środa, 14 listopada 2012

143

że też ja jej nie widziałam, no
chyba sobie nie wybaczę tego spóźnienia.
jadę samochodem, przemycam się z jednej pracy do drugiej a po drodzę
jeszcze muszę to i owo i nagrody zakupić
dzwoni Kesi, że pani przyszła
jaka pani? pytam się
no pani ARTYSTKA
a co ona ma na twarzy wypisane, że artystka
wernisaż chce u nas zrobić swoich prac, informuje Kesi szeptem scenicznym,
bo ona taka zdołowana i zdeprechowana jest bidula
bo poprzednie miejsce na wernisaż nie wypaliło
i ta jesień taka paskudna i ...
powiedz jej, że w styczniu, bo do końca roku zawalone mamy
a ona na to, że może to i dobrze bo jej kwiaty...
i tu należy włączyć tryb wzniosły, doniosły, pompatyczny wręcz
i koniecznie ł przedniojęzykowe i uduchowienie koniecznie UDUCHOWIENIE
...jej kwiaty na płótnach malowane w te ohydy listopadowe by nie wyglądały
 a w styczniu...to och i ach i ech i ponownie och i chlip chlip prawie, bo depresja
i turban na głowie i chusty zamotane na szyjce.

matko taka okazja spotkania artystki prawdziwej mi umknęła no
cholera

ps
rano go robię tego peesa

otóż szyja mnie napierdala jak cholera jasna,
z tymi tabletami przeciwbólowymi się nie rozstanę za szybko
wczoraj próbowałam i cały dzień masakra była.
ile można na haju  zapierdalać? no ile?
a tu jeszcze pory nie usunięte z ogródka, prac-off-nia nie wysprzątana
słoiki nie ponapełniane, soki do roboty ijabcokowe i dzemy
gdyż renety szare wannami stoją w obejściu.
boże, boże

pss
a nad artystką się nie wytrząsam
tylko koneseruję, bo tak ich mało wokół,  takich prawdziwych
NIE  podrabianych.








42 komentarze:

  1. Mowisz, ze artystka od siedmiu bolesci???:-p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no co ty??
      raczej pełną gembą!!!!!
      prawdziwa, najprawdziwsza!!!

      Usuń
    2. Wierze, ze najprawdziwsza, a siedem bolesci pomiedzy wierszami ;-P:
      1. och
      2. ach
      3. ech
      4. ponownie och
      5. chlip
      6 chlip
      7. depresja

      :-))))

      Usuń
    3. Jakas plaga z tymi chorobskami. Dbaj o siebie, robota nie zajac- nie ucieknie;-)!

      Usuń
    4. o ja głupia, nie załapałam tych boleści a to świetne było))))

      Usuń
  2. a moja siostra i maluje szatany i szatany pasują wszędzie. Pasują zawsze i wszędzie. Ech, artystki;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Będzie następna okazja, więc nie płacz już, nooooo ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Te...se do lustra spójrz;) to zobaczysz:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a wiesz, że nie śmiałam nawet tak pomysleć )))))))))))))))
      ale pewnie ze mnie też się nabijają))))))))
      tylko ja taka uduchowiona nie bywam raczej hehehe

      Usuń
    2. bo Ty jesteś artystka o duchowości ukrytej, za to emanujesz energią. tylko tą szyję sobie napraw ;-)

      Usuń
    3. Adam=> wiśta wio łatwo powiedzieć, szyję sobie napaw.r

      Usuń
  5. Jeszcze cóś:) Jakby turbany i chusty zamotane tworzyły artystę to by ich było jak psów...szczególnie w krajach arabskich:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale musisz przyznać, że zazwyczaj się one te artystki ubiorem wyróżniaja))))))))))))))))

      Usuń
    2. A bo artystka to nawet w temacie ubioru ma swoją wizje często inną niż większość ludziów. Bo za modą nie podąża ślepo jak ta owca za stadem:)

      Usuń
    3. Bo wiesz ...artystka to brzmi jakoś tak... zbyt górnolotnie:) Ja był nie ufała takim co sami o sobie tak mówią:)O sobie to tak jakoś nie pasi...

      Usuń
    4. to co powyżej napisałam miało być powyżej, znaczy jeszcze wyżej:)

      Usuń
    5. lub mówiąc o sobie artystka się człowiek od sie dystansuje))))

      Usuń
  6. no tak przegapić, jeździsz gdzieś nie wiadomo za czym, a tu Pani ARTYSTKA sama się pofatygowała, i WERNISAŻ chce, aj aj, i nima ani wernisażu, ani artystki, kwiatów też nima.. ehh;-);-);-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj telefon zostawiła może jednak będzie.. ))))

      Usuń
    2. oj, jest nadzieja;-) na ukwiecenie;-) to taka przedsiębiorcza artystka, bo i sama się pofatygowała, i telefon zostawiła, i na bank jeszcze będzie dzwonić;-)

      Usuń
    3. Mickiewicza i Tuwima też nima. Tak mi się jakoś skojarzylo...

      Usuń
    4. jazz=> oj jest nadzieją)))
      Ewa=> cichosza nie ma Mickiewicza i nie ma Miłosza

      Usuń
  7. z jednej pracy do drugiej.. ojoj, a wydobrzałaś już porządnie?

    OdpowiedzUsuń
  8. nie, nie i napiernicza mnie szyja jak cholera!!!
    dziś w nocy fatalnie było, wczoraj w ciągu dnia się zaczęło ale po raz pierwszy tablet przeciwbólowych nie wzięłam. a teraz pierwsze co, to po śniadaniu tablety((((((
    nie jest dobrze! chałupe posprzatałam na mocnym haju, inaczej rady bym nie dała.

    OdpowiedzUsuń
  9. ale do prac musiałam już niestety(((
    bo okres gorący jest
    ale uważam

    OdpowiedzUsuń
  10. to niedobrze(((
    niestety takie rzeczy tak szybko nie mijają, choć człowieka aż rwie by znowu gonić..
    ja też się czasem z tą moją nogą zapominam i momentalnie żałuję.
    dbaj o siebie słonko! ściskam))

    OdpowiedzUsuń
  11. a Ty, na tych swoich zdjęciach w kolorowych odzieniach. też na niezłą ARTYSTKĘ wyglądasz... a turban, jak chcesz, to dla dopełnienia wizerunku, możesz sobie zapodać, a co?! i z szyją uważaj... ściskam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a to, że fatalnie wyglądam w turbanie akurat!!!
      za to w oryginalnej pilotce z dwudziestolecia wyglądam doskonale))))
      uważam ale już mnie to wku...

      Usuń
  12. Ja kce tych renet! Oraz mogę Ci podrzucić jedna artystkę młodocianą, walniętą na maxa i prawdziwą, gwarantuję. Co prawda teraz dzierga grafiki do portfolio, ale jak wszyscy wią, grafika to sztuka powtarzalna jest. A... w jej wykonaniu nie jest depresyjna, jest porąbana ;o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. P.S.
      Tedu wlazło w ramię, od lipca walczył. Prochy i te doktorskie mazidła do doopy nie działały. Znalazłam w necie sposób. Maść Z Żywokostu się nazywa. Kosztuje 18 zeta w zielarni. Po trzech dniach Ted czuje różnicę. Może i Ty spróbuj?

      Usuń
    2. no bo jak miały mazidła do doopy działać na ramię??

      Usuń
    3. One były na ramię a, że nie działały, były jednocześnie do doopy ;o)))

      Usuń
    4. Dreamu=> no masz a ja rozdaję na prawo i lewo,
      w jakiej zielarni? znaczy herbapolu? czy w czym?
      a artystki gratuluję,wszak się nie nudzisz)))))

      Usuń
    5. poszukaj może w internecie, jakaś apteka zawsze się znajdzie.
      O, np tutaj
      http://www.ceneo.pl/;szukaj-%C5%BBywokost+ma%C5%9B%C4%87

      Usuń
    6. dzięki... ja analogowa jestem i zapominam, że internet też jest apteką))

      Usuń
    7. ja coraz więcej kupuję przez internet. Jesli nie trzeba przymierzać. Bo jeśli trzeba, to.... też kupuję :))))

      Usuń
  13. Ty sama swoich obrazów możesz wystawę zrobić :))
    z tą szyją, to niedobrze, niedobrze, noś się ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie mogę))))) nie mam parcia)))))))
      Ewa ja dzień w dzień na prochach jadę, mam dość
      boli, na noc leki i maści, na dzień leki...

      Usuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....