo, bardzo fajny pasujący do Ciebie nick :)
    Zdrówka życzę, nie daj się przesileniu wiosennemu :) Pozdrowienia!
    iw

    p.s. Kochana, tylko usuń proszę tę weryfikację obrazkową! Instrukcje znajdziesz u mnie na samej górze, a przeze mnie u Ivy na blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurczę, najbardziej żałuję, że nie mogę obejrzeć jak podkręcasz Chutnikową dzidzię;-(
    Oraz stołu zazdraszczam jakniewiemco!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no rozumiem i przybliżam temat
      http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/137368.html

      teatralna))

      Usuń
    2. Teraz ma ciekawość jest jeszcze większa;-) Znaczy chciałabym zobaczyć na własne oczy;-) Oraz uczestniczyć...

      Usuń
  3. jak tu pięknie!ej sukę proszę przytulić i podrapać pod brodą:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o dziękuję a suczysko myziam na okrągło))

      Usuń
  4. Uwielbiam chleby litewskie, takie ciezkie, ciemne na miodzie..a na tarasie sielsko- anielsko, poduchy ekstra..a dobrze podkrecona Lala niech zbierze owacje na stojaco;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. co do owacji kochana nie mam nadziei)) niestety taki spektakl cholera ale robię co mogę))

      Usuń
  5. a ja Ci całej werandy zazdroszczę, nie tylko stołu :))))

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj, to walczcie dzielnie z podkręcaniem oraz wiosny Ci życzę pięknej, żeby przy tym stole można było zasiąść

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak życzę sobie też już. czas.ciepła nam trzeba.

      Usuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....