poniedziałek, 3 listopada 2025

Brawo, tango, alfa, delta, fokstrot 666.

 taki listopadowy klimat, nieco horrorowy...wczorajszego wieczoru.


i znów miałam dziś nie pisać, booo ogarniam se kuchnię przed wyjściem do teatru. i łazienkę z praniem. Wczoraj posprzątaliśmy taras i połowę domu...serio. potem zalegliśmy na kanapie i zobaczyliśmy "Dom pełen dynamitu. no zabił mnie ten film. normalnie. tak się właśnie zacznie i skończy, o zamordowaniu świata zdecyduje 20 minut a nawet 5 minut, tyle zajmie podjęcie decyzji i podyktowanie kodów : alfa, brawo, delta, fokstrot  666 i nie będzie co zbierać ani nie będzie wiadomo, kto zaczął...

zamiast dokończyć mycie podłóg, się wkurzyłam i poszłam wcześniej do sypialni, poczytałam w papierze. i posłuchałam do snu.

Napisałam do Margo ; właśnie na jesieni robię największe porządki, tak od zawsze. wtedy zmywam letni kurz z okien, musze kupska, z każdego zakamarku domu, doszorowuje podłogi, zmieniam wystrój na przytulny zimujący, zbieram lato z domu, tarasu i układam ogród do snu...porządki znacznie obszerniejsze niż te w grudniu. wtedy w zasadzie standard i głownie wystrój.

Do teatru wybrałam się po 16ej, drogi były przejezdne i to na luzie. piec wyłączyłam, zobaczyłam efekty ale poszkliwię dopiero dziś nową partię wylewek. Wczoraj mi się nie chciało. i tak odczuwam fizycznie efekty dwóch dni robót domowo ogrodowych i szkliwienia. 



takie jesienne szkliwa. światło nie w pełni oddaje te kolory.


Poza tym nowego "Wiedźmina oglądam, któremu zmienili facjatę, może już nie będzie chrumkał ?

no i gorąco polecam wam "GORZKIE wino" i "SZPAKa. ja szpaka sobie zobaczę drugi raz.

*

 ale... się tymi protestantami zbulwersowaliście. i wiedziałam, że do tego wrócę więc sprawę polskiej rodziny mam na podorędziu w kontekście  filmu "Pod obcym niebem. 2015.

Oczywiście, to bardzo jednostronna wyolbrzymiona obrazem historia pewnej krzywdy. i zderzenia kulturowego. to efekt spotkania się skrajności : z jednej strony kraj katolicki w którym sukienkowi pedofile mają używanie, gdzie dzieci są nadal bite, gwałcone, przemocowo traktowane,  ...a z drugiej wiadomo. urzędnicy bezlitośnie chroniący dziecko przed rodzicem.   

niedawno z zapartym tchem oglądałam zajebisty, norweski serial na Netflix  PERNILLE, i to już zupełnie inna perspektywa, inny ogląd sprawy...
oba obrazy polecam. 

A przy okazji tego filmu, dobry artykuł w temacie szwedzkiego socjalu, skandynawskiej ochrony dzieci i norweskiego Barnevernet. TU.  temat jest bardzo trudny i skomplikowany. bo dobro dziecka powinno być najważniejsze i trzeba mieć jaja, żeby stać po stronie dziecka...w kraju tutejszym bym wprowadziła ten system od zaraz. tylko może nie aż tak bezlitosny, choć inaczej się chyba nie da...
(u nas wszystko się zwala na szkołę. choć są przecież urzędasy, kuratory...ale on wszyscy ślepi, głusi podobnie, jak sąsiedzi)

*

Maniana nie jest w najlepszej formie. nie zdjęto mu szwów, słabo się goi...dziś kolejna wizyta u weta. za dużo optymizmu wykazaliśmy...jednak to 16 letni kot. Boję się.

W czwartek przybywa MJ a my w sobotę wybywamy do Berlina. jutro się rozglądnę, co spakować. pogoda ma nam sprzyjać, ciepło i bez deszczu i wichur, i może nieco mglisto ale to będą piękne mgliste zdjęcia...listopadowego Berlina.


14 komentarzy:

  1. Ciągle pierzesz, kobieto!
    Śliczne te miseczki. Tematów trudnych miałam po kokardy przez 37 lat pracy, a gdy oglądam doniesienia medialne, to widzę że na gorsze się zmienia...
    Na Netflixie ostatnio powtórki oglądamy, słabo cos z repertuarem albo wybredna jestem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie trafiasz w Netflix? te dwa co proponuję to netflixowe.
      pranie to moja pasja życiowa :-))
      ech placówkowe tematy to jest makabra.. ale lepiej

      Usuń
    2. Dom pełen dynamitu widziałam, coś tam zaczęliśmy wedle Cobena,ale nic nie porwało mnie tak na maksa
      jotka

      Usuń
  2. Moze faktycznie ta ziemia zasluguje na to, zeby zaczac od poczatku, pozbywszy sie zasiedlajacych ja zlych ludzi. W takim Czernobylu juz nie da sie zyc ludziom, ale przyroda sie swietnie dostosowala, bujna roslinnosc, zwierzostan, nikt im nie przeszkadza, nikt nie zabija z nudow, dla futer, miesa, skory. Mysle, ze ziemia potrzebuje takiego "alfa, brawo, delta, fokstrot 666", a my nawet nie poczujemy.
    Twoje wypalki coraz bardziej profesjonalne, coraz piekniejsze.
    Trzymam mocno kciuki za Manka ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ziemia nie zasługuje ani zwłaszcza zwierzęta tylko ...ludzie ewentualnie i to nie wszyscy.
      trzymaj kciuki za Mańka, bo sytuacja jest cały czas taka sobie...

      Usuń
  3. Och, jak ja wielbię Twoją ceramikę, szkliwienia, kolory, światło! Mają w sobie coś z jesiennego powietrza tuż przed zmrokiem. I uświadomiłaś mi właśnie, że mam potężne zaległości filmowe. Manieczka pomiziaj, no niech zdrowieje. No i właśnie u nas Samhain, u Ciebie Dziady, tyle że u nas głównie się właśnie sprząta, wymiata kąty i wszystko, to co robisz. :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pięknie dziękuję ale żaden ze mnie ceramik :-)) amator ceramik ewentualnie. i to kulawy bo ja w zasadzie bawie się kolorami. nietypowe podejście. masz koleżankę która jest ceramiczką artystką i ja mam dwie.
      o czyli obchodzę klasyczny Samhain, i fajnie.


      Usuń
  4. A propos urzędu do spraw ochrony dzieci. Ja sprawę znam trochę z innej strony, od strony służb. W Irl jest agencja do spraw dzieci i młodzieży TUSLA, utworzona całkiem niedawno (2014), po skandalach z dziećmi zakatowanymi przez rodziców, jak i system (w tzw Baby Homes i Residential Schools, pewno coś się tam obiło o uszy w Polsce o tym jak dzieci były traktowane 'gorzej niż krowy'). No w każdym razie agencja bardzo potrzebna. W międzyczasie prawo się też w Irl zmieniło i teraz każdy, jeśli ma podejrzenia przemocy wobec dziecka powinien zgłosić to do służb, pod groźbą odpowiedzialności karnej. Osoby które mają zawodową styczność z dziećmi mają obowiązek i szkolenia co trzy lata z tego jakie sygnały są niepokojące, co robić gdy sie coś podejrzewa itd. Ja, mimo, że pracuję ze studentami, muszę robić takie szkolenie też, bo niektórzy studenci mają 17 lat, czyli są wg prawa dziećmi, i nie ma wyjątków. Oczywiście musze też przedstwaić zaświadczenia o niekaralności, także za czas jak mieszkałam w Polsce. No, ale do brzegu. Pracownicy tej agencji mają teraz często 200 spraw rocznie różnych dzieci na głowie - bo każdy ma obowiązek zgłosić coś niepokojącego, każdą muszą sprawdzić, niektóre kilkakrotnie, spotkać się z rodziną, szkołą, może sąsiadami, zrobić wywiad itd itp. Nie mają czasu, żeby nad każdą spawą się pochylać bardziej niż minimalnie i jeśli są wątpliwości, muszą zawsze działać dla dobra dziecka, więc pomyłki się zdarzają raczej w stronę zbyt duże ostrożności (czyli odebranie) niż zbyt małej. Oczywiście zabierając dziecko od rodziców też można mu bardzo zaszkodzić, ale to jest trudniej zauważalne niż ewentualna przemoc fizyczna. Bo w Irl przemoc fizyczna - tzw klapsy - jest karalna. Jest to koszmarnie obciążająca praca, bo tak naprawdę na tobie spoczywa odpowiedzialność, jeśli dziecku pozostawionemu w rodzinie cos się stanie. Ale i tak większość pracowników narzeka, że system działa zbyt wolno, niż zbyt pochopnie, zasadą naczelną wciąż pozostaje zostawienie dziecka w rodzinie biologicznej. Historie jakie mi opowiadano naprawdę jeżą włosy na głowie. Ale wiem też, że Polacy nie dostosowujący się do kultury Irlandzkiej są bardziej narażeni na surowe reakcje systemu - bo jak Irlandczyk zobaczy ze dzieci w Polskiej rodzinie są bite i się na nie krzyczy, to może zareagować surowiej, niż gdyby to się działo w rodzinie Irlandzkiej, zwłaszcza, kiedy rodzice słabo mówią po angielsku. Temat rzeka. To co się dzieje w Polsce opisuje b ciekawie Pikuś tutaj: https://pikusincognito.blogspot.com/ przyznam się, ze przeczytałam blog od deski do deski i nie mogłam się oderwać. Wnioski bardzo dołujące.
    Innygłos

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety w takich kwestiach zawsze będą popełniane błędy... w każdą stronę. dzięki za opis. i dzięki za link. to jest cholernie trudna robota, która ryje banie...

      Usuń
  5. Ktoś chce nas rozdzielić, bo od kilku dni mam problem z Twoim, i tylko z Twoim, blogiem. Najpierw dziwny format mi się pojawił, a od wczoraj w ogóle nie mogłam go otworzyć. Dopiero teraz się udało! Hmmm

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja nawet wiem kto;-D
      a zastanawiałam sie co u ciebie? martwiłam się, że może cos z tatą? bo od kilku dni cisza...a tu blogerr jego mać afery kręci. nu nu nu.

      Usuń
  6. Zielona miska super 🤩
    Ja właśnie "Furiozę 2" skończyłam.
    A ogólnie to samopoczucie do pici, bo lecę na co-codamolu i zasypiam na siedząco. 😴😴😴🥱

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :-)
      Furioza 2 tez zaliczona.
      Wyśpisz się za wszystkie czasy, zdrówka nieustająco życzę Aśka.

      Usuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....