Najbardziej lubię kolor jabłonkowy
małe oczekiwania, małe rozczarowania
duże oczekiwania, duże rozczarowania
wyśrubowanie oczekiwania, pierdolnięcie dupskiem z dużej wysokości ... albo sukces.
wybór należy do nas. Ryzyko wpisane we wszystko co robimy poza strefą komfortu. Znam ryzykantów i o dziwo odnoszą sukcesy. Chyba, że czegoś nie mówią. Na przykład ile to ich na prawdę kosztowało. Ja mam aktualnie etap spokoju. uspakajam się, staram nie dołować, nie przeżywać, nie uczestniczyć, nie zazdrościć. wycofanie. introwersja. Wierzę, że kiedy stanę obok w spokoju, zobaczę właściwą drogę.
W spokoju
OdpowiedzUsuńwłaściwą drogę.
To sobie zabieram z Twojego dzisiejszego posta, Teatralna.
owszem w spkoju
UsuńO to to! Tylko spokoj i trafne decyzje spod jablonki. ;)
OdpowiedzUsuń:-) zdarza się czasami. zdarza
UsuńA ja właśnie ryzykuję setki kilometrów od mojej strefy komfortu. Ale tego mi było trzeba🙂
OdpowiedzUsuńach jakie to pocieszające, Dreamu ))) trzymam kciuki żeby sie wszystko udało.
Usuń