niedziela, 10 września 2017

Gdy miasto śpi budzi się mafia.

Zawsze, gdy zwlekam za długo, to potem jest pozamiatane i nie ma.
to dotyczy absolutnie wszystkiego, wszystkich ofert. wszystkich przecen. wszystkich rzeczy
do natychmiastowego kupienia. w tym ciuchów, butów kaloszy....
Jeśli już wytłumaczę sobie, że bardzo mi to potrzebne, bardzo, bardzo wręcz nieodzowne jest
i jeśli już cena wyda mi się za mało/fcale zaporowa, wracam kilka dni później albo dnia następnego,
to TOWAR JUŻ NIE ISTNIEJE. kurka wodna.
I nie inaczej jest teraz. Wynalazłam fajnie poprzeceniane czyli w dobrym rozdaniu gumiaki
firmy hunter i przepadło. teraz czekam znów na przeceny. i se poczekam dobry rok.
wytrzymam,
gdyż posiadam crocsy
szkoda, że różowe. no ale nie można mieć wszystkiego.

Brocho, och brocho fundacja narodowa dostająca kasę publiczną???
robiąca za publiczne pieniądze ze spółek państwa kampanie popierającą rząd ??
jakim prawem 19 milionów na akcję bilbordową i kogo ona ma przekonać,
mam też zapytanie w jaki sposób innostrancy mają czytać po polsku, only
i na koniec wychodzi, że polski sędzia, to złodziej.

mafia. mafia. mafia. państwo mafijne.
gdy obywatel śpi budzi się mafia.
więc zakrzykuję i nalegam
OBYWATELU nie śpij !!!

4 komentarze:

  1. W Danii znalazłam w porcelanowym lumpeksie przecudne chińskie filiżanki... Zastanawiałam się dwa dni. W końcu poszłam je kupić. Gdy wchodziłam do sklepu, zauważyłam, że właśnie są pakowane. Kupiła je inna kobieta. Na moich oczach! Ale to i tak mnie niczego nie nauczyło i nadal zwlekam i daję się cieszyć innym ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jakby mamy podobnie...choć ja się nauczyłam trochę odpuszczać, ze jak nie kupię, to nie myślę...a jak mnie trafi, to kupuje od ręki i mam spokój ;-)

      Usuń
  2. Teraz to się nazywa mafia narodowa...

    OdpowiedzUsuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....