Za chwilę się pakuję.
nie wiem w co się ubrać, bo pogoda jakaś taka tymczasowa, rozedrgana, niepewna, zdublowana,
i niezdecydowana. w dzień jeszcze całkiem ciepło, że z gołymi nogami chodzę i w klapkach, sandałach ale na wieczór zamiast tradycyjnej flauty wichura aż drzewa kładzie. w domu sweter i kocyk na kanapie.
Nocą już tylko 10 stopni. Jesień w zasadzie pełną gębą.
Wyjazd dobrze mi zrobi. Oderwanie. Izolacja. a potem trochę wkładu pracy w jakieś pierdy nauczycielskie. reszta się sama poukłada. jak zwykle. bez spinki. w tym roku nie ma spinki, nie ma
robienia loda całemu życiu z robotą na czele. nic nie zasługuje na atencje poza mną samą.
No i temat osobny, czyli chałupa jesienią.
W zeszłym roku cały wrzesień mieliśmy kuchnie na zewnątrz. na tarasie. trwaliśmy w remontowej malignie piaty miesiąc...
trzy lata temu remont trwał do listopada.
Niestety tradycja jest podtrzymana. nie jestem uporzadkowana i gotowa.
Wszystko w robocie. jeszcze. ale się nie przejmuję tym razem.
Nie chcę tylko całego wyszarpanego wolnego czasu spożytkować na dom. układanie ciuchów etcetera...
chcę dla siebie i swojego ciała a nade wszystko głowy odpoczynku, wietrzenia.
dbanie o siebie najważniejsze -nauczyłam się tego(prawie)
OdpowiedzUsuńa jesieni nie lubię.
Wprawdzie lubię zasypiać przy otwartym oknie,gdy chłodny wietrzyk zawiewa, ale w cień niechby było 22 minimum;D
Och, zasypianie gdy chłodny wietrzyk powiewa - uwielbiam! Wszystko pod kołdrą, z wyjątkiem nosa!
Usuńu nas w domu między 18 a 17 za zewnątrz i zgnilizna. niestety.
Usuńoch Kalino, gdyby tylko lekko wiało...ale u nas leje i piździ. wczoraj było pięknie przepięknie nawet.
UsuńJaram sie przez ostatni tydzien pogoda i temperaturami, mogloby byc jeszcze dluzej jasno wieczorem, no ale nie mozna przeciez miec wszystkiego. Przynajmniej sie tak wciaz nie poce jak chabeta po wyscigu czy innej orce.
OdpowiedzUsuńzmarzłam już bardzo wieczorami na zewnątrz podczas festiwalu...
Usuńjesień, ale masz rację, że jest oddech nareszcie, tylko szkoda, że taki wilgotny,
że prawie zgnilizna...u nas.
Jak pięknie Cię czytać. Baaaaardzo się cieszę, że zmieniłaś priorytety. 'Robienie loda całemu życiu'- cuuuudne określenie❤ Dbaj o siebie.
OdpowiedzUsuńpo kolei wszystko poukładam i będzie dobrze... zaczynam dbać o siebie...
UsuńOch, rób jak lubisz :) wietrzenie nadmorskie bywa przyjemne :)
OdpowiedzUsuńbardzo bardzo i bardzo a zwłaszcza pustka aktualnie.
Usuń