niedziela, 23 maja 2021

wizualizuję.

Najbardziej lubię kolor jabłonkowy



 

 małe oczekiwania, małe rozczarowania

duże oczekiwania, duże rozczarowania

wyśrubowanie oczekiwania, pierdolnięcie dupskiem z dużej wysokości ... albo sukces.

wybór należy do nas. Ryzyko wpisane we wszystko co robimy poza strefą komfortu. Znam ryzykantów i o dziwo odnoszą sukcesy. Chyba, że czegoś nie mówią. Na przykład ile to ich na prawdę kosztowało. Ja mam aktualnie etap spokoju. uspakajam się, staram nie dołować, nie przeżywać, nie uczestniczyć, nie zazdrościć. wycofanie. introwersja. Wierzę, że kiedy stanę obok w spokoju, zobaczę właściwą drogę.

6 komentarzy:

  1. W spokoju
    właściwą drogę.

    To sobie zabieram z Twojego dzisiejszego posta, Teatralna.

    OdpowiedzUsuń
  2. O to to! Tylko spokoj i trafne decyzje spod jablonki. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja właśnie ryzykuję setki kilometrów od mojej strefy komfortu. Ale tego mi było trzeba🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ach jakie to pocieszające, Dreamu ))) trzymam kciuki żeby sie wszystko udało.

      Usuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....