poniedziałek, 19 listopada 2012

149



oto biurko domowe,
oto spowiedź po raz trzeci, do ucha Ameli pisana na tym biurku



 z powodu

wyróżnienia, za które jak zwykle serdecznie dziękuję i jak zwykle  - bierzcie z niego wszyscy, którzy czujecie palec boży.

1. Picasso czy Monet?
 jeden i drugi!!
2. Czapka czy bez?
czapka, kapelusz, beret...pilotka ... ale, gdy pora odpowiednia
3. Ceramiczny kubek czy porcelanowa filizanka?
 ceramiczny kubek ale i filiżanka
4. Wino czy woda?
 zdecydowanie wino
5. Manicure czy bez?
 raczej bez )) nie mam czasu, wygodniej... 
pazury maluję od święta, na wakacjach)))
6. Kino czy opera?
KINO, opera bardzo ale głównie na płycie cd, wolę słuchać niż oglądać
no chyba, że to opery Trelińskiego))) który jak wiadomo jest genialny.
7. Okulary czy soczewki?
 okulary
8. List czy e-mail?
 niestety mail z powodów czasowych i z wygody ale listy uwielbiam i przechowuję
i lubię pisać małe karteczki do prezentów i uwielbiam dostawać listy...
9. Zloto czy srebro?
srebro
choć rodowe złoto jest najpiękniejsze
10. Łagodne czy pikantne?
łagodnie)))  a czasami pikantnie

jeszcze raz dziękuję Ameli.

ps
nie okutałam jeszcze roślin zimowo, tylko okopcowałam różaneczniki i hortensje,
nie wiem czy dobrze robię? temperatury oscylują w okolicach zera in minus i plu
 ale odczuwalne do -5.
W zeszłym roku zawinęłam zgodnie z literą poradników i mi powypuszczały pędziki,
pozazieleniały się, bo było za ciepło a potem je przymroziło i hortensja nie kwitła((
także ten... no, o podpowiedz proszę.


12 komentarzy:

  1. Zarowno biurko jak i tablica nad nia bardzo mi sie podobaja. Napis jest naj naj:-)))
    Dziekuje za odpowiedzi, Trelinskiego tez lowam:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie napis rzucił mi się w oczy!Któż taki wylewny?:)

    OdpowiedzUsuń
  3. ten łańcuszek to jak "niekończąca się opowieść";-) faaaaaaaaaaaaaajna maszyna, rewelacja, mi z firmy ktoś taką podprowadził a miałam ją już, już... ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie czuję palca, ale podobało mi się, co napisałaś ;o)oraz maszyna ofkors

    OdpowiedzUsuń
  5. No maszyna bossska!
    No i wino zdecydowanie;)))

    Zasięgnęłam języka w kwestii roślinek u mojej teściowej - eksperta w ogrodnictwie:)
    Radzi owinąć hortensję włókniną, lecz na razie, póki nie ma większych mrozów, możesz zostawić od góry taki "komin". Zakryjesz go, jak przyjdą mrozy.
    I nie wolno jej obcinać.
    Co do różanecznika, ponoć bardziej od mrozu szkodzi mu wiatr, więc to zależy od stanowiska. Jeśli osłonięte, to możesz nie owijać, lecz jeśli wystawione na wiatr - to też się kłania włóknina, tudzież komin;)

    Tylko pamiętaj, by swoją szyję do tej roboty owinąć porządnie:))
    Buziak!

    OdpowiedzUsuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....