zasnęłam, zerwałam się zdziwiona, że nie usłyszałam ostrzegawczych pomruków nadchodzącej ulewy.
W rozerwaniu biegałam od sznurów pościeli, do sznurów chodników,
zbierałam fotele z bananowca, czasopisma porozrzucane, na złamanie karku
po schodach zamykałam okna połaciowe ...
nie ma smutniejszego widoku, niż samotny, moknący hamak
i ... książka pozostawiona na nim, w zapomnieniu.
to wczoraj.
Dziś trzymam kciuki za moich maturzystów - absolwentów, za Hankę i Rafała.
ale to trzymanie kciuków to taka formalność, jako i ta matura.
Rafał-geniusz, ma już propozycję z kilku uczelni wraz z wysokościami stypendiów.
przed Hanką egzaminy na akademie teatralne, a przy nich matura to pikuś.
otrzymałam wyróżnienie, za które bardzo dziękuję REŃCE))) |
a teraz siedem blogów, które są barrrdzo i czytam i LIEBSTAM/ lovam, za wszystko /kolejność przypadkowa/:
1. http://villaartis.blogspot.com
2. http://kobietatezczlowiek.blogspot.com
3. http://dream-myshu-dream.blogspot.com
4. http://jazzfoto.blog.onet.pl
5. http://dioptriaplusdwa.wordpress.com
6. http://iw-od-nowa.blogspot.com
7. http://klarkamrozek.blogspot.com
oczywiście jeszcze EKHART koniecznie ale dostała od Reńki i się oburzyła))))))))
no i cała reszta też.
ważna jest jednak bliskość i kontakt, nawet tu.
tak Ci się tylko pisze, ale w sercu to masz pewnie jak te matki co stoją pod szkołą i papieros za papierosem i telefon dawno rozładowany z tych nerwów;))
OdpowiedzUsuń))))))))) a wiesz naprawdę jestem spokojna)))
OdpowiedzUsuńt.
Trzeba przejsć przez te matury. Mnie czekają za dwa lata.
OdpowiedzUsuńMasz rację... samotny hamak w deszczu... jakoś tak skutkiem nastraja
dziś cały dzień smutkiem nastraja. chmury, zimno i tak sennie
OdpowiedzUsuńt.
to się ciesz, ze jesteś w domu, możesz robić co chcesz, czytać, leżeć, jeść, pić... a ja w pracy smutek muszę znosic... A jutro też będę w pracy...
OdpowiedzUsuńpoprawiło Ci się :)))
no trochę)))) Ty to masz wpływ na mnie wprost szalony))))))
OdpowiedzUsuńale wspomaganie jeszcze włączyłam, czyli winko własnej roboty trochę rozcieńczone))) trzymaj się w tej pracy, pomyśl sobie o tych nieszczęśnikach, co wybulili pieniądze za plażowanie ... i niech się Tobie też poprawi)))
t.
o i widzisz... a ja winka nie mogę w pracy....
OdpowiedzUsuńale masz rację, ja nie wydałam kasy :))))
no to winka nie, może później)))to sobie blogowe wyróżnienie wklej))))) ścisakm
OdpowiedzUsuńściskam oczywiście,
Usuńwszystko przez tez rybi smród od rana, fuj.
dziękuję za wyróżnienie :)))) dopiero teraz zobaczyłam, a wcześniej nie mogłam zrozumieć co mam sobie wkleić :))))
Usuń)))))))))))))) bo na blogspocie można moderować posty w nieskończoność, co z upodobaniem czynię)) ciągle cos dodając lub zmieniając))
Usuńt.
jaaakie matuuury? ;)
OdpowiedzUsuńRav cholero!!! odbieraj telefon jak dzwonie, żeby się zapytać jak poszło?? Hani poszło dobrze a Ty mi tu oddzwaniaj)))))
Usuńnatentychmiast
Nastrój mi poprawiłaś, chociaż u mnie się ten łańcuszek skończy (pogadaj z Akularem, to Ci wytłumaczy dlaczego ;o)A deszcz, to tylko pogoda, przejdzie mam nadzieję, jak i cały ten gips, który mnie otacza ostatnio...
OdpowiedzUsuńto się cieszę))) bo nastrój w Twoim przypadku rzecz najważniejsza)) a łańcuszek to zabawa tylko ale przyjemna))
UsuńSię wzruszyłam wyróżnieniem, chociaż jak była tu poprzednio to mi "umkło" ;-) Se wkleję na bloga, jeżeli mogę, gdyż jestem łasa na wyróżnienia;-)))))
OdpowiedzUsuńOraz ...nerwy maturalne skończyły mi się trzy lata temu, teraz są inne nerwy, chociaż nie ma porównania z maturalnymi ;-)
wklejaj obowiązkowo)))
UsuńDziś Matura mnie prześladuje ... ciągle mówią o niej w TV, gdzie nie zajrzę tam też matura ... żałuję, ze dla mnie to nie formalność ... a deszczu ja wyczekuję jak zbawienia ... u nas zapowiadają go codziennie i jeszcze nie padał, a wisi coś dziwnego w powietrzu, ze czasem oddychać nie można, może deszcz by zmył to coś ... pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńwitaj Magdo)) trzymam paluchy za maturę, jeśli Cię to pocieszy jak świat światem wszyscy mieli stresa, mają stresa i będą mieli. podziwiam i gratuluję odwagi
Usuńdziękuję za wyróżnienie, to na pewno za moją bezwarunkową miłość do Erny;)
OdpowiedzUsuńto napewno za Twoją bezwarunkową miłość do kotów ;))))))
Usuńt.
no cholera na pewno, rzecz jasna)))
Usuńt.
To ja Ci bardzo, bardzo, bardzo serdecznie dziękuję za wyróżnienie! :))) Znasz mnie już troszkę i wiesz, że nie umiałabym wybrać tylko 7-dmiu spośród wszystkich blogów, szczególnie w taki gorąc...!
OdpowiedzUsuńDzięki jeszcze raz!!!
w zasadzie to 5-ciu)) rozumiem to doskonale) a u nas zimno(
OdpowiedzUsuńDziekuje pieknie za wyroznienie..z doskoku pisze, wkrotce wiecej... Ps.ksiazka z hamakiem moknace na deszczu to rzeczywiscie smutny widok..:/ A geniuszom maturka powinna przebiec bezstresowo!
OdpowiedzUsuńa proszę bardzo))) oraz z tym stresem różnie bywa))chyba sie wszystkim udziela.
OdpowiedzUsuń