poniedziałek, 24 września 2012

101

fioletowe ciapki rozlazły się po domu we wszystkich kierunkach...

mam dobre skojarzenia z fioletowym np FiOLETOWA KROWA, spektakl był taki
w reżyserii Wojtaszka Edwarda przelubianego przeze mnie mojego reżysera
 i profesora Akademii Teatralnej, z ukochaną Szaflarską. się Wojtaszek nabijał,
że na fułaje Narodowego(chyba) w miejscu palarni!!!
zrobili teatralny zespół geriatryczny, a ja bym chciała żeby Szaflarska żyła wiecznie.
kocham ją.
Edwardowi zaś obiecałam, że zrobię dwa spektakle:
- według mojego pomysłu DRUGI POKÓJ Herberta, który go od strony formy zachwycił,
i którym zdałam egzamin reżyserski na pięć
- oraz spektakl skonstruowany na bazie mojej pracy magisterskiej.
Obiecałam. i tyle. puki co.
Tymczasem fiolety w chałupie rozchodzone pojawiły się z powodu bzu czarnego.
Zrobiłam kilka słoików soku. I choć fioletowego pierdolenia z tym dużo, jutro zrobię następne butelki.
bo zdrowy, bo pyszny, bo bo bo bo
i maliny przetwarzam nadal ale dzie im tam, w ilościach, do ubiegłego roku.
zaledwie kilkanaście słoi będzie, dużych za to. 
Już w przyszłą sobotę - pierwszy wolny łikend, w tym miesiącu hurrrra..
to może ogród porobimy wreszcie
i okna pomyję i ściany osrane... i porządki w szafach...bo zima idzie...

Zapewne nie uwierzy nikt jeśli powiem,
że zrezygnowałam z wyjazdu na festiwal w krakowie, z powodu sprzątania
osranej przez muchy chałupy i porządkowania życia mego.
a jednak.






27 komentarzy:

  1. hmmmmm zrezygnowałaś z Krakowa, hmmmmm dla sprzątania, hmmmm, czy to zdrowy objaw?

    OdpowiedzUsuń
  2. nie do końca zdrowy(( ale za to dla zdrowia ... psychicznego,
    za dwa tygodnie warszawa! i cholera wie co jeszcze się wydarzy w tym październiku?? muszę odpocząć! a Krakowa szkoda ale za rok na pewno tam pojadę!))))a może wcześniej?
    buziol

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no tak stolyca, to stolyca.. a jak za rok odpuścisz Kraków, to osobiście pojadę i przytaszczę;-)

      Usuń
    2. nie odpuszczę! obiecuję i może coś w krakau wcześniej niż w październiku znajdę!!
      albo Klarka mi znajdzie))))

      Usuń
    3. stolyca jest mocno przereklamowana , własnie z niej wróciłem , tłok , upał , wertepy i wszyscy dialbi wiedzieć gdzie gonią

      Usuń
    4. fakt!! ale i tak ja kocham, naprawdę !!))
      poza tym muzeum postania na mnie czeka i kopernik ...

      Usuń
    5. a w Krakowie Smok Wawelski, Kazimierz iiiiiiiiiii;-)

      Usuń
    6. )))))))))) z tą różnicą, że kopernika i muzeum jeszcze, o zgrozo!!!nie widziałam i sama rozumiesz, że muszę))

      Usuń
  3. Nie wiem czy wszyscy, ale mię informację o powodzie rezygnacji z wyjazdu do Krakowa na festiwal, wyjątkowo trudno przyswoić. Może jak się skupię ;-)))
    Ale, że naprawdę z powodu sprzątania???? Powiedz, że z innego, bo z szoku nie dam rady wyjść!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no dobra, trochę uprościłam sprawę!!
      sie kurna nie wyrabiam z niczym przez te festiwale
      a moi studenci dopiero zaczynają... e nie tym razem ale żałuję barrrdzo!!

      Usuń
  4. jeśli dla uporządkowania życia Twego, to nawet rozumiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. życia, poratowania zdrowia psychicznego .. i takie tam

      Usuń
  5. a ja przeczytałam -FIOLETOWA CIPKI....!
    długo trwało, zanim okiełznałam galopującą wyobraźnie!
    Pozdrawiam zasmarkanie;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fioletowe cipki ))) też ładnie, zdrowiej!!

      Usuń
    2. jak fioletowe, to wcale nie jest zdrowiej....

      Usuń
    3. i mało apetycznie , że tak delikatnie to okreslę

      Usuń
    4. Chyba "zdrowiej"było do mnie, a nie do cipek???;))
      Jutro dam sobie utoczyć troszkę(??) krwi -zobaczymy, czy to tylko starość,hehe

      Usuń
    5. ale Wam się przesympatyczny dyskurs cipkowy zalęgł, no hohohoh i hehehe

      Usuń
  6. pięknie pięknie, Kraków strzela focha o!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niech nie strzela Kraków focha mnie też przykro bardzo i obiecuję, ze niebawem znaczy w przyszłym roku

      Usuń
  7. Rezygnacja z Krakowa na rzecz sprzatania spowodowana jest z pewnoscia nadmiarem uspokajajacego fioletu w chacie Twojej..;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Rozumiem rezygnację z Krakowa. Czasem trzeba się zatrzymać, choćby po to, żeby posprzątać ;o)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ty......wiesz, tak myśle se teraz.... i myśle ,że z czarnego ani nieczarnego nigdy nic nie konsumowałam...moje kubki smakowe nie miały okazji poznac tego smaku...cholera uposledzonam smakowo no...

    OdpowiedzUsuń
  10. kochana to czas najwyższy))) zdrowy ci on jak cholera!!!
    zawiń na jekieś pola i urwij teraz jest sezon!!!! sok pyszny i nalewka pace lizać))

    OdpowiedzUsuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....