niedziela, 2 listopada 2025

dziś powinno być o zaduchach.

To zdjęcie tematyczne, no prawie. zrobiłam je wczoraj przed naszym domem a wygląda na cmentarne. 
[no więc popierdoliłam kolejność, dziś o zaduchach a wczoraj tylko o świętych ale u mnie o przodkach,przyjaciołach,i śmierci. i definitywnie bez świętości. ale tytuł posta zmieniłam na właściwy dobrany do dnia. Wczoraj i dziś myślę ciepło o tych, za którymi tęsknię.]

Po pierwsze miałam nie pisać. ale zostałam dziś srana zastymulowana przez innygłos.
z tymi protestantami, że 
" A ci protestanci to jacyś obsesyjno-kompulsywni są, człowiek bowiem światły nigdy nie zabiera dzieciom zabawek i nigdy nie zabrania karnawału, bo wie, że wyparte wraca."

Tak się zawsze wytrząsam nad katolami a tu protestanci stanowią obraz jeszcze większych zaburzeń ?
no nie ma opcji, żeby trudne dzieciństwo bez zabawek, bez zbędnych emocji, bez okazywania emocji, wyprane z barokowych zdobień, nie padło im potem nałeb. 
żeby ta bojaźń i drżenie nie wyjebały z hukiem. nie narobiły złego.
🙈
Dlaczego ludzie, to sobie robią? pytam się.

[pamiętam film "Obce niebo. 2015 o tym, jak to szwedzkie urzędy bez emocji odebrały dziecko polskiej rodzinie emigrantów... wtedy nie mogłam uwierzyć w to co robi owa pozbawiona uczuć szwedzka urzędniczka i jak nieludzko działa ten system, na co Naczelnik odrzekł : protestanci ... ]


Miałam wczoraj takie różne rozkminy, bo spędziłam dzień ze sobą. we własnej głowie  ;-) głównie, czytałam ... wzrokiem i uchem, sprzątając, ogarniając ogródek i taras i myjąc duże drzwi tarasowe ale tylko z jednej strony. trochę się szlajałam po wsi. słoneczna aura była jesienna i ciepła. i jedzonko dobre było. i rozpieszczanie sobie podniebienia.


i wróciłam z tych szlajań z bukietem.
 
Co se zaplanowałam, to zrobiłam. i już.
dziś se zaplanowałam też. i może uda mi się jednak przebić autem do teatru, piec powinnam już wyłączyć i poszkliwić trochę jeszcze. i włączyć następny.

*
"Brutalista. monumentalny i piękny. nareszcie doczołgałam się. a powinnam zobaczyć go w kinie.
ech kolejny świetny film w tym tygodniu mnie zachwycił formą. zwłaszcza. na prawdę nakręcony wyśmienicie. trudny. niebanalny. bez odrobiny uśmiechu na twarzy. za to z zachwytami nad projektami architektonicznymi. przestrzenią. muzyką. i jakimś podskórnym obrzydzeniem do tej ameryki. już niekoniecznie ziemi obiecanej ...

i teraz już nie wiem jak to z tymi Oscarami jest, niedawno widziałam "Anorę...czekam na "Prawdziwy ból. rośnie moja wewnętrzna niezgoda na werdykt?

Czytam Rusinka i kolejnego Gorzkiego. 
dalej mielę Hjort...zaglądam do losu odziedziczonego, do wierszy Margo. 

Dzień był długi bo nie pospałam, zamiast tego zobaczyłam "Spisek pierwszych żon i uśmiałam się serdecznie. Naczelnik kwestował na hospicjum. 

**
i dalej o zaburzeniach OCD :

"U niektórych obsesje dotyczą wątpliwości moralnych, przemocy, religii, relacji czy zdrowia.

Kompulsje również nie zawsze są fizyczne – mogą polegać na powtarzaniu w myślach słów, liczeniu, „unieważnianiu” niechcianych obrazów mentalnych.

Z zewnątrz taka osoba może wydawać się zupełnie spokojna i funkcjonująca – a wewnętrznie przeżywać ogromne napięcie i cierpienie."

spokojna, zrównoważona, aż tu nagle...

jak nie wypierdoli...

***

jest 7.23 pranie kreci się w pralce od 6,ej. 

ciepło dziś ale słońca brak.

14 komentarzy:

  1. Mnie kiedyś dziwiły zwyczaje świadków Jehowy, a oni pewnie dziwią się naszym.
    Każdy ma jakieś ograniczenia, każdy ma wybór , byle moich wyborów nie zmieniał na siłę.
    Bukiet cudny i jeszcze lampa!
    jotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lampa industrialna taka jakie lubie. Najbardziej. Mnie dziwia wszystkie zwyczaje.

      Usuń
  2. No nie wiem, co to za awersja do protestantow, to gatunek pragmatyczny i pracowity, nie modlacy sie o cud, tylko ciezko pracujacy, co skutkuje tym, ze panstwa majace w przewadze protestantow sa panstwami bogatymi, a prawo jest przestrzegane, a nie omijane jak u katolikow, ktorych oczyszcza spowiedz. Widocznie polska rodzina w Szwecji musiala czyms podpasc, skoro jej dziecko odebrali, moze stosowala przemoc?
    Ja spedzilam dzien na rozmyslaniu, ogolnie nad marnoscia zycia, o bliskich nieobecnych i dobrze, ze jutro juz ide do fabryki, bo z tej zadumy, w ktora popadlam, juz bym sie nie wygrzebala.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żadna tan awersja 😁
      Ktoś mi uswiadomił ich problem.
      Polskie rodziny tam miały sporo problemow. Zderzenie kulturowe nastąpiło.
      No dołujące to święto.. . Jak życie protestanta.🫣

      Usuń
  3. Duszę protestancką pokazywal cudnie Ingmar Bergman i mówimy tu o formach przesadnych, formach przerysowanych i przeskalowanych oczywiście. Skrzętność, skąpstwo, surowość, wieczne sprawdzanie moralności i czystosci, odmawianie sobie i innym to w skrajnej postaci obsesyjno-kompulsywne objawy - dazenue do perfekcjonizmu, wieczna surowa kontrola. Tak mi się skojarzyło, bez żadnych pretensji do naukowej definicji ;) Oszczedzanie, odkładanie, odmawianie sobie przyjemności, coz bardziej anankastycznego być może?
    Innyglos

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jednym słowem historia kija w dupie, dramat nie życie albo definicja tego jak sobie życie spierdol8c.
      A Bergmana owszem polecam. I dziekuję za rozwinięcie tematu.

      Usuń
    2. ach i uwielbiam twoją lekkość w trafnym przywoływaniu i tłumaczeniu rzeczy trudnych.

      Usuń
  4. Zaduszki sa sympatycznym wyraem ze zdrobnieniem. Kiedys chce byc duszka a nie duchem.
    Co te protestanty tak Cie uwieraja? To ludek uczesany grzecznie z przedzialkiem. Daje sie z nimi zyc po przyjacielsku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. smutne to ich życie...co wyjaśniła innygłos. ale oczywiście obie z Panterą macie racje. pracowici. spokojni. uczciwi, choć to obcinanie uszu...
      i absolutnie mnie nie uwierają.

      Usuń
    2. choć zaburzenia są nieprzyjemne.

      Usuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....