wtorek, 8 grudnia 2015

894.gdzie jest grudzień??sie pytam.

na tarasie jeszcze stoi stół, a na stole jeszcze leży dynia i jeszcze stoi chryzantema
oraz kosz z naszymi jabłkami.
Noszę w sercu cichą nadzieję, że te jabłka wytrzymają do świąt i zostaną przeznaczone
 na kompot, pierogi i na ciasto...
 Pozostałe cztery wielkie żółte chryzantemy w świetnym stanie
stoją i pachną przed tarasem, w dużych donicach. No i gdzie ten grudzień???
aura świąteczna? bałwany i choiny obsypane śniegiem??
Niechby go trochę spadło jednak i żeby malutki mrozik zawitał też, sobie życzę.
Śnieg dla fasonu i klimatu, a mrozik dla czystości.
Aktualnie Koty i psy wnoszą pół ogrodu i pola sąsiadów do domu na łapach,
brzuchach i ogonach.

a ja się nad tym zeschłym błotem, póki co pochylić nie mogę
oj nie mogę hmmmm

poza tym nie ma słońca. dobra aura do mycia okien
i dlatego Matkajadwiga myje!!


ps
jakoś mi to puki nie pasowało ...
lepiej pasuje póki nawet wzrokowo, więc nie wiem dlaczego??
(tu macham ramionami, ale ostrożnie)



4 komentarze:

  1. Yyyy ... jabłka na pierogi? Pani wyjaśni jak to robi i kiedy w Święta podaje, bom zaintrygowana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie robisz na słodko? uwielbiam na słodko, z makiem i rodzynkami, z serem takie sernikowe i z jabłkami jak jabłecznik ))))pychaaaa Matkajadwiga robi ciasto, a ja farsze przeróżne ))

      Usuń
  2. Teatru, tylko Cię na chwilę z oczu spuścić, a już sobie bidy narobiłaś. Leż, odpoczywaj i pier... wszystko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ))) no tak właśnie robię ... na razie, bo długo nie wytrzymam... i uśmiecham się, bo mam czas, żeby spokojnie oceny wpisać, edziennik uzupełnić, ćwiczenia sprawdzić z plasty...a przy kompie siedzi sie fatalnie plecy i szyja napierdalają jakniewiemco... dlatego powolutku, żeby tylko zdążyć ;)

      Usuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....