wtorek, 9 lipca 2024

Będziemy rozmawiać i pić...

 powiedziała Sasza. zupełnie nieświadoma brzmienia tych słów. a ja uśmiechnęłam się szeroko. gdzie pani idzie? a mamy tu swoje dziewczyńskie sprawy, odpowiedziałam. 

Moja wakacyjna praca jest przyjemna. uśmiechnięte kreatywne dzieci. z zapałem malują, lepią. tkają. jutro idziemy do kina. w poniedziałek do muzeum. w piątek zamówimy pizzę :-)

*

Czas opowiedzieć o zdjęciu na winiecie. 

[to zdjęcie z naszego drona. tylko raz mogliśmy go użyć. szkoda.]

 Oto Nasz kamper podróżny, w wysokich górach w Norwegii. Pod roletą siedzę po prawej stronie z antenką czyli kokiem na głowie. prawdopodobnie piszę bloga :-)) Naczelnik goły siedzi tyłem, właśnie wylazł z tej lodowatej wody. dokoła sama przyroda dzika i piękna.

**

Wróciliśmy w niedzielę. Cały poniedziałek jechałam, jeszcze jechałam, i nie mogłam się zatrzymać. dojechać. został mi ostatni wpis z promu i ostatniego noclegu w Kamieniu Pomorskim. . i ogar całości. ale wiadomo, że to jest najtrudniejsza część. 

Lubię te nasz podróże. we dwoje i w towarzystwie przez chwilę. bo chyba 16 dni bym nie wytrzymała. gdy jesteśmy sami, potrafimy godziny spędzać osobno, ja czytam lub słucham Naczelnik czyta lub ogląda. Odpoczywamy. jak lubimy. mamy dużo czasu dla siebie.

Zaczęłam Ludzi lodu ale mnie znudziła, może lektorka fatalna...więc czytam Kukuczkę.

Lipiec. 

Ogród ogarnięty. Rosną pomidorki i ogórki i kwiatki. dom posprzątany, choć teraz nieco go rozbebeszę. są czynności, które wykonuję latem. Zawsze. olejowanie blatu i czyszczenie szuflad w kuchni. 

ps

i w przeciwieństwie do wysp zielonych Norwegia nie zrobiła mi dziury w sercu z powodu zwierząt...

17 komentarzy:

  1. Wy tak spędzacie czas, jak ja z Paddym i najlepiej lubimy być we dwoje, właśnie z powodów, które opisałaś. Uściski po poworcie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :-) ano właśnie. wiesz lubimy też spędzać czas z przyjaciółmi, bardzo ale najlepiej odpoczywamy właśnie tak.

      Usuń
    2. Z przyjaciółmi, to jednak na kilka chwil, może z wiekiem wiemy czego potrzebujemy, tak jakoś.

      Usuń
    3. Prawda to. Nie mam czasu już na chwilę które mnie męczą...

      Usuń
  2. I ta fotka z drona superowa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a film jaki świetny, pokazuje te przestrzeń , filmy mamy dwa z 2 miejsc, gdzie można było kręcić ale jeszcze nie ogarnęłam youtuba :-/

      Usuń
  3. A tak apropos, czy widzieliscie tam jakies zwierzeta, mam na mysli dzikie w naturze, moze losie? I drugie pytanie, czy nie daloby sie wziac do kampera Ciri? Mialaby sucz radoche.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sarny, i żeremie bobrowe oraz bobra w akcji, gdy siedzieliśmy wieczorkiem nad rzeką poleciała duża brzoza :-)
      aleś trafiła no w samo sedno. to jest moja szwedzka i norweska trauma, ze ani razu nie widziałam łosia ...buuu ANI JEDNEGO RAZU, to już chyba wcześniej zobaczę tu na dachu jakiegoś centrum handlowego. A przecież jeździmy i w dzikie miejsca także.
      I dlatego z checią bym powłóczyła się po parku narodowym przez kilka dni pieszo i od schronu do schronu żeby zobaczyć stada reniferów..i inne zwierzaki. Planujemy tez pojechac na samą północ Szwecji i polecieć na pólnoc Norwegii może wtedy...

      Usuń
    2. co do Ciri w kamperze. myśleliśmy o tym ale Ciri nie jest fanką jazdy autami, a tam się głownie jeździ, to po pierwsze, poza tym nie wszędzie można wejść z psami, widzieliśmy psy na górze z rozoranymi łapami . To musiałby być wyjazd pod Ciri. tylko i wyłącznie. Tu jej dobrze z MJ a zwłaszcza dziadkiem :-)) rozpieszczają ją, chodzą na spacery.

      Usuń
  4. Cieszę się, że tak Ci przypadły do gustu książki o himalaistach:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tobie to zawdzięczam i jeszcze raz dziękuję Rybeńko.

      Usuń
    2. wcześniej czytałam namiętnie o taternikach gdyż góry KOCHAM, oraz uwielbiam biografie . i zakopane w międzywojniu. zwłaszcza.

      Usuń
  5. Losie nie lubia gor, kamieni. To zwierze bagienne i madre, nie plataja sie po skalach. Losie owszem laza albo wylaza na droge ale w okresie zerowania czy pewnych okresach z innego powodu, choc przy obecnych wycinkach lasow to i one sa troche zdezorientowane albo ich nie ma. Renifery chadzaja stadami w Laponii rowniez tej po stronie Norwegii, tam gdzie rosnie chrobotek.
    Z wypadami wycieczkowymi mamy tak samo: we dwoje (czasem jakies dziecko z nami czy mlodziez, ale to wyjatki choc mile), we dwoje mamy mozliwosci lepszego zagospodarowania czasu i przestrzeni. Przed nami wschodnia czesc naszego kraju z duzymi lasami, jeziorami-kniejami jednym slowem. Troche przerazaja zmije...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale my się szlajamy po lasach szwedziańskich, i nic. tak gdzie są łosie. bo sąsiad Richard widział wielokrotnie i nawet dla mnie filmy kręcił. z tymi łosiami.
      Ach jak wam zazdroszę tej waszej wschodniej wyprawy no ale Finlandia jeszcze przede mną :-)

      Usuń
  6. Właśnie ważne jest by umieć być razem, ale osobno.
    Skandynawia jest bardziej cywilizowanym regionem niż południe i stosunek do zwierząt jest zupełnie inny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no jakby to najważniejsze jest :-)
      dlatego przerażają mnie i odpychają plany egipskie...choć przemożna chęć zobaczenia piramid i grobowców..pcha.

      Usuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....