środa, 4 września 2019

o pani która opuszcza i mnie która nie odpuszcza.

A wczoraj
nie śpię od czwartej...
wstałam, zrobiłam sobie ciepłą herbatę owocową, poszukałam mebli do gabinetu w katalogu...
wrzuciłam posta na fejsa służbowego ... ciemno i zimno i leje. łał jak optymistycznie. pomyślałam.
Ani spać, ani biegać. nie wiem też jak się ubrać. Nie ma to jak wolta pogodowa, od ukropu do jesiennej szarugi.
Domyślam się, że powody niespania są dwa, pierwsze lekcje dziś na 8.00 i pewna pani.
Pani jest na wylocie i bardzo dobrze, bo nie pasuje do nas już ani ani i normalnie wstyd nam
jak temu Gomółce za panią. Wygląd ma bardzo rasowy czyli doklejone paznokcie i rzęsy,
wypowiada się raczej niedbale. Ale to nie szkodzi, powiedzmy sobie wprost, jesteśmy bardzo
wyrozumiali, cierpliwi i raczej życzliwi dla pani. dobrotliwie spoglądamy na jej fopasy.
 Jest jednak znacznie gorzej, niż się spodziewaliśmy, bo pani z gatunku co to kombinuje,
KŁAMIE i manipuluje. No sama słodycz i wdzięk jak widać.
GADA, ZDRADZA tajemnice swoje, swojej rodziny i przyjaciół oraz nie tylko ...
 Ale za to na fejsie ideał!!! (to zakrzyknęłam entuzjastycznie)
przykładna matka, babka, żona. Tymczasem po co komu osoba bez etyki i zasad? się pytam się.

aktualnie
Niby nic nie robi, stara się przetrwać ostatni miesiąc pracy Ale samym swym jestestwem wkurwia. Bym już nie chciała jej oglądać ale muszę.
Trenuję swoją asertywność.
Uczę się jak być konsekwentną.
Uczę się nie ułatwiać.

Uczę się nie brać odpowiedzialności za czyjś burdel, niech sam po sobie sprząta.
I niech zobaczy jak to jest, gdy się jest świnią.

I jak ma być dobrze w kraju tutejszym, skoro całkiem sporo miernot robi lokalnie całkiem udane karierki, za całkiem dobre pieniądze dla innych miernot, którym to pasuje....



Nie wiem jak dociągnę w pracy do 19.00ej?

**
A dzisiaj
nie śpię od szóstej, choć mogłabym spać do wypęku, bowiem nastała upragniona WOLNA
ŚRODA i zostaję w domu.
Niespanie mam w pakiecie z wrześniem, za to potem będzie już tylko lepiej. mam nadzieję.
Układamy puzzle wyjazdowe reagując pozytywnie na dobre pomysły przyjaciół, znajomych.
Od wyjazdu do wyjazdu, który leczy duszę i ciało żyć będę.
Jutro przybywa Matkajadwiga.
ojesoooo






16 komentarzy:

  1. jak Ci idzie trenowanie asertywności? bo u mnie leży na obu łopatkach, szczególnie w starciu z Zofią... :D :D :D
    ja swoje poranne niespanie (od 5-tej, 6-tej, chu.. wie po co?) przeznaczam na robienie sobie sałatek do pracy, bo ostatnie zwijanie w kłębek uświadomiło mi, że chyba mnie za dużo... :)))))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też masz stresa??
      Zofii współczuje bardzo Fry. No ale w koncu sie przeleje i zobaczysz jak jej przyje...

      Usuń
  2. Nie takie MatkiJadwigi przeźywałaś. Dasz radę😉 Oraz układanie puzzli bez edukacji w tle jest uczuciem zajebistym i polecam Ci je zcałegoserca.
    Nie wiem Teatru czy napiszę u siebie co odwaliliśmy. Wiem, kto do mnie zagląda i nie zasłużył na żadne info. Aleeee obiecuję, że napiszę. Maila😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. napisz kochana napisz. koniecznie bo nie strzymam.
      Oraz wiem z tą edukacją, ostatni to mój rok w szkole na bank...

      Usuń
  3. Ostatnio zdarzyło mi się dwa razy być asertywną w ważnych sprawach.
    Mam z tego radość, jak wiewiórka przed wiosną ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a wiesz, zebym ja się stała asertywna to mnie ktoś musi wkurwic...nie wiem o co chodzi.
      ja się jednak nadaję na terapię. a dobrym słowem to za mną prawie wszystko załatwisz.

      Usuń
  4. Ja to jestem tak asertywna, jak sąsiadka Bukietowej z "Co ludzie powiedzą"...i żaden trening nie pomógł...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no własnie...
      mam i tak i tak zalezy od okoliczności :-)
      sasiadki nie znam podobnie jak i serialu

      Usuń
  5. Ja z kolei to sie chyba urodzilam juz asertywna, tylko serio to nie wiem czy to dobrze:))) tym bardziej, ze w pakiecie mam jezor szybszy od mozgu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chyba dobrze.
      ale na dyplomatę to się raczej nie nadajesz ;-)

      Usuń
  6. Oj tam, etyke i zasady zastapi doklejonymi pazurami i rzesami, cos za cos, nie mozna miec wszystkiego.
    No i przyzwyczajaj sie do niespania, to przychodzi z wiekiem. Mnie tez sie nie chcialo wierzyc, bylam spiochem i moglam spac cala dobe. A teraz nie i to mnie wkurza, zwlaszcza w weekend.
    Trenuj te asertywnosc, warto ja miec na wlasnosc, ja wprawdzie nie urodzilam sie asertywna jak Star, ale nauczylam sie, bo czlowiek moze sie uczyc do poznej starosci. I coraz mniej sie przejmuje, co inni o mnie mysla, mam to w dupie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie trenuje asertywność na pani, nie jest to przyjemne. ale dlaczego mam być ofiarą i to wykorzystywaną. niestety powinnam reagowąc na bieżąco...i mieć zero zaufania.

      Usuń
  7. Niespanie nie jest dobre, należy z tym coś zrobić. Może tak kielonka na spanie? I nogi rozgrzeje i umysł przytłumi i oczka zamknie:):):):0 Moje współczucia, miałam okresy bezsenności a teraz też mam kłopoty z zaśnięciem. Przepierońska przypadłość:( Nie strzelam kielonka, bo wątroba siada, a szkoda. Przybycie Matkijadwigi zapowiada jazdę bez trzymanki. Dziewczyny już Ci napisały o asertywności. Ja nie piszę, bo niedawno miałam synową w domu na 4 dni i moja asertywność poszła się paść w momentach, kiedy trzeba było trzepnąć pięścią w stół. Na szczęście ona mieszka w Anglii i następnej jej wizyty już do końca mojego życia tutaj nie przewiduję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Matkajadwiga jest do przełknięcia na krótka metę!
      natomiast ja znam przyczyny niespania...sprawa pani, ktora mnie wpędza w nerwa i nieco wyczerpuje ale dam radę. bo pani musi na stare lata zrozumieć, ze jest nieetyczną świnią, ktorą trzeba tresować tresować...a ja na niej musze ćwiczyc asertywnośc nawet jesli mnie to kosztuje

      Usuń
  8. Z mojej grupy odeszła Pani, bo nie była zadowolona z wyników egzaminów. A teraz mam ulgę, skończył się wyścig i chora atmosfera. Zatem, życzę Ci spokoju i miłej atmosfery :*

    OdpowiedzUsuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....