Natyraliśmy się wczoraj, że sen nas dopadł mocny i długi.
Śniadanie jakby uroczyste z tradycyjnymi daniami, barszcz z jajkiem i białą kiełbasą, sałatka warzywna, jajka, chrzan naczelnikowy z jajkiem, sery, wędliny, pasztety. No i ulubione zielone : pomidory, rzodkiewki, sałaty. Nowość też zawitała : w misie porwane liście sałaty, liście rzodkiewki, bardzo drobno skrojony ogórek i rzodkiewka, skropione cytryną i oliwą, posolone i grubo posypane szczypiorkiem i rzeżuchą. chleb.
Była, a teraz wygląda jakby się przez nią przetoczyła wojna na potrawy, odpady, okruchy. plamy. resztki.
Po śniadaniu i drugiej kawie, oraz maseczce na twarz, wyjazd w las, i spacer w lesie i nad rzeką, ku radości Ciri. Krążymy po okolicznych wioskach, mijamy rowerzystów, spacerowiczów, podglądamy biesiadowanie na trawie w słonecznym zaciszu...
Las sosnowy jest zapachem lata i wakacji, wszędzie pod stopami jagodniak i mchy.
Na tarasowym łóżku wylądował materac i można spać w słońcu. piję nasze nalewki. leżę i czytam.
Odpoczywajcie.
Odpoczywamy, Wy też odpoczywajcie🌾
OdpowiedzUsuńodpoczywamy i aktywniujemy się, dziś morze :-) bo pogoda ma byc lepsza jeszcze bardziej niz wczoraj.
Usuńuściskuję
Oj tam, pal licho okruszki, przeciez gdzie drwa rabia, tam wiory leca, a gdzie przygotowuje sie takie pysznosci do jedzenia, tam i okruszki beda na podlodze. Sie sprzatnie.
OdpowiedzUsuńMy pogrillowalismy u corki, bylo fajnie, wesolo, pogodnie. Dzieci szukaly pochowanych w trawie i krzakach jejek i zajaczkow z czekolady, wszyscy zadowoleni. Jutro odpoczywamy.
czyli udany ten czas świateczny :-)
Usuńodpoczynku dzisiaj i błogiego lenistwa życzę
I takie powinny być prawdziwe święta🙂Potwierdzam z hamaku w ogrodzie!🥰
OdpowiedzUsuńooo ja jeszcze hamaku nie rozwinęłam :-) ale łóżko na tarasie zdaje się rekompensuje póki co. Miłego hamakowania Basiu :-**
UsuńPiękne dekoracje i smakowite mazurki!
OdpowiedzUsuńOdpoczywamy w ruchu, w lesie, w parku, dziś na liczniku 16 km, tak lubimy:-)
wy to mi imponujecie bardzo, nasze spacery niestety nie takie intensywne z MJ bo ona ani łażenia po lesie ani nad morzem nie preferuje...poza tym złamana ręka nadal ją boli więc.
UsuńW waszym pięknym ogrodzie tez bym chętnie na leżaku poleżała...
Usuńjotka
:)oj jotko łaskawa jesteś
UsuńPięknie, u nas leje, więc spędzamy czas grając i układając.
OdpowiedzUsuńleje powiadasz, no u nas mogłoby teraz do majówki lać intensywnie, nie miłabym nic przeciwko. nadal susza.
UsuńOdpoczynku i wspólnego domowego czasu pięknego.
Że też Ty bardziej po bożemu to śniadanie wielkanocne niż ja
OdpowiedzUsuńno mam tu MJ i Naczelnik tez lubi sobie podjeść niezgorsza więc.. a ja musze już dziś hamować intensywnie. i znów cała lodówka jedzenia zostanie...
UsuńPełen wypas świąteczny. Jak zwykle pięknie i kolorowo. U mnie w inną mańkę, obiad świąteczny będzie w knajpie.W domu trzy mini sałatki na krzyż, takie na dwa gryzy, obfitujące w zieleninę wszelaką i jedna baba, którą nadgryzł zresztą Kot. Wczoraj szukałam w okolicznych wsiach rozwiniętego bzu, niestety jeszcze wszystko w pąkach. Dzisiaj się wzięłam za przewalanie ciuchów, tyle tego ,a i tak nie ma się w co ubrać :)
OdpowiedzUsuńI bym tak na mniejszym wypasie preferowała. Znów zostanie w lodówce...ale i Jadwiga i Naczelnik lubią. U nas bez nawet pąków nie ma;)
UsuńA nie mam co na siebie włożyć to jest refren mojego życia.