piątek, 14 września 2012

92

kurator sobie odpuścił moją lekcję
mądry człowiek, jednak.

Teraz przede mną poniedziałkowa ankieta, żebym tylko nie zapomniała się pojawić
na niej, matko! toż obecność obowiązkowa!!
co się może zdarzyć, gdyż w poniedziałki nie obsługuje placówki poboru wiedzy .
Propozycję odpowiedzi testowych od Ani i Beti, mnie uspokoiły, mądre dziewczynki,
 a poza wszystkim ułatwią sprawę, bardzo.
Ten urzędniczy bełkot językowy powinien być karany sądownie!!!!!!!!!!!
na każdym poziomie
podobnie jak projektowa nowomowa!!! obrzydlistwo językowe
co ja jako purystka w tym zakresie obserwuję z odrazą.

a wczoraj
 jak można jeździć autem?, coraz bardziej przerażona jestem,
opowiada Kesi, uczestniczka przyspieszonego kursu prawka
i proszę Miśka, żeby mi wytłumaczył o co chodzi w testach, a on mi na to, że ja polonistka jestem,
a nie umiem czytać ze zrozumieniem
rechot powszechny
zostałyśmy już tylko we trzy po nocy, w teatrze ustawiając na tip- top festynik.
coś dziwnego dzieje się z połówkami w kwestiach  motoryzacyjnych, rzeczę ja
robią się nerwowi, złośliwi i pokrzykujący i jak się uprą to na amen, coś na kształt 
odreagowania kompleksów im się włącza, czy podkreślania wyższości...??
Duży się uparł żebym jednak opanowała manualną skrzynię biegów,
a ja generalnie analogowa jestem w życiu, jeno w zakresie auta
automatyczna i koniec.
No nie rozumie, gamoń jeden, że nie dam rady,
że jak mi auto zdechnie na skrzyżowaniu to się spalę ze wstydu.
Nigdy więcej żenujących sytuacji rodem z robienia kursu!!!
kiedy to gasł nagminnie i wszyscy mnie opierdalali, a instruktor udawał,
że mnie nie zna:
no ja z tą moto-sierotą nie mam nic wspólnego, tak sobie tu przypadkiem wsiadłem ....
i sobie buty wiązał nurkując pod ... szeptał konspiracyjnym .... japierdoleruszajwreszcie ...





26 komentarzy:

  1. :-))))Trafilas w sedno z facetami i pojazdami- tematy moto moga walkowac caly dzien, a i czepiaja sie o byle "g"..:-p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tu następuje istotna solidarność i dobra!! jajników!!!!
      i nie ma się co dziwić))))))))
      buziole

      Usuń
  2. ja znam tylko manualną więc nie mam porównania... a z gasnącym na czerwonym świetle samochodem tez miałam przejścia, tyle, że nie z braku umiejętności a w związku z awarią silnika... zapalałam awaryjki i spokojnie "chechłałam" aż w końcu odpalał... z min omijających mnie kierowców, głownie panów, bez większego wysiłku można było odgadnąć jakiego losu mi życzą... w końcu zdecydowałam się na naprawę i teraz jeżdżę bez większych atrakcji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. gasł mi opel gdy padało!
      ocśtamzalewało!! w różnych konfiguracjach i było wesoło, niebezpiecznie i nerwowo też))

      Usuń
  3. mnie najbardziej zadziwia brak pamięci u facetów. Bo kiedy sami mówią - uważaj rowerzysta, albo - czerwone masz, to jest ok, bo oni tylko w dobrej wierze przecież. Ale kiedy powie się im to samo, to z wyciekającym jadem z kącików ust syczą: Widzę kochanie....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmmm , jadem powiadasz

      Usuń
    2. Jak pada słowo "kochanie" to i tak dobrze... Marek odpowiada na moje bardzo rzadko wypowiadane uwagi ( gdyż się pilnuję) z zaciśniętymi ustami sypiąc z oczu gromy... "przecież widzę".;)

      Usuń
    3. ))))) nooo jakby znam te reakcje)))
      i dodam jeszcze, że ja się stosuję, ulegle zgadzam, do czasu oczywiście!!!
      a On ci już od pierwszego razu nerwowy jakiś)) nie?

      Usuń
  4. Bełkot urzędniczy lubię ...jako ciekawostkę poczytać u kogoś, więc co nieco mogłabyś wrzucić.
    Oraz rozumiem przywiązanie do automatu, ja też potrafię się przywiązać uczuciowo i nie znoszę zmian. Można wobec powyższego pwoiedzieć, że my kobiety jesteśmy wierne, o!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehehe wierne hehe no polemizowałabym ;-))
      ale ja na pewno w kwestii auto - moto)))))
      bełkot Ci przekabluję niebawem!
      buziol

      Usuń
  5. dasz radę z manualną dasz , sprawiasz wrażenie uzdolnionej . a na skrzyżowaniach i w innych miejscach nie należy się nazbyt przejmować . stosuj zasadę jaką ja zastosowałem i przy niej trwam od lat trzydziestu kilku . gdy podczas pobierania nauk zgasł mi silnik , fakt trzeci raz , na dosć ruchliwym skrzyżowaniu i instruktor zaczął mnie op....instruować grzecznie mu powiedziałem , że jak się nie ucisz to jeszcze pięć zmian swiateł tu spędzimy . lekko się zapowietrzył poczem zsiniał , ale zamilkł . a na trąbiących nie zwracałem uwagi . w końcu to ich problem , że nie mogą jechać nie mój :-) , a czy pojadą zależy od mojego spokoju

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za dobre słowo Adamie, jesteście niezawodni w kwestiach moto Panowie)))))) jak się zawezmę to dam radę z manualem!!tylko się bałam rozwalić Dużemu skrzynię, jednak ;-)

      Usuń
    2. nie jest łatwo rozwalić nie martw się na zapas , najwyżej czasem cos zgrzytnie :-)

      Usuń
  6. Początki jeżdżenia autem były bardzo trudne, potem okazało się, że jestem naturalnym talentem :)
    Może tak jest i u Ciebie? Panowie lubią w tej kwestii podogadywać własnym kobietom, cóż, może jakieś kompleksy sobie naprawiają, że chociaż tutaj ... są lepsi (często do czasu).
    pozdrowienia! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w życiu . Ewa jeździ lepiej niż ja ... ja to dopiero mam kompleksy

      Usuń
    2. Iw ja tam się za szczególny talent nie uważam))) ale mnie podgadywanie jednak wkurza! oraz uparta bywam! oraz widywałam już takie jełopy męskie za kierownicą, że klękajcie narody!! jak to mawia Aqular)))
      pozdrawiam))

      Usuń
    3. taaa... kompleksy.... i jeszcze małomówny i nieśmiały Jesteś.... nadzwyczajne.... ciekawe, kto w to uwierzy? :)))

      Usuń
    4. wszem głoszę przy każdej okazji że jeździsz lepiej niż ja , nie tylko szybciej :-))) , ale kompleksow fakt nie stwierdzono

      Usuń
  7. Manualna spoko jest. Nie to samo, co dawniej, kiedy musiałaś śię zaprzeć, żeby sprzęło docisnąć. Teraz wyregulowane są, te sprzęła znaczy, a potem na światłach staniesz na sprzęgle i gazie i będziesz się śmiała, że kiedyś nie ogarniałaś ;o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dreamu ja nigdy nie jeździłam na manualu!!!ROZUMIESZ?
      zaraz po zdaniu egzaminu wsiadłam do auto i tak zostałam!!
      ale sobie obiecałam, że ogarnę)))

      Usuń
  8. Dasz radę :o) . Manualnej byś nie dała ;o) ??? A jak Tobie zgaśnie to pamiętaj że droga jest dla wszystkich, dla Ciebie też. Masz takie samo prawo być na tej drodze i nie móc odjechać jak ci wszyscy kulturalni inaczej którzy będą używać klaksonu. Podpowiem Tobie jedno super ćwiczenie do wykonania z ruszania autem, ale obiecaj że nikomu nie zdradzisz! Jeśli tak to gdzieś na pustym i równym placu poćwicz ruszanie bez dotykania pedału gazu. Uwierz, to znakomite ćwiczenie na gasnące przy starcie auto. Jak to opanujesz dorzucisz delikatny nacisk na gaz i... pooooszło. Powodzenia :o) .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no dobrze, przekonałeś mnie będę ćwiczyć, żeby następną fure w manualu zakupić bo zwyczajnie tańsza ... oraz bo obiecałam Dużemu. Oraz dziękuję za dobre słowo))))) które potwierdza moją tezę, ze w kwestiach moto jesteście NIEZAWODNI))))

      Usuń
    2. To się ciesze i bardzo proszę :o) . A względem Twej troski o skrzynię to dobrze byłoby żebyś wyrobiła sobie odruch że zanim złapiesz za dźwignię biegów lewa noga ląduje na sprzęgle. Ja to ćwiczyłem na stojącym z WYŁĄCZONYM silnikiem samochodzie, czyli uskuteczniałem normalną zmianę biegów z dołu do góry i z góry na dół. Wszystkie po kolei. Tak jakbym jechał. Wtedy zazwyczaj jak nie wciśniesz sprzęgła albo wciśniesz je nie do końca to nic się nie dzieje tylko bieg nie chce wejść. Skrzynia nie zgrzyta zębami ze zgrozą ;o) .

      Usuń
    3. oj Wiwaldi))) Ty mi wiarę w płeć męską przywracasz))
      dziękuję raz jeszcze i pozdrawiam niedzielnie))

      Usuń
  9. Każda z pełci w czym innym jest lepsza. Nie wnikając głębiej w temat mężczyźni pewniej czują się za kółkiem niż my babeczki. Gdyż mają tzw. predyspozycje od Matki natury dane by być dobrymi kierowcami. Na szczęście nie ma reguł, że kwestia dotyczy wszystkich osobników danej płci. Mężczyzna za kierownicą najczęściej reaguje instynktownie, odruchowo a kobieta myśli i kombinuje zamiast reagować. Myślę, że to to:)
    A Dużemu zwyczajnie dobrze robi na męskie ego jak od czasu do czasu okaże swą przewagę, choćby tylko za kółkiem:)Niech ma:)

    OdpowiedzUsuń
  10. racja!! niech ma))) powiem jeszcze tak, że są Oni, Ci z Marsa bardziej uprzejmi i pomocni na drodze i w kwestiach motoryzacyjnych niż w życiu!!! jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby stać ze zdechniętą furą dłużej niż pięć minut na drodze i w ogóle o co nie prosisz to pędem a o odkurzanie mogę do ustranej prosić ....

    OdpowiedzUsuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....