niedziela, 16 września 2012

93

nowa fura zawitała do garażu,
bardzo zautomatyzowana, bardzo
i teraz sklejam pomarańczowe pudełko, też śliczne na cidiki,
gdyż sobie mogę fachową muzę zapuszczać i pod paluszkami mam głośniej, ciszej ale
na pewno będzie głośniej, głośniej i głośniej
nooo jak Lisa ryknie w moim aucie, to już współczuję innym użytkownikom szos
w gminie.
Zmiany, zmiany
były dojcze są francuzy, były kasety, jest klima, noooo full i wypas, może za to mniej stylowo jest
aleee na pewno wygodniej. constans tylko jeden. dwa. bo kolor czarny jak zwykle))

a wczoraj
7.00      leje
8.15      leje równo
8.30      leje cięgiem i obficie
A MY FESTYN OSIEDLOWY O 12.00 ZACZYNAMY, PLENEROWY
Z ATRAKCJAMI, GRILLEM, WYSTĘPAMI, POKAZEM WALK WIKINGOW,
ZJEŻDŻALNIAMI DLA DZIECI...
9.00      nie wytrzymałam i zadzwoniłam do szefa
jestem pod Bytowem i tu się przejaśnia, działamy!! zwyrokował
9.15 - 11.00
             stopięćdziesiąt telefonów od wszystkich co robimy?? GDYŻ LEJE,
działamy!!!  odrzekłam, powstrzyma nas tylko śnieżyca, zrozumiano!!
10.15    jakaś ruda larwa wjeżdża mi w tyłek na parkingu, tuż przed zakupieniem
setek kiełbas na grilla i chleba i keczupów... lekko zarysowany zderzak,
no normalnie ma szczęście, że to stara landara a nie nowe auto,
bo tak lajtowo by się nie skończyło. choć czasu nie mam na zdarzenia-zderzenia drogowe.
11.00     towarzystwo lekko zdezorientowane ale gotowe do działania, wieszam kotary częściowo,
gdyż teatr plenerowy na wszelki wypadek przenosimy do sali widowiskowej, chłopaki targają sprzęt
i podesty przed teatr, zespoły szykują się do tańców, śpiewów, reczitali, dmucha się wielka zjeżdżalnia dla dzieci, rozkłada trampolina, szykują Wikingowie... rozpala grill ... wieje zapachami po osiedlu i zawywa dobrą muzą... powoli wychynęli ludzie...dzieci wyciągnęły zasmarkanych rodziców...sprzed telewizorów...obiecując dobrą zabawę...jedzonko.. za darmo...

12.00    przestaje padać, wychodzi słonko na początku nieśmiało, potem na całego...
jest moc, jest zabawa.
12.30    chmury dymu z grilla ustawionego pod oknami sali widowiskowej zasmradzają kotary,
no tak, nie wieszałam ich w przekonaniu, że FESTYNIK KULTURALNY  jednak nieprzewidywalny
jest w skutkach i miałam rację. Trudno teraz będzie nam kiełbachą i kiszką ziemniaczana waliło przez ... miesiąc.

ulalala
w międzyczasie Duży jechał po auto me.

pssss
kocham trójkąty
ostatnio
także kolor czekoladowy nieustająco i naturalne WSZYSTKO!!


(źródło: internet)




22 komentarze:

  1. Przeczytałam..nic nie wiem ...poza tym,że lało, śmierdzi, puknęło w stare, trójkąty fest SOM:))
    jutro kurka ma operację -dobrej niedzieli

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o Kurce wiem!! trzymam kciuki i myślę zeby było dobrze)) będzie!!
      no jak to nic nie wiesz? kilka tygodni temu zaplanowaliśmy kulturalny festyn osiedlowy,ogłoszenia na klatkach schodowych, na portalach w gazetach lokalnych... a tu LEJE od rana. W programie spektakle plenerowe, zjeżdżalnie dla dzieci, konkursy, grille, pokazy walk Wikingów...
      no t na szczęście skończyło się dobrze)))

      Usuń
    2. Wiesz...zadzwoniłam do Kurki i przeczytałam...wpis Klarki i wszystkie komentarze! Płakałyśmy obie...ze wzruszenia;)
      No i czekam na wiadomość,jak z festynem...że jest dobrze;)

      Usuń
    3. dobrze było wczoraj)))) oj Ty Miśko zakręcona))))
      a powiem Ci na ucho, ze też się poryczałam z rana jak czytałam bloga kurki i te wpisy, myślę o niej i wiem, że będzie dobrze))
      Miśka będzie!!!!!

      Usuń
    4. Oczywiście zapisałam skrótowo, co pomyślałam -miało być,że tak jak napisałaś z festynem,że jest dobrze,tak czekam na smsa od Kurki z takim samym tekstem!

      Usuń
  2. Fajnie jest zapoznawać się z nową furą i jeszcze długo pięknie pachnie świeżością! :)))
    Z resztą też nie nadążam, tylko te trójkąty ogarniam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no tak, to Ci napiszę wyjaśnienie tu, znaczy przekopiuję)): kilka tygodni temu zaplanowaliśmy kulturalny festyn osiedlowy,ogłoszenia na klatkach schodowych, na portalach w gazetach lokalnych... a tu LEJE od rana. W programie spektakle plenerowe, zjeżdżalnie dla dzieci, konkursy, grille, pokazy walk Wikingów...
      no to na szczęście skończyło się dobrze

      Usuń
  3. jessooo, dobrze, ze to stare auto, bo niczego byś nie udowodniła Duzemu, że to nie Twoja wina była, gdybyś nowym jechała :))))
    Wspomnienie grilla będzie towarzyszyło również przy innych okazjach, albo zawsze róbcie grilla :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Duży jechał ze mną)))hehe i to on egzekwował o rudej kaskę))
      bo ja wiesz czasu mnie miałam))
      no i po festynie ino smród pozostał...

      Usuń
  4. a ja wszystko ogarnęłam, i deszcz, i rudą, i festyn, i słońce, i grilla, i kotary... super, że się wypogodziło i gratuluję nowego autka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Frytka! Ty ino ptaki ogarniaj;) Jutro nowy turniej,hehe

      Usuń
    2. Frytko!!)) no i Ty jesteś ogarnięta babeczka))))

      Usuń
  5. No miało być dobrze i było :o) . Sternik, tak trzymać! Kochasz trójkąty ;o) ? A co Duży na to ;o) ? I chciałbym nadmienić że ja niestety nie mam z tym nic wspólnego ;o) .

    OdpowiedzUsuń
  6. PS

    I opowiedz coś o tej nowej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. napiszę potem razem z wrażeniami z jazdy)) teraz idę ogarniać przestrzeń i do pracy pojadę renówką moją))

      Usuń
    2. Model, Typ: Renault Clio II, Hatchback
      Silnik: 1400 cm³ (Moc 100 KM / 74 kW)
      Skrzynia biegów: automatyczna
      Liczba drzwi: 4/5
      serwisowane w ASO RENAULT . Wyposażenie : klimatyzacja - odgrzybiona i po przeglądzie , 4 elektryczne szyby , 4 poduszki powietrzne , centralny zamek sterowany z kluczyka , automatyczna skrzynia biegów , wspomaganie kierownicy , oryginalne radio + CD RENAULT z osobnym sterowaniem przy kierownicy , halogeny.

      Usuń
    3. Gratuluję :o) . Bardzo sympatyczne autko, jeśli się uda to powinnaś mieć wiele radości z niego :o) . Ale jednak automat ;o) . Ale naucz się manuala, tak dla siebie na wszelki wypadek, bo zawsze lepiej umieć niż nie.

      Usuń
  7. No to wszytsko pieknie sie ulozylo- i pogoda na punkt 12, masz chody tam w gorze widze;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. eee nieee mam jestem czarownicą!!
      poza tym jeśli się wierzy, że będzie dobrze...

      Usuń
  8. czyli co? pachnie świeżyzną? a co do leje, u mnie NIE LEJE, NIE LEJE IIIIIIII NIE LEJE, pochmurno było i NIE LAŁO.. susza.. a dzisiaj słońce.. nice.. po co komu woda.. a co do festynów, liczy się klimat, chęć, a pogoda zawsze jakaś jest.. grilla można nawet pod parasolem usmędzić;-) ogniska nawet w śniegu mają swój klimat;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. pachnie ale nie taką świeżyzną, bo ona z 2004 jest)))świeża jako, że właścicielka dbała!!renówka automat))w porównaniu z BMW, którą pomykam jest lekka i to dla mnie lekki problem w prowadzeniu)) ale się przyzwyczaję, no to idę z Erną na pola i pojeździć)))
    buziol poniedziałkowy

    OdpowiedzUsuń
  10. no to pomykaj, ja do 16 uziemiona, a za oknem słońce buuuuuu

    OdpowiedzUsuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....