wczoraj
przybyli srana na gigantycznym koniu z wysięgnikiem,
zadyndali malowniczo nad podwórkiem, nad przeddomiem
doprowadzając Ernę do szaleństwa.
Upierdolili okna połaciowe, przeciągając druty z prądem
doprowadzając z kolei mnie do rozpaczy.
a na koniec zastawili wjazd/wyjazd do domu swą machiną
i się spóźniłam do pracy.
panowie z energetyki
energetyczni jeźdźcy apokalipsy.
jak zawsze fachowo :)))) ...
OdpowiedzUsuńfachowo mi okna upierdolili i w dodatku nie wiadomo czym, o
Usuńt.
Gdyż oni są ważniejsi niż wszystko inne ;o)
OdpowiedzUsuńzgadza się i z machiną stalową dyskusji nie ma))
Usuńt.
kto silniejszy, ten ma władzę :)) niestety...
OdpowiedzUsuństara prawda nie rdzewieje))))
Usuńi po dyskusji
...niczym ułani-zjawili się pod oknem Twym............... Zaświecił miesiączek do okienka,
OdpowiedzUsuńW koszulce stanęła w nim panienka.
"O Jezu! A cóż to za hołota?"
"Otwórz panienko! To piechota!:)))))))))))))))))))))))
..normalnie tak to widze:))))
OdpowiedzUsuńnormalnie widzisz to bardzo romantycznie))))))) bardzo
Usuńi ludowo i patriotycznie wręcz....
a to był /idąc Twoim tropem/zwykły zajazd na Litwie hehehe
buziole wielkie i uściski zasełam
bo u nas "klient nasz pan" nie funkcjonuje, raczej "płać i płacz"...
OdpowiedzUsuńżeby choć uprzedzili, że będą wisieć na chałupą to bym se okna czymś przykryła, czy jakoś tak...
Usuńżeby uprzedzić trza myśleć, więc sama rozumiesz....
UsuńJak czterech ich było to faktycznie :)
OdpowiedzUsuńMi ostatnio podobni, tyle,że z telekomunikacji wleźli na drewniane podłogi w ubłoconych gumiakach, kiedy mi livebox odmówił posłuszeństwa. Myślałam ,że trafi mnie szlak:)
a wiesz , że CZTERECH!!))do domu nie wchodzili
Usuńnoż w mordę jeszcze czego..)))oraz współczuję,
myśmy z Dużym dopiero co okna umyli ... cholera
"energetyczni jeźdźcy apokalipsy"...-piękne!!
OdpowiedzUsuńdziękuję ))) efekt sapkowskiego ;-)
OdpowiedzUsuń