899.przyglądam się...

Kręcę się w domu, coś tam ogarniam powolutku
i chciał, nie chciał słucham tego:

kto nas bronić będzie jeśli nie ... sądy, trybunały?
i konstytucja?? obecnie istniejąca. jakakolwiek.

pięćdziesiąt tysięcy ludzi w jednym mieście plus pochodne
we Wrocławiu, Lublinie, Szczecinie ...
to już coś i tego nie można zignorować!!!

tego nie można  nie za u wa żyć,
to obywatele tego kraju, nie partie, nie politycy,                 
tylko samodzielnie myślący obywatele, wyciągający wnioski,
rozumiejący Monteskiusza,  zasady ustroju konstytucyjnego,
wykształceni,  akceptujący państwo prawa,
to TEŻ NARÓD
a nie jakiś motłoch ...rozhisteryzowany.
Nie przywieziono go partyjnymi autokarami,
nie rozdano karteczek z tekstami
nie wykrzykiwał on imienia lidera partyjnego...

że mało te 50 tysięcy?
ale demokracja współczesna chroni mniejszość.
każdą. a przynajmniej powinna...

Obywatele mają dostęp do wszelkich informacji, telewizji od prawa do lewa,
mają portale społecznościowe do dyspozycji, mogą się powoływać w swoich opiniach
na  informacje szeroko zaczerpnięte z wielu źródeł i nikt, powtarzam nikt
nie ma prawa zarzucać polskim obywatelom histerii, prowadzenia na pasku mediów,
niemyślenia i bycia bezwolnym baranem.

A sobie tylko przypisywać  myślenie zdroworozsądkowe i jedynie słuszną rację.


Owszem pan Kaczyński może chcieć zmienić konstytucję
ale w drodze referendum !!!
i do tego czasu musi działać prawo i obowiązywać obecna konstytucja.
koniec kropka.
 i słowa tego pana, stającego na stołeczku,
którego kolesie uprzejmie donosili kilkakrotnie na Polskę do Brukseli ...
dziś brzmią absurdalnie i nieadekwatnie w telewizji republika
 i pokazują, że w istocie punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
I ten pan też musi respektować obecną konstytucję.

 Konstytucja obowiązuje też prezydenta dudę. z którą duda dyskutować nie ma prawa.

kukiz proponuje demokrację bezpośrednią niemalże...
jednomandatówki, referenda w każdej sprawie...  wyeliminowanie partii,
a przeniesienie środka decyzyjnego na naród i obywateli,
kukiz chce zmiany systemu prawnego do gruntu.  chce systemu prezydenckiego...
I do czasu zmiany konstytucji kukiz też musi przestrzegać obowiązującego prawa.

I mnie też obowiązują prawa... bo jeśli nie ... to mogę ukraść, zgwałcić, przejechać
i powiedzieć walcie się, to jest tylko opinia jakiegoś sędziego, jakiegoś trybunału
i w dupie mam waszą ustawę zasadniczą.
Bo rozumując jak obecnie rządzący, że konstytucja jest zła,
konstytucję można więc łamać bezkarnie
i każdy może??

Przyglądam się temu wszystkiemu i mam mieszane odczucia.
i jestem nieco zdegustowana i ... ciekawa co dalej???
co dalej maturzysto?

i tu jest Polska
i tu jest Polska.
tak mniej więcej 50/50
i smutno mi, bo z ust rządzących słyszę zawsze
podobną retorykę. oni - my
my po stronie dobrej, oni złej ...
i tak do ...kiedy?
i pierwszy cytat z Bismarcka
" Nigdy się tyle nie kłamie jak przed wyborami, w czasie wojny lub po polowaniu."

i może rację miał Bismarck mówiąc
                             cyt. "Dajcie Polakom rządzić a sami się wykończą"

Zaczynam odliczać czas do wojenki domowej,
kolejnego powstanka, kapitulacji rządu ??