Plan jest taki, że rano zamiast kompa biorę sucz i idziemy. niemniej zawsze coś muszę zobaczyć, przeczytać, załatwić w tym kopie no i tak godzina leci. Przyzwyczajenie drugą naturą, rutyna, pociąg, uzależnienie. że zawsze rano najlepiej się składa myśli i pisze.
jeśli jest czas, to wiadomo. Najchętniej i najlepiej. No ale jestem typem podatnym na uzależnienia. wiadomo. wąsate trolle mi to bez przerwy przypominają (i w zasadzie w tym wieku, to nieważne czy on wąsaty czy ona wąsata))))
No rozbieg mam długi srana.
ale się staram. byłam wczoraj, idę dziś. zwłaszcza, że po południu Podobno będzie burzysko, dawno burzyska nie było i nie lało przecież.
*
Wracam do tutejszego bagienka i na prawdę nic się nie zmienia. no kompletnie nic. stwierdzam.
Wczoraj umarł mistrz Jerzy Stuhr.
I rodacy spod sztandaru biało-czerwonego i żołnierzy wyklętych, brzuchate i wąsate towarzystwo szturmowało komentarze, jak to oni. OBRZYDZENIE. a takie to wchuj święte towarzystwo, wchujświęte zaprawdę powiadam wam. Pierdolą coś na blogach o miłości bożej i inne dęte farmazony, o duchach świętych, że niby natchnione takie ale gdy tylko temat przypasuje i MOŻNA DOPIERDOLIĆ po Katolicku z bozią za pazuchą, to sobie nie żałują. Poza tym będąc w temacie zjebów, płodek nadal zjebana a nawet, jakby bardziej. ją się powinno w kaftan zawinąć już dawno. jestem człowiekiem tolerancyjnym ale na płodek tolerancja mi się kończy.
oraz niejaki rydzyk pod kreską :-)))))
no jakże mi przykro.
Acha i jeszcze ważny komunikat: dziś mam zabiegi kosmetyczne bardzo upiększające i jutro, masaż kobido i takie tam różne bankietowe maski, kwasy, że mi wszystkie zmarszczki, których jakby nie mam, otóż mi znikną. i wtedy będę porażająco ładna, zamiast tylko ładna, to info dla starego, ślepego trolla. bawi mnie ....ten troll.
ale już więcej mi się nie chce bawić, bo się troll powtarza i mieli to samo. a ja dbam o poziom intelektualny bloga. więc żegnaj trollu. żegnajcie wąsate w garsonkach, jeśli to atak zbiorowy.
Mialam doslownie takie same odczucia po przeczytaniu komentarzy tych przykoscielnych wasaczy i wasaczek na temat Stuhra, rzygac mi sie chcialo na te zawzietosc i strugi jadu, choc podobno o zmarlych tylko dobrze albo wcale, co wciaz slysze, kiedy podejmuje sie temat niejakiego Wojtyly, przestepcy nieskazanego, zwanego dla niepoznaki papiezem.
OdpowiedzUsuńTrochę poczytałam i dałam sobie spokój bo mi ciśnienie poszybowało niebezpiecznie.oraz troll się też przyłożył w temacie. Co za ludzie. Wojtyła też się doczeka.
UsuńDziewczęta, nie ma co czytać komentarzy debili.
UsuńJerzy Stuhr to MISTRZ. Zawsze mi bardzo smutno jak tacy ludzie umierają. Zazwyczaj są nie do zastąpienia.
mógł jeszcze, tworzyć, grać...straszne.
UsuńJerzy Stuhr był OSOBISTOŚCIĄ, ale pierwsze wspomnienie związane z jego osobą, to występ w Opolu i jego "śpiewać każdy może", co świadczyło i o poczuciu humoru i dystansie do siebie.
OdpowiedzUsuńKiedy się człek zrobi na piękną, to i pewniejszy się robi swojej urody i czaru, napisałabym sexapilu, ale nie chcę troli wodzić na pokuszenie.
I pytanko jak odnajdujesz się pomiędzy noszeniem z powodu zimna czapki a obecnymi temperaturami ?Chyba, że u Ciebie mniej niż 30. A co z jeżową?
Mam.sporo dobrych wspomnień z mistrzem zarówno teatralnych, filmowych i wokalnych...ech. u nas dziś było 37 w cieniu...ja się cieszę bo mi schnie pranie z kampera na pniu. Kołdry pledy pościele...
UsuńJezusowa sobie poszła gdy byliśmy na wyjezdzie😔 smutno mi bardzo. Ale no nie ma. Może jeszcze wrócą młode na zimowanie...
Ja sympatyczna kobieta jestem ale gdy mnie takie trolle prowokują to nusz mi się w kieszeni otwiera i robię się wchuj niesympatyczna oraz wyrazy mi się cisną. I złośliwości
Śmierć Stuhra ruszyła mnie tym bardziej, że nie zdążyłam go zobaczyć na scenie :( Bilety na sierpień się zdezaktualizowały, nadal nie sprawdziłam z którego konta płaciliśmy i na które w związku z tym mają nam oddać kasę. Cholercia. Jad na FB syna widziałam, uj im w dupę. Oczywiście, jazda po pijaku to wielkie no no, ale to nie ma nic do talentu aktorskiego, niewątpliwego i rozciągniętego na lata.
OdpowiedzUsuńoj to przykre z tymi biletami no ale w jego przypadku można sie było spodziewać w każdej chwili. ..tak jazda po pijaku skasowała cała reszte.
UsuńDla mnie nie skasowała. Ale też ja nie mam skłonności do kultu (mistrzów nie szukam), tak naprawdę nie obchodzi mnie jakim aktor jest człowiekiem. Przy tej ilości filmów Stuhr z pewnością był pracoholikiem, co częściowo potwierdziła autobiografia Macieja. Dla mnie tacy ludzie są nie do życia, ale przecież to nie mój ojciec. Więc nie, jazda po pijaku niczego nie skasowała. On nadal jako aktor był dla mnie świetny, wywoływał emocje, tylko, że ta opinia nie rozlewała się na całą jego osobę.
Usuńi u mnie tez nie.
UsuńMarzę o zrobieniu czoła (mam zmarchy jak to coś na polu, zapomniałam słowa). Ale się boję, że będzie bolało.
OdpowiedzUsuńMnie już nic nie pomoże...
Usuńanonimowa72- twarz ci smarują środkiem znieczulającym ale może cos delikatniejszego, mikrodemabrazja?
UsuńRybeńko - pomoże pomoże raz w czas można sobie spa zrobić. dla skóry.
UsuńOpłakałam Jerzego, śmierci ulubionych aktorów jakoś mnie tak dotykają, Sutherlanda też ochlipałam, o rany, trolle niech się bujają.
OdpowiedzUsuńNo tak i ja uwielbiałam Sutherlanda...
Usuń